Przez chorobę Weroniki nie sprawdziłam wszystkich opcji, a te które sprawdziłam spowodowały opad szczęki.
Chciałam jej kupić strój na tańce, bo taką lekcję ma w szkole. Ma też występy czasem.
Mam dla niej nowe baletki, mam body - pewnie za duże, ale o to mniejsza. Chciałam spódniczki.
Może nie od razu paczkę (choć też chciałam), ale też takie mniej ozdobne.
Nie dość, że wybór żaden, bo właściwie w czterech kolorach (biały, czarny jasnoróżowy, jasnobłękitny), to jeszcze ceny trochę mnie poraziły.
35-150 za spódniczki o najprostszym w świecie kroju uszyte z tkanin nie najwyższej jakości?? (ta cena najniższa to było z przeceny)
Pomocy.
Bo ja z tego wszystkiego, poza oglądaniem i dotykaniem, nie zapytałam, z czego to jest uszyte. I z tym mam problem.
Ja poszukam gdzieś odpowiednich materiałów, a moja mama uszyje Weronice każdą spódniczkę na świecie (a już o takim kroju to w godzinę), ale ja nie wiem co to za rodzaj tkaniny ?? No pomijając tę na paczkę.
Oglądałam różne i były i tiulowe (miękkie) i bardziej elastyczne, ale też delikatne, ale szukałam koloru i rozmiaru, na materiał zwracałam niewielką uwagę. Tzn. wiem jaki jest w dotyku, ale nie wiem jak się nazywa.
A teraz nie wiem czego szukać.