CZY SA JAKIES MAMY Z AFRYKI???

Czy jest moze jakas Mama z Afryki?? ? juz obojetnie z jakiej czesci (bo w Tanzanii cala Polonie znam, przynajmniej ze slyszenia) albo moze ktos zna? pewnie nie ma w kazdym razie pozdrawiam GORACO wszystkie kontynenty !!!

a moze chociaz ktos ma Mulatka lub jakas inna kombinacje

A wiesz, ciekawe czy znasz moją koleżankę, mieszka teraz w Tanzanii, ale nie jest mamą, Agata ma na imię.

tak ! tzn tak mysle, Agata Szydlowska, ma jakas fajna prace i chlopaka z RPA??? (w Tanzanii jest okolo 200 Polakow )

TAAAK! To ona!

To moja bliska przyjaciółka z liceum, z jednej klasy

Mam ją na gadu, pozdrowić?

CrazyMary,ale swiat jest maly !!! ciagle sie o tym przekonuje przegapilam moment kiedy mialas Agate na gg, ale jak znow bedzie dostepna to pozdrow ja koniecznie - byla dla mnie bardzo mila i pomogla mi w czasie gdy tego najbardziej potrzebowalam (siedzialam sama w domu z noworodkiem i nie mialam nawet sluzacej, mozna bylo fiola dostac) zapytaj prosze co slychac w Tanzanii, brakuje mi tamtego zycia:)! Napewno sie orientujesz ale i tak napisze - Agata ma fajnie: jest Biala Lady, ma sluzbe i chodzi sobie na przyjecia smietanki towarzyskiej i mieszka nad oceanem, gdzie swieci sloneczko, buu! tesknie

Mówiłam jej o Tobie, prosiła żeby Cię pozdrowić i pyta czy wybierasz się jeszcze do Tanzanii.

dziekuje za pozdrowienia:)! wybieram sie jak najbardziej - ale chyba dopiero za 4 lata, czyli jak Majkel zrobi doktorat. Wczesniej planowalismy ze pojedziemy sobie tez na wakacje, ale jak to przemyslalam ile taka impreza bedzie kosztowac to stwierdzilam ze jakos wytrzymam
jak dlugo Agata planuje byc w Tanzanii??? co tam slychac??? to jest moj nr gg 7599637
ja mysle ze to dobre miejsce do zycia, tylko lepiej jest znac jezyk (inaczej bedzie sie non stop naciaganym )

Agata na razie nie wie jak długo będzie w Tanzanii. Nie bardzo jej się tam podoba, ale do Polski też nie chce wracać Teraz wybiera sie na tydzień do Korei.

Fajnie ze jedzie do Korei :)moze jej sie tam spodoba, mysle ze to mily kraj. Ja przed wyjazdem do Tanzanii bylam w Japonii, wizualnie bardzo mi sie tam podobalo (CHYBA NAJCZYSTSZY KRAJ NA SWIECIE, po prostu szok) ale nie umialam tam mieszkac, Japonczycy sa zupelnie inni niz ja. Mam nadzieje ze Koreanczycy sa normalniejsi, napewno;) A swoja droga, moze jest tu jakas Mama z Japonii??? Tanzania jest totalnym przeciwienstwem Japonii, niestety pod wzgledem czystosci rowniez. Ale ja tam wracam
CrazyMary, (chyba zrobie ankiete ) gdybys mogla wybierac gdzie chcialabys mieszkac??

[post usunięty]

ja tez nie z Afryki, ale za to parę alt pracowalam z Koreanczykami i hmm... uzywajac cytatu: 'nie zawsze są NORMALNI'...powiem więcej- spotkalam DWÓCH z którymi dalo sie normalnie funkcjonowac. ale może na gruncie towarzyskim i (ich) ojczystym jest inaczej:)
cleo'
PS
a mój mąz ma swoje gigant-marzenie: pojechać kiedyś do Afryki własnie.

Ale fajnie, nie spodziewalam sie takiego odzewu jak przyjedziecie to Was przyjme w jakims lux-hotelu, bo wlasnie siedze tu i szkole sie aby w takiej enklawie luksusu pozniej dostac prace (jako szef oczywiscie) tylko dajcie mi jeszcze co najmniej 3 lata Rosa, Tanzania na urlop tez dobre miejsce, ale powiedz, czy nie denerwowaly Cie kelnerki? we mnie wzbudzaly wredne instynkty, wkurzalo mnie to ze sie tak powoli ruszaja i zawsze kazalam im co chwila cos przynosic-odnosic a skutek wychowawczy zaden
a gdzie bylas?
Cleo, powiedz mezowi ze w Tanzanii jest wszystko co trzeba: sawanny, lasy, Kilimanjaro, ocean, a nawet Zanzibar tuz obok jest jedna Polka co organizuje "turystyczne polowania" na jakies antylopy itp (jej rodzice przywedrowali z armia Andersa,bardzo mi to dziala na wyobraznie, zeby az do Tanzanii!) a inna pracuje w szkole nurkowania, tak wiec - dla kazdego cos milego aha, i Masajowie w narodowych strojach autobusami jezdza, smiesznie to wyglada.

A co do Azjatow to oni chyba tak maja...

a gdyby ktos tak na serio kiedys jechal do Tanzanii to napiszcie - poudzielam wskazowek zeby Was bezwstydnie nie ponaciagali. Bo tak ogolnie to droga impreza. Udostepniam cennik roznych oplat -wersja dla bialych oraz dla tubylcow

[post usunięty]

---

[post usunięty]

Afryka dzika... Do mojego brata strzelali z kalacha - gangi taksowkowe, jak ktos byl w RPA to wie o co chodzi. No ale on i tak sie tam czul bezpieczniej niz w Polsce i chcialby tam wrocic. Wszedzie zreszta gdzie byl to chce wrocic, poza Dallas, po dwoch tygodniach stwierdzil, ze to straszne miejsce.

Ogladalam zdjecia brata - w rekach trzyma malenkiego lwa, inne zwierzaki przechadzaja sie miedzy nogami turystow. Jak ja wam zazdroszcze, ze tam bylyscie, napiszcie wiecej.

Hej dziewczyny, ja jestem mama Mulatka i chcialabym sie skontaktowac z mamami, ktore maja cos ze mna wspolnego (cokolwiek). Tatus Davidka jest z Konga, moze wiecie cos na ten temat, bo ja za duzo nie wiem o jego kulturze(znaczy wiem, ale z tej pozytywnej strony-czyzby tylko taka tam byla?) (kazdy swoje chwali ).

Nie wchodzilam na POLONIE mase czasu a tu tyle postow odpisze chronologicznie:) Nie wiem jak sie robi te ryzowe buleczki niestety, wiem tyle ze z ryzowej maki kto wie,moze daloby sie wykorzystac kleik ryzowy dla niemowlat
W Tanzanii spotkalam sporo osob z RPA i z kazdym przeprowadzalam wywiad, bo swego czasu zastanawialismy sie z mezem czy sie tam nie osiedlic. Wnioski z tych rozmow mam takie, ze rzeczywiscie musi tam byc niebezpiecznie, skoro wszyscy moi rozmowcy tak twierdzili lata apartheidu zrobily swoje. W Tanzanii najwyzej ukradna komus zegarek (mi raz ukradli ), ewentualnie torebke jak sie uda, trzeba uwazac w tlumie. Ale podobno w Warszawie tez Za to gdy bylam przejazdem w RPA to bardzo mi sie podobalo, standard nieporownywalny do Tanzanii ba, do Polski tez.(ale oni tam na diamentach siedza).
Dorok, znalazlas kogos kto ma cos wspolnego z Toba mianowicie synka Mulatka:) Mojzeszek teraz ma 17miesiecy a Davidek?? O Kongo wiem niewiele wiec nie chce sie wymadrzac. Znamy jednego Mulatka z Kongo (jego mama wyjechala i on sie tam urodzil, na studia przyjechal do Polski) i on tez zawsze chwalil ten kraj, generalnie czul sie... ooops jak to sie odmienia... no, obywatelem Konga. Ja tam jestem "patriotka lokalna" i uwazam, ze najlepiej jest oczywiscie w Tanzanii, a z calej Tanzanii najlepsze jest plemie mamy mojego meza
W Kongo pewnie nie ma problemu braku wody, w Tanzanii kiedys nie bylo, ale od kilku lat pada coraz mniej (albo coraz "dziwniej" - nie wtedy kiedy trzeba i nie tam gdzie trzeba,a o tym ze 80%lodowca na Kilimanjaro stopnialo nawet nie wspomne ) zalamana jestem, czemu akurat za mojej kadencji co prawda pieniadze rozwiazuja kazdy problem, ten tez.
Ja chce mieszkac w Afryce rowniez ze wzgledu na Mojzeszka i ewentualne jego rodzenstwo, wydaje mi sie, ze to dla ich psychiki zdrowsze bedzie niz wzrastanie w Polsce. Nie chodzi mi tylko o spotkanie z rasizmem ale rowniez z niezdrowa przesada w druga strone. Jak taki Mulatek ma sie czuc, grupa nastolatek nagle piszczy "jaki sliiiiiczny!" a za rogiem jakis dziadek wywija laską krzyczac "murzynek bambo do domu!" (lub tez babcie wyja z zachwytu a mlodzi "narodowcy" wiadomo co)
w USA pewnie jest "zdrowiej" pod tym wzgledem.

PS Dorok,jak pisalam ten tekst to jeszcze nie bylo zdjecia Twojego synka,tylko wtedy cos nie chcialo mi wejsc i zapisalam na dysku,dzisiaj wklejam i zobaczylam zdj. i nie moge sie powstrzymac zeby nie zawolac: "JAKI SLIIIICZNY!"

Zapomnialam sie zalogowac ale to bylam ja

...

---

...

Hej!! Ja jestem mamą małej Czekoladki! Jest rozkoszna i najkochansza na swiecie!

Gosciu, w takim razie prosze sie zalogowac, i aktywnie wlaczyc w dyskusje na forum nastepnie koniecznie zamiescic zdjecia tej malej slicznotki
bedzie na forum rodzynkiem - jedyna czekoladowa dziewczynka
(chlopcow jest juz dwoch - Davidek i Mojzeszek )

Co prawda nie mam takiego cudnego dzieciaczka jak Wy ale pozwole sobie jak zwykle wsciubic nos.Jako ,ze mieszkam w Toronto mam jak na dloni mieszanke przeroznych nacji ras i kultur i wiecie co -jak to dobrze,ze to wszystko jest tutaj naturalne! mamy duzo znajomych -mieszanych malzenstw-polsko- egipskie ,polsko- ekwadorskie, polsko -somalijskie ,polsko- pakistanskie (przecudna dziewczynka z tego zwiazku-szok normalnie).Tak bardzo sie ciesze,ze moje dzieci chodza do szkoly z dziecmi roznych kolorow-najlepszy przyjaciel mojego sredniego to wlasnie maly mulatek polsko-afroamerykanski ,ktory sprawil,ze po prostu uwielbiam imie Noah i pewnie gdyby mi sie trafil jeszcze jeden chlopaczek tak wlasnie by mial na imie. Tak naprawde to Aniu tak "sledze"twoje watki od dluzszego czasu i sie zastanawiam jak sobie wlasnie dajesz rade w polskich realiach i jak znajduje sie sam Mojzesz.Pamietam z pracy w zlobku raz trafil sie nam chlopczyk ale typowy murzynek-rodzice studiowali we Wroclawie chyba medycyne i pamietam reakcje i komentarze rodzicow i nie moge powiedziec ,ze zawsze byly zyczliwe ...
Masz szczescie ,ze mozesz wrocic do Tanzanii-pomijajac wszystko to ciepelko...Moj malzon po wizycie w Dominican Republic calkiem zwariowal i kombinuje jakby tam sie przeniesc na stale bo i klimat kochany i ludzie przesympatyczni...Utopia echhh...Przepraszam,ze sie tak wcielam w Wasz watek ,juz wiecej nie bede ale z cala pewnoscia bede sledzic

wiecej jak sobie radzimy napisze pozniej, teraz tylko powiem ze jest ok - mojzesz nie daje sobie w kasze dmuchac, a ostatnio zaprzyjaznil sie na placu zabaw z taka wyrosnieta mlodzieza wygladajaca z lekka na huliganow , fajnie bylo patrzec jak ci chlopcy bawia sie z nimi w piasku, samochodzikami i przescigaja sie w wymyslaniu mu atrakcji Obawiam sie tylko, ze jak tak dalej pojdzie to Mojzesz zalapie dosc mocno niecenzuralne slownictwo, ale niech tylko ktos sprobuje mu dokuczac

a co tam,slownictwo sie wypleni -wazne ,ze sie nie daje

jak ktos mu probuje podskoczyc, to on przyjmuje bojowa pozycje, i ryczy jak lew, z reguly to wystarcza, i nie musi posuwac sie dalej
natomiast rozne kwiatki ze strony doroslych tez nas spotykaja, ale ja sie nie przejmuje a niektore to nawet sa bardzo zabawne, np znamy jedna mila starsza pania ktora czesto przychodzi do kosciola, pomaga sprzatac itp, porzadna starsza pani lubi Mojzesza, i zawsze mi mowi "to co, ze murzyn, wazne ze katolik" a jak nas zobaczyla razem: "pani to ladna jest... podlug meza"

Ha!
To i ja się dołączę...
Moje dziecko co prawda ma karnację jaśniejsząjszą niż Twoj Aniu Mojżeszek i Doroty David ale niezaprzeczalnie nie jest czystej razy białej.Dziadek Zuzi od strony ojca jest Kubańczykiem.Zuzia ma śniadą cerę,ma grązowe oczki i brązowe proste wloski.Jest zdecydowanie do mnie podobna,po tacie ma ciemniejszy kolor skóry(ciemniejszy niż ja ale jaśniejszy niż jej tata).Smiejemy się z moją mamą,że Myszka jest ciemniejszą wersją mnie.Zuzia ma też plamy mongolskie nad pupą!(o czym to świadczy?mają to dzieci mieszane?)
Atena.

Atena, wiem ze nie bede orginalna, Zuzia jest przecudna
plamy mongloskie maja dzieci innych ras niz biala - mieszane tez.
Ja ubolewam ze Mojzesz nie ma prostych wloskow jak Twoja Zuzia

chyba nie jestem w temacie
prosze sie nie smiejcie
co to sa plamy mongolskie?

Żartujesz? Mojeżesz jest najcudniejszym dzieckiem jakie w życiu widziałam. I nie tylko ja pewnie Odczep się, że tak powiem, droga Adniu, od jego włosków. Cudnych

Tez tak bym powiedziala

Coffee, masz prawo nie wiedziec
plamy mongolskie to takie ciemne placki nad pupa, z ktorymi rodza sie dzieci tak jak pisalam innych ras niz biala, z wiekiem znikaja.
Kiedy Mojzesz sie urodzil tylko po tych plamach mozna bylo poznac ze to nie jest calkiem biale dziecko



Wiola, chcialabys
juz sie przymierzam zeby znowu go ogolic na lyso, bo cos tam mu sie zaczyna krecic
(ale jesli chcesz to mu zrobie zdjecie przed i po operacji golenia )

Ilonka, a mnie sie on najbardziej podoba w czapkach

Zrób i mi wyslij Albo nie, nie wysyłaj ale i nie obcinaj

Aniu no mnie sie moje tez najbardziej w czapkach podobaja

Strzygę Kacpra krótko, bo ma rzadkie włoski (może mu się wzmocnią ) chociaż podobają mi się kudłate główki. Ania, zostaw Mojżeszkowi chociaż 1,5 cm kędziorków Przy dłuższych mógłby być kłopot z czesaniem.

Iwonka, jakim czesaniem ? ja nie czesze Mojzesza, niezaleznie od tego jak dlugie ma wlosy robia mu sie takie skrecone loczki, ktore w miare rozwoju sytuacji zamienilyby sie w dredy

Takie fajniuchne sprezynki nie? Mam kolezanke z karaibow ktora w tym samym czasie co ja rodzila tez trzecie dziecko i tez chlopczyka.Ile razy ja spotykam z tym malenkim normalnie musze sie powstrzymywac przed czochraniem go po lebku,normalnie niesamowite Ta moja kolezanka ma coreczke ,ktorej w jakis sposob-szampon czy cos prostuje wlosy,takze panieneczka ma wlosy do ramion proste tylko takie sztywnawe-inne w dotyku.

czyli jest nadzieja dla mojej potencjalnej corki

Aniu no co Ty-pewnie ,ze tak
Zaraz poszukam jakie to specyfiki wlosy prostuja

Ja jestem z Egiptu - ale nie jeszcze mamusia:0 dopiero za 8 miesiecy
troche te upały dokuczliwe przy ciazy

hej witam cie serdecznie na forum

...