Rower dla 8 latka

Witam
Chcemy kupic synowi rower, myślę, że górski, ale sama dobrze nie wiem. Będzie jeżdził głównie, albo tylko i wyłącznie po asfalcie. Mamy na to przeznaczone 600 zł, i nie chciałabym przekracza tej kwoty, bo uważam, że droższy mu nie potrzeba, bo jeszcze rośnie.

Jaką wielkośc kół? 20? Syn ma 123 cm wzrostu.

Jakie są wasze doświaddczenia jeśli chodzi o amortyzatory. Ja tylko czytałam, że są nie potrzebnym balastem jeśli dziecko jeździ tylko i wyłącznie po równej nawierzchni.

Jaką firmę polecacie? Czy romet to dobra firma, może macie jakiś sprawdzony model.

Pzdr.

ja mogę napisać z własnego doświadczenia, że koniecznie z amortryzorami i nie wieżę, że 8 latek bęzie jeźził tylko i wyłcznie po asfalcie...

Pati, a czy dużo dałaś za swój rower? Wyczytałam, że żeby amortyzatory działały jak trzeba za rower trzeba da naprawdę dużo, bo tak to tylko dekoracja, która dodaje kilogramów

A ile dla Ciebie jest dużo? Bo mój kolega ma za 20 000 zł rower. Miałam go z 8 lat temu wtedy kosztował cos koło 800 zł.

Nie wiem czy koła 20 cali nie bedą za małe. Przymierzałaś syna do jakiegoś roweru? Sprawnie jeździ?
Mój jeździ jakimś zwyklakiem z przerzutkami (chyba koło 500 zł kosztował latem), bo zakładam, że to rower na max dwa lata. Po asfalcie to jeździ sporadycznie, a głownie tłucze się po trawnikach i lasach.

Poza wielkością kół, są różnej wielkości ramy, naprawdę trzeba się przymierzyć do roweru.

Patti, nie, nie kupię dziecku roweru za 20 tyś, napisałam, że 600 zł to maks jaki mam zamiar wydac na rower, bo on rośnie i nie jest to jego pasją, bo wtedy pewnie wydałabym więcej, aczkowiel uwiebia jeździ na rowerze i jest bardzo sprawny.
Masz rację mafia, muszę go przymierzy do roweru, póki co patrzyłam na allegro.

Jesli chodzi o wielkosc kol to 20. w zaleznosci od rozmiaru ramy 20 sa od 120-125 cm wzrostu do 135-140 cmwzrostu

Mikunia, imho, koła 20'' będą zbyt małe właśnie dlatego, że dziecko rośnie. Ja bym postawila na koła 24'' ale małą ramę. Przymierzcie się do Kellys Marco. Rower świetny i na kolach 24'' posluzy na pewno dluzej niż dwa sezony. Moja corka jeździ na nim od lat trzech i spokojnie jeszcze ze dwa pośmiga. A lat ma jedenaście i pół. Syna na rower na 24 calowych kolach posadzilam, kiedy mial lat siedem z malym hakiem i byl niższy od Twojego syna. Jedyne czego żaluje, to, ze nie zainwestowalam wlasnie w Kellys'a Marco, bo przez pierwszy rok trochę się męczyl ze ze wgledu na zbyt dużą ramę.

Aha, ten Marco pewnie droĹźszy nadal nĹź 600 zl, ale imho bardzo warto, bo rower super.

Sdw dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.już lecę na allegro oblukac a potem do sklepu.pzdr

Wow,cena mnie szybko sprowadziła na ziemię

Rower z kołami 20' będzie dla niego za mały. Za chwilę jego koledzy będą mieli większe, o ile już nie mają i on też będzie chciał taki jak koledzy. Grunt, żeby rama była nieduża, dostosowana do jego wzrostu.

edit.
Jeżeli to ma być rower przejściowy, to ja polecam aukcje internetowe i rower używany, ale markowy.
Po pierwsze dlatego, że jak już z niego wyrośnie, łatwiej będzie można się go pozbyć. Takiego no name nikt nie kupi. A tak, można się rozejrzeć za jakimś lekkim aluminiowym trekiem albo giantem. Za te pieniądze można już kupić ful wypas.
Najważniejsze, żeby kupować w pobliżu miejsca zamieszkania, aby rowerek obejrzeć, ewentualnie pozwolić dziecku się przejechać. Niekiedy można trafić na sprzęt w naprawdę dobrym stanie. Jeśli uda CI się kupić taki rower za 500 zł, to jeszcze starczy Ci na przegląd.

Na przykład

albo to

Poprzeglądałam allegro za używanymi, jakie marki polecacie? Jest tego sporo. COsązicie o niemieckich rowerach jest ich dużo wyglądają fajnie może jakaś marka godna polecenia.

Komunia ją bym se dała spokój z uzywka z niemiec której nie można obejrzeć. Poczekaj jesz chwilę i przejeździe się na giełdę do miedzianej góry albo w maju na giełdę do kielc(w każda niedzielę maja na parkingu galerii echo). Dziecko do roweru koniecznie przymierz.

to ile cali jest mniej istotne niz jak rzecz ma sie po przymierzeniu dziecka do roweru.
Przy maks opuszczonym siodelku powinien moc cale stopy postawic na ziemii. Wtedy rower i w sam raz na juz i na pozniej tez ( po podniesieniu siodelka)
Tez nie wierze ze bedzie jezdzil tylko po asfalcie.
Jesli budzet macie ograniczony na ten zakup, moze warto wybrac stosowny model( poprzymierzac w dobrym sklepie) i poszukac uzywanego w dobrym stanie.

a jesli chodzi o marki to moj maz da sie pokroic za BMXy ktore sa uznawane za naj i byly w czasach jego dziecinstwa
Z tym ze to juz wyzsza polka cenowa , poza tym rower raczej wyczynowy ( Mongoose), terenowy i bardziej dla starszakow.

Tu 10 najlepszych ( ale dla roznych grup wiekowych ) i nie wiem czy te konkretne modele dostepne w PL

Dobra opinie maja Raleigh, Apollo, Carrera, Falcon acz tez nie wiem jak z dostepnoscia ( bo to brytyjskie marki)
Natomiast zadne tam Spidermany, Hello Kitty i inne reklamowe dziwadla

Dlatego pisałam markowy .
Hallo Kitty to raczej nie marka a trend .
Z wymienionych przez Ciebie można w Polsce znależć takie marki jak; Gary Fisher, Spezialized, Trek.
Raleigh raczej rzadko. Jest za to całlkiem niezły Centurion, Merida, Giant, Kellys, Author. Mongoosy górale też się trafiają. Są jeszcze Cube.
Tylko ja bym nie kupowała BMX a górala. Koła większe, łatwiej się jeżdzi.

Używany rower ale raczej nie od handlarza tylko po innym dziecku. To można się zorientować. Handlarze zwykle wystawiają po kilka sztuk.
Rower używany przez 1 dziecko może być w naprawdę dobrym stanie. A najlepiej przekonać się o tym osobiście i odbierać samemu.
Ja kiedyś kupiłam rower z wysyłką i piasta tylna przyszła skrzywiona. Trudno potem było udowodnić, czy to wina sprzedającego, czy przywalili czymś w transporcie.
Doszły dodatkowe koszty i był tylko kłopot z naprawą tej piasty.

No i jest rower:), piękny, aczkolwiek używany, ale lepszy mu na razie nie potrzebny, zainwestuję dopiero kiedy przestanie rosną, na fundusze nie narzekam, ale należę do osób oszczędnych i lubiących wszystko przemyśle i wydac pieniądze dobrze. Rower jest niemieckie za waszą podpowiedzią kupiony na giełdzie pod Warszawą. Marka trochę dziwna Cyco, ale jest naprawde w super stnie, nie wiem czy ktoś w ogóle na nim jeździł.

Dziękuję za pomoc:)

To świetnie. Kupowanie roweru poza sezonem to dobry pomysł, bo dwukołowce są teraz tańsze. Niech się dobrze sprawuje .

Ketmio ale ja nie pilam do Ciebie, jeno tak sobie a muzom



no wlasnie nie marka a moda, a sporo tego na rynku niestety, i dobrze omijac szerokim lukiem jesli ma byc porzadny.
Giant jeszcze niezly, racja.
Wydaje mi sie ze Holendrzy tez maja niezle bo wiadomo ze Holandia rowerowa, ale tu sie w markach nie orientuje.
To tez tak sobie a muza bo doczytalam ze Mikunia juz nabyla.

Mikunia a gdzie jest ta giełda? bo chciałabym dla siebie coś wybrać

Bogusiu, w ogóle nie odebrałam, że piłaś do mnie. No bo nie piłaś