Mam problem. Drugi miesiąc biorę pigułki (Milvane, trójfazowe) i wszystko byłoby ok gdyby nie powracające falami mdłości-dziś musiałam w nocy lecieć do łazienki tak mnie mdliło . W ciąży takich nie maiałam jak teraz. Łapią mnie o różnych porach i z różnym natężeniem i są dość dokuczliwe. Zaznaczam że nie wymiotuję tylko mnie mdli. Chciałam pogadać z ginem ale położna wredna r..a broni do niego dostępu i po prostu się rozłącza a wybrać sie nie mam jak bo gdy gin przyjmuje to moje dziecko śpi a mąż w pracy. I sama nie wiem co mama robić.
Pomożecie??
Kasia