Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > samo Ĺźycie > rodzicielstwo w pojedynkę
O przedszkole chodzi. W kwietniu bądź marcu rozpoczyna się rekrutacja do przedszkoli, pierwszeństwo przyjęć mają dzieci samotnych rodziców. I tu pytanie, w którym momencie uzyskuje się taki status? Czy ta kobieta musi być po rozwodzie? Czy może być w trakcie? Czy sądowna separacja również równa się byciu samotną mamą?
Póki nie masz formalnej separacji bądź rozwodu w świetle przepisów jesteś szczęśliwą małżonką. Jednak czasem wśród dyrekcji też pracują ludzie. Trzeba chodzić, pytać.
czyli rozwód musi już być orzeczony tak? Nie może to być stan powiedzmy między jedną a drugą rozprawą sądową bądź moment w którym pozew jest złożony i ona czeka tylko na rozprawę?
I separacja się liczy? to też dobrze. czyli rozwód musi już być orzeczony tak? Nie może to być stan powiedzmy między jedną a drugą rozprawą sądową bądź moment w którym pozew jest złożony i ona czeka tylko na rozprawę? I separacja się liczy? to też dobrze. Formalnie liczy się tylko to, co orzecze sąd. Nieformalnie, zawsze warto wspomóc się osobistym pismem. Chyba wszędzie jest teraz elektroniczna rekrutacja, która niuansów nie uwzględnia, dlatego czasem trzeba się trochę wspomóc. I jak napisała, Anai_ wszędzie pracują ludzie. Warto próbować.
Nasz rozwód orzeczono teraz, a mój syn trzeci rok jest w przedszkolu jako dziecko samotnej matki. Przy pierwszym przyjęciu, jak miał 3 lata to dostałam pismo od mojej ówczesnej pani adwokat potwierdzające separację faktyczną rodziców, wtedy była tylko sprawa w sądzie o alimenty.
W jednym przedszkolu, do którego nota bene Jusia się nie dostała P.dyr żądała ksera wyroku rozwodowego...Moja koleżanka, która składała razem ze mną wniosek zamężna z ojcem dziecka nigdy nie była, więc miała przynieść ksero wyroku zasądzającego alimenty lub dowód że taka sprawa jest wtoku. Ojciec dziecka płacił regularnie (zresztą robi to do tej pory) i takiegoż wyroku nie posiadała, bo takiej sprawy w ogóle nie było... Nie została potraktowana jako samotnie wychowująca.
W drugiej placówce, do której złożyłyśmy dokumenty P dyr wymagała oświadczenia o "samotności" podpisanego po prostu imieniem i nazwiskiem.
Ala poszła do przedszkola gdy nie byłam jeszcze rozwódką.
Gdy zaniosłam podanie powiedziałam dyrektorce przedszkola jak wygląda moja sytuacja, miałam złożony wniosek o separację. W przedszkolu figurowałam jako matka samotnie wychowująca dziecko. Taki był stan faktyczny. czyli rozwód musi już być orzeczony tak? Nie może to być stan powiedzmy między jedną a drugą rozprawą sądową bądź moment w którym pozew jest złożony i ona czeka tylko na rozprawę? I separacja się liczy? to też dobrze. Ja byłam w takim momencie życia jak Wiki szła do przedszkola. Napisałam oświadczenie, że jestem samotną matką, załączyłam kwit z sądu z którego wynikało że rozwód w toku iadres podałam inny niż w dowodzie (mieszkałam kątem u ojca), czyli, że nie mieszkam już z Exiem. Uznali to
U mnie całkiem podobnie,od prawie roku wychowuje sama córki a rozwód jeszcze się ciągnie więc pani dyrektor uznała pismo mojej adwokat z sygnaturą sprawy potwierdzające ów samotność.
Córcia bez problemu dostała się do przedszkola To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|