To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

co się robi jak ex nie płaci alimentów?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Żyrafo
Jak w tytule. Były małżonek od trzech miesięcy nie płaci alimentów, albo przelewa jakieś grosze. Dla mnie jest to ogromny problem. Gdzie powinnam pójść z tym problemem? Do sądu, do komornika?
Ika
Do komornika z wyrokiem sądu dotyczącym alimentów. Komornikowi zlecasz egzekucję, dajesz namiary, skąd ma ściągać (pensja - miejsce pracy, nazwa firmy, adres - to najbezpieczniejsze). On ściąga alimenty powiększone o koszty komornicze.
Jeśli ma z czego ściągnąć... oczywiście.
Żyrafo
Dzięki Ika icon_smile.gif
Dorott
a nie jest tak, że skoro co miesiąc przelewa coś to jest jakby "zabezpieczony" i komornik nie może Go tknąć?
Ika
Nie ma za co icon_smile.gif Jakby co, to pisz.
Uważaj na próby ukrywania dochodów (na etacie trudniejsze, na własnej działalności znacznie łatwiejsze). W razie czego można wnioskować o PIT za ubiegły rok, ale to już w sądzie.
Żyrafo
byłby to niezły sposób na wykręcenie się sianem...
Ja się tylko obawiam, że ten komornik nie będzie miał z czego ściągnąć alimentów bo były małżonek prowadzi działalność i wrzuca wszystko w koszty - wypożyczenie samochodu (tak, ma na stałe wypożyczony samochód czyli ponad 1000 zł kosztów firmy każdego miesiąca, a samochód nie jego), studia doktoranckie i pewnie pare innych rzeczy czy usług. Pewnie ma zero dochodu w tej sytuacji...
Ika
CYTAT(Dorott @ Wed, 02 Jan 2013 - 13:42) *
a nie jest tak, że skoro co miesiąc przelewa coś to jest jakby "zabezpieczony" i komornik nie może Go tknąć?


"Coś" to nie jest zasądzona kwota, dług rośnie. Można go egzekwować. Nie słyszałam o powyższej teorii - a to nie odnosi się do FA...? Bo tam rzeczywiście, jeśli dłużnik przelewa cokolwiek, to nie będziesz miała świadczeń z FA. Ale to kompletnie inny przypadek.
Ika
CYTAT(Żyrafo @ Wed, 02 Jan 2013 - 13:46) *
byłby to niezły sposób na wykręcenie się sianem...
Ja się tylko obawiam, że ten komornik nie będzie miał z czego ściągnąć alimentów bo były małżonek prowadzi działalność i wrzuca wszystko w koszty - wypożyczenie samochodu (tak, ma na stałe wypożyczony samochód czyli ponad 1000 zł kosztów firmy każdego miesiąca, a samochód nie jego), studia doktoranckie i pewnie pare innych rzeczy czy usług. Pewnie ma zero dochodu w tej sytuacji...


Żyrafo - wtedy sąd i PIT, poza tym można wykazywać, że skoro stać go na różne rzeczy, to alimenty powinien płacić, mają pierwszeństwo przed innymi zobowiązaniami.
Ma coś na własność? Mieszkanie, dom, samochód? Nie na firmę?
To jest dług, musi go kiedyś spłacić. Oczywiście wnosząc o egzekucję komorniczą wnosisz o ściągnięcie całego długu, czyli zaległości też. Z ustawowymi odsetkami.
Żyrafo
mieszkanie na kredyt - czyli banku, samochód wypożyczany, komputer i sprzęt elektroniczny na firmę. Ubrania ma pewnie na własność, bo jak znam życie meble też są na firmę icon_sad.gif
Ika
Możliwe, że trzeba będzie sądownie. Tam wykażesz, że skoro go nie stać na alimenty, nie musi mieć samochodu wynajmowanego za 1000 miesięcznie itp.
Na jednej z moich niegdysiejszych rozpraw sędzia zakwestionowała korzystanie przez Biologicznego z siłowni na Warszawiance. Kazała mu znaleźć siłownię tam, gdzie jest taniej i podniosła alimenty.
asdfghjklzxcvbnm
Były swego czasu płacił część- zasądzone miał 600 z czym się nie zgadzał więc płacił mniej. Komornik prowadził sprawę, dług z odsetkami i opłatami komorniczymi wynosił ok 6000 zł dopiero skierowanie przez Komornika pisma o licytacji Jego samochodu (mimo ze był źródłem dochodu - taxi) sprawiło ze się pieniądze znalazły.
Żyrafo
ok, czyli najpierw komornik, a jak siÄ™ nie uda to sÄ…d. Ok - jest plan icon_smile.gif
Dzięki.
Maddlen
Walcz, mojej siostrze się udało icon_smile.gif MIałą dokładnie taką samą sytuacje.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.