To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

No i masz babo placek!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

użytkownik usunięty
[post usunięty]
matusia
(użytkownik usunięty) współczuję icon_sad.gif

Szybko zdrowiej icon_biggrin.gif Pozdrawiam CiÄ™:)
grzałka
Ignacy Borejko złapał jeszcze później wink.gif
anonimowy
a chłopaki ? jak oni się czują ? no i czy mąż chorował w dzieciństwie ? icon_surprised.gif
no to pelechowania życzę(użytkownik usunięty), niestety zdrowienia nie przyśpieszysz.
lea
gość to ja ino mnie wylogowało
irminka2
Życzę zdrówka (użytkownik usunięty).
Ja też nie chorowałam na świnkę , kiedy trzeba było wychorować. Od starszych jakoś się nie zaraziłam, a małego na wszelki wypadek zaszczepiłam.

Irmina
katiek
(użytkownik usunięty) jeszcze raz zdrowia i wygrzewaj tę świnkę swoją. Kasia co świnkę przechorowała jako nastolatka a dziecko zaszczepiła
AsiaJ
Zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka!!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif


Asia
mama Ewunia(02.08.2003) icon_razz.gif
mamami
Ja moje dziecko też zaszczepiłami... rok temu odchorował klasyczną świnkę icon_eek.gif i jak tu wierzyć w skuteczność szczepień icon_question.gif
MamaJiP
Szczepionka chroni przed komplikacjami w trakcie świnki tj. zapalenie opon mózgowych.
Nie chroni przed samą świnką.

Mojej siostry syn dostał świnkę i dostał również wirusowe zapalenie opon mózgowych. Wszystko skończyło się dobrze. Nie był wcześniej szczepiony.

Ja szczepiłam Julię właśnie przed tymi komplikacjami icon_biggrin.gif
mamami
A widzisz Dorotko to tego nie wiedziałam, znów jestem mądrzejsza.
No to dobrze że go zaszczepiłam bo rzeczywiście choroba miała bardzo łagodny przeieg, nawet nie miał specjalnie gorączki a opuchlizna zeszła po kilku dniach.
irminka2
Wojtuś miał bliski kontakt z dzieckiem juz pewnie zarażającym, ale jeszcze nie opuchnietym , więc nie wiedzieliśmy.Siedzieli na jednym fotelu w kinie , komentowali sobie bez przerwy "nos w nos " akcję filmu, jedli popcorn z jednej paczki. Emilka 5 dni poźniej już była chora.
Wojtuś jest szczepiony i nie zachorował. Chyba to bardzo indywidualna sprawa każdego organizmu jak zareaguje.

Irmina
Jutta
Poleż sobie i przypomnij smarkate lata, bo to przecież choroba wieku dziecięcego icon_lol.gif

Ja na różyczke zachorowałam po trzydziestce icon_redface.gif
Magenta
No i masz babo... świnkę icon_lol.gif .

Mało to śmieszne, fakt. Mam nadzieję że obędzie się bez powikłań icon_exclaim.gif

Magenta
użytkownik usunięty
[post usunięty]
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.