Dziewczyny, nie lekceważcie bólu głowy!

Piszę do Was z prośbą, byście nie lekceważyły swoich bólów głowy. Usprawiedliwiamy się stresem, nerwami, zmęczeniem, pogodą, ciśnieniem..
Robiłam tak samo. Każdą dolegliwość ze strony głowy: ból, pulsowanie, ucisk, zawroty głowy, utratę równowagi, usprawiedliwiałam stresem lub pogodą.
Do tego tygodnia.
W końcu poszłam do lekarza, którego zaniepokoiły takie objawy u młodej osoby, zlecił TK.
Znaleziono torbiel i zwapnienia, skierowano do neurochirurga.

Dziewczyny, badajcie się! Tomografia komputerowa trwa kilka minut, rezonans trochę dłużej. A warto!
Torbiel nie jest groźna, tak sobie wmawiam, choć jakiś tam ucisk wywołuje.
Ale jak sobie pomyślę, że to mogło być coś gorszego to mi słabo.

I potrzymajcie kciuki, proszę.

Jakiej wielkości masz torbiel i gdzie?
Ja o mojej wiem od kilku lat. Nawet byłam dziś u neurologa.

ponad 3 cm. w środkowym dole czaszki. więc niezbyt duża, ale jednak daje o sobie znać.
agak, czy Twoja jest duża/rośnie? czy daje jakieś objawy? bierzesz leki czy tylko obserwujesz?

Współczuję, ale co dalej, jakie leczenie?
Możesz napisać dokładnie jakie objawy masz?

Ja np. mam bóle głowy obejmujące połowę czaszki z pulsowaniem w gałce ocznej itd., tylko jakoś tak podchodzę do nich lajtowo, może za lajtowo... Na pewno pojawiają się przy niedospaniu, nadmiarze pracy i stresie.
Ale jaki lekarz tak z mety od razu zleci mi jakieś badania z powodu bólów głowy?! Znając naszą służbę zdrowia, to....
Nie powiem, temat odsuwam. Ze strachu.
Miałam koleżankę z migrenami. Dziś już nie ma jej wśród nas.
Ech.

Orinoko,
moje objawy to głównie stały ucisk w głowie, falowe bóle takie ćmiące, na które leki słabo działają, zawroty głowy, zaburzenia równowagi. Tak naprawdę dopiero te zaburzenia równowagi mnie zaniepokoiły bardzo, leciałam nagle do tyłu, albo na boki. Wszyscy się śmiali, ja też, ale jak widać to jednak niepokojące jest.
Myślałam najpierw, że to od oczu. Okulistka stwierdziła, że z oczami jest ok, wysłała do neurologa, neurolog na cito na tomografię, bo w badaniu wyszła osłabiona reakcja jednej połowy ciała no i w wywiadzie miałam uraz głowy, dość poważny.
Co do leczenia, to nie wiem.. dostałam na razie leki przeciwbólowe i będę konsultować się z neurochirurgiem. Nie wiem jakie jest dalsze postępowanie. Duże torbiele się usuwa, natomiast moja jeszcze chyba nie jest tak duża, by się kwalifikowała do usunięcia. Pani neurolog powiedziała, że niezależnie od wszystkiego, muszę robić TK co pół roku, rok, żeby patrzeć czy nie rośnie.

bóle głowy miewam migrenowe teraz są ciut łagodniejsze. współczuje torbiela i bardzo mocno trzymam kciuki!!

Kiedy masz wizyte u neurochirurga?
Torbiel moze sie wchlonac?

Jedna konsultacja jutro wieczorem, druga w sobotę. Bogu dziękuję za prywatna opiekę medyczna. Tomografia w ten sam dzień, wszystkie konsultacje specjalistyczne w maksymalnie 24 godziny. Nie wiem co by było na NFZ.. Nic. Kolejki.
Nie wiem czy może się wchłonąć.. Pewnie może. Grunt by nie rosła, bo się ucisk zwiększy.

moja ma 45*31*12 przy kości ciemieniowej, modeluje kość
miałam 1 porównanie i nie rośnie, za miesiąc idę znów do neurologa i ma mi dac skierowanie na MR, żeby porównać
ma MR wylądowałam bo miałam zawroty głowy i nagle upadałam, trwało to kilka miesięcy a potem samo zniknęło
lekarze podejrzewali też padaczkę

nie biorę leków, czasami tylko przeciwbólowe jak mnie boli głowa ale to różnie, bo czasami raz w miesiącu a czasami 3 dni pod rząd

nie marw się, wiele osób ma torbiele i z nimi żyją, oczywiście musisz iść do lekarza ale nie panikuj - musi byc dobrze

jeżeli chodzi o NFZ to terminy były koszmarne, ale ostatnio mi się udało dzięki eWUŚ bo osoba która nie doczekała wizyty...zwolniła termin i czekałam tylko kilka dni na wizytę do neurologa

Agak dziękuję nie martwię się jakoś bardzo, zwłaszcza, ze jestem pod naprawdę dobra opieka. Cieszę się, ze nie muszę czekać w kolejkach i się martwic czy doczekam.

Bardzo się cieszę, ze Twoja torbiel nie rośnie!
Moja urosła w ciągu 2 lat, na ostatniej tomografii wychodziły tylko zwapnienia. Które też w tym wieku średnio fajne są, ale tym się kazali nie martwic

z bólami głowy trzeba iśc do neurologa, oczywiście ze skierowaniem i nie ufać zapewnieniom internistów, że tak bywa...głowa może boleć z b. wielu powodów

od 3 lat jestem pod opieką neurologa, na wizytę na NFZ czekam najwyżej 3 tygodnie a na MRI max do 3 m-cy
zdaję sobie sprawę, że 3 m-ce to może wydawać sie długo kiedy trzeba na cito mieć wyniki i znac przyczyne bólu ale z własnego doświadczenia wiem, że można znaleźć nawet w W-wie szybsze terminy rezonansu na NFZ

małżon cięrpiący na migreny dowiedział się od pewnej internistki że boli go głowa bo bierze leki przeciwbólowe na ból głowy

Mnie pan dyspozytor w pogotowiu, na informację, że straciłam przytomność, boli mnie głowa, jest mi niedobrze, powiedział "proszę pani, ja tylko do zawałów i porodów karetki wysyłam. apap niech pani zje."

apapem chcą wszystko wyleczyć..

ja leczyłam moje migreny w poradni bólu-leczono mi je akupunkturą i masażem..pomagało..

No tak, jak mnie kiedyś przeskoczył dysk w kręgosłupie, byłam sama w domu i nie mogłam się podnieść z podłogi, pan dyspozytor zapytał, czy poruszam nogami, a skoro tak, to mam sobie iść do przychodni...
Kurcze, też się wybieram do neurologa, głowa boli mnie dosyć często, zawsze jednak słyszałam w domu, że to dziedziczne...miałam kiedys tomografię po upadku, nic nie wykazała, więc uznałam, że wszystko tam mam w porządku.
Faktycznie jednak nie powinno sie takich rzeczy ignorować. Teściowa kilka lat temu dowiedziała się na przypadkowych, rutynowych badaniach, że ma guza mózgu...hodowała go jakieś 10 lat! Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

też mam bóle głowy, póki co dostałam leki i za kilka dni mam eeg

a ja mam jakies polozeniowe zaworty i skeirowanie do audiologa, bo mam jakies oslabienie w jednym uchu. terminy są powalające więc znowu prywatnie
niestety nie mozna tez popadać w psychoze, bo się okaże za chwilę, ze każdy ból będziemy musieli diagnozować. Przy naszje służbie zdrowia lepiej z nią nie zaczynać dlatego się wkurzam, ze mi się jakieś g...no przyplątało- teraz stres, terminy jakies badania- bleeee.

oczywiście bezsensowne jest bieganie do neurologa jesli "tylko" boli głowa ale bóle inne niż dotychczas, o długim przebiegu, połączone z zawrotami głowy, nudnościami lub wymiotami + np. oczopląs ew. zaburzenia widzenia to juz na pewno powód do wizyty u neurologa

nie chcę nikogo straszyć... mnie glowa boli od 20 lat i z wiekiem nasilily sie migreny, teraz to już na tle hormonalnym, z innego niż bóle powodu często wykonuję MRI głowy, zdarza się, że boli mnie 4-5 dni non stop,
miałam kiedyś koleżanke, którą głowa zaczęła boleć po ciężkim porodzie
lekceważyła bóle przez kilka lat, potknęła się, upadła i zmarła
miała tętniaka od kilku lat umiejscowionego w łatwym operacyjnie miejscu
gdyby tylko zdążyła z wizytą

Ja miewam okropne zawroty w głowie, już miałam w lipcu MR głowy i wyszło tylko jedno małe zwapnienie, byłam u 2 neurologów i powiedziano mi że to niegroźne i że te zawroty to nie od tego ,głowa mnie rzadko boli .Mam jeszcze skierowanie na rezonans kręgosłupa szyjnego i ten muszę zrobić
a dziś wyszła mi anemia i lekarka mówi ,że od tego te osłabienie i zawroty, ciekawe

wszystko fajnie, tylko ze na tk trzeba skierowanie. mnie badano i badano, odsylano od jednego do drugiego, po czym nic nie stwierdzono. poza tym, ze wydalam duzo kasy naleki, ktore pomogly chwilowo, to nic sie nie zmienilo. jak mialam tak wszystko mam dalej. nawet smiertelna choroba bliskiej osoby niczego tutaj nie zmienila. przeciez znie bede blagac o skierowanie.

no właśnie...wszystko zalezy od neurologa, ja mam świetnego i chętnie wypisuje wszystko o co poproszę
zanim do niego trafiłam byłam na NFZ u lekarza z wieloma tytułami naukowymi, specjalisty od migren (na wizytę czekałam 4 m-ce) ....jako antidotum na migreny kazał mi odgrzebać dawno porzucone hobby, zając się malarstwem...no i przyjśc do niego prywatnie na kilka lekcji porad jak się odstresować ...każda po 250 zł

Ale to całkiem prawdopodobnie, 2 lata temu miałam podobne objawy, bóle głowy, zawroty, chwilową utratę wzroku w jednym oku itp, dostałam skierowanie na tomografie, nic nie wykazała (a w wywiadzie mam i guza mózgu u dziadka i tętniaki mózgu u tata i jego siostry - dziś wszyscy ś.p.)...potem w morfologii wyszła spora anemia, zaczełam uzupełniac żelazo i jest lepiej, dużo lepiej.

PS. Skierowanie na tomografię może dać każdy lekarz, mi dał rodzinny (neurolog sie ociagał, a mnie stres zjadał), tylko wtedy badanie jest odpłatne. Ja czekałam ok. tygodnia i za badanie płaciłam 250 zł lub 280 zł.

No to teraz mnie nastraszyłyście. Od czasu porodu mam bardzo silne napady migrenowe - wymioty, ból nie do wytrzymania, czasem obraz mi się zniekształca, albo nie widzę np. framugi w drzwiach. czasem trwa taka migrena po 3-4 dni. W końcu poszłam do tutejszego lekarza a ten do mnie, że taki ból mam zwalczać paracetamolem. Potraktował mnie jak hipochondryczkę, a ja czasem w ciągu doby pożeram 8 tabletek paracetamolu i 8 ibupromu, żeby móc funkcjonować w miarę normalnie. Chyba przejdę się prywatnie jak będę w Polsce, bo takie ilości tabsów chyba niekoniecznie są dobre dla wątroby.

mialas znieczuloenie przy porodzie?
Moje pierwsze sie pojawily po porodzie ze z nieczuleniem ( acz dopiero po latach skojarzylam)
Bywalo ze mialam z czestotliwoscia raz w miesiacu. Teraz niezmiernie rzadko i nie tak gwaltowne, biore konska dawke magnezu przy pierwszych objawach, odpoczywam i mija. A i te zadatki rzadko. Musi juz kilka roznych czynnikow sie zgrac ( deszczowa pogoda, stres, z kawa sobie pofolguje co rzadko robie, PMS, niedospanie i dluzsze siedzenie przy komputerze- wszystko naraz) jednak to raz na ruski rok wiec na szczescie mam pod kontrola. Teraz juz od wiekow nie mialam.

nie miałam znieczulenia. jednie podali mi znieczulenie miejscowe w żelu do szycia po porodzie, które i tak nie działało.
moje bóle są 2-3 razy w miesiącu - kiedyś rzadziej a ostatnio coraz częściej.

edit: z magnezem spróbuję - od kiedy pamiętam mam też problemy z nocnymi skurczami łydek.

na tak silne bóle głowy paracetamol nie da rady
trzeba silniejszy lek na receptę przeciwbólowy doraźnie lub typowy na migrenę
ale podstawa to ustalenie przyczyny bĂłlu

u mnie wiatr, przejście z pogody słonecznej na deszczową i odwrotnie... a deszcz kocham

co do bólu głowy bardzo dobrze pomaga olejek lawendowy i lawenda...

no wlanie mnie tez stres zżera i czekając na wizytę na nfz to będzi emnie zzerał do maja. Poszłąbym sobei prywatnie, ale sama nie będę decydowac jakie badania sobie zaaplikowac. No bo np rezonans głowy czasme się robi z kontrastem, tomografie tez- skąd mam wiedziec czy zrobic z czy bez. na rezonans skierowania nie potrzeba.

ja pierwszy rezonans mialam pryw i zostałam pouczona przed, że w trakcie lekarz może zdecydowac o podaniu kontrastu i wtedy dopłacę po...wbijają wenflon profilaktycznie i podczas badania jesli zachodzi konieczność to przerywają podają kontrast i dalej trwa badanie
każdy następny MRI jest z kontrastem

Mnie głowa bola sporadycznie miesiąc temu rozbolała tak, że nawet ketonal nie pomagał w konskich dawkach. Po trzech dniach wyladowałam na izbie przyjęc i został w szpitalu. Miałam zrobione dwa tomografy w tym jeden z kontrastem , prześwietlenie kręgosłupa szyjnego ,punkcje lędzwiową ( podejrzenie wirusowego zapalenia opon mózgowych), badanie krwi i moczu w kierunku nerek. ? I nic wszystkie badani wyszły dobrze. Brak odpowiedzi, mój internista też kreci głowa .
Sytuacja wygląda teraz tak, że głowa boli nadal z różnymi naśileniami generalnie pobolewa przez cały czas, budzę się juz z bólem głowy . Zastanawiam się czy te bóle głowy moga być powikłaniami po zespole popunkcyjnym (przeszłam opóźniony w 5 dobie szpitalnej tj. 20,01).
Mija miesiąc a ja nie wiem co dalej robić, jakie badania dalej robić ?

coś w tym jest chociaż brzmi zabawnie... podobno przeciążona lekami wątroba objawia się m.in. bólami glowy

zmień lekarza
miałaś mri ?

Witajcie,
Torbiel (pajęczynówki) w głowie - nie wchłania się, nie uzłośliwia się - bez względu na jego położenie - podstawowymi objawami, które one powodują - są zawroty głowy a nie bóle głowy. Przyjmuje się, że do 10 cm nie ingeruje się w głowę chirurgicznie (a przy braku jakiejkolwiek uciążliwości ze strony torbieli - WCALE). Udowodniono, że wzrost torbieli powodowany jest najczęściej przez niewłaściwą dietę i stany nerwowo-depresyjne - nie będę opisywał - pełno tego w sieci.

W pierwszej kolejności - na potwierdzenie, że to nie torbiel powoduje ból głowy podałbym lek oparty na flunaryzynie (lek na receptę i w konsultacji z lekarzem) - lek działa na ośrodkowy układ nerwowy i powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych - jeżeli objaw przejdzie po 1-3 dni i przy przyjmowaniu leku przez dwa tygodnie będzie ok, to torbiel zostawiłbym w spokoju.

Jeżeli stwierdzono torbiel na podstawie tomografii z kontrastem - należy zrobić badanie rezonansem aby potwierdzić jego obecność. Jeżeli w badaniu rezonansu - nie będzie widocznej torbieli - może to oznaczać, np.: zapalenie opon mózgowych (tutaj najczęściej dochodzą objawy okulistyczne niestwierdzone wcześniej i występujące nagle). W takim przypadku należy niezwłocznie zrobić badanie płynu mózgowo-rdzeniowego. Do tego zestawu: badanie krwi, trzeba rozszerzyć o boreliozę, tarczycę, i próby wątrobowe.

Wszelkie inne objawy, takie jak zaburzenia widzenia, słuchu, wymioty - należy łączyć z inna chorobą - na pewno nie z torbielem.

Jak wiecie, każdy przypadek jest inny - nie można każdego wpisu czy przypadku traktować jak regułkę choroby. Grunt to dobre rozpoznanie - dobry neurolog - z kompletem badań - na pewno nie poprowadzi Was źle - kwestia wymuszenia lub zasugerowania kolejności badań.

Pamiętajcie o jednej dość WAŻNEJ sprawie - w nagłych przypadkach SOR (szpitalny oddział ratunkowy) ma obowiązek przyjąć Was w środku nocy z potwornym bólem głowy i zawrotami na natychmiastowe badanie tomografii komputerowej z kontrastem (najpierw badanie krwi) beż żadnego marudzenia - pod warunkiem, że takie objawy występują i "wychodzą" we wstępnym badaniu neurologicznym. (bujanie się przy zamkniętych oczach, nietrafianie palcem w czubek nosa, itd)

Nie martwcie się na zapas i nie leczcie się dr google - to często przysparza więcej nerwów niż to warte.
Zdrowia i spokoju Wam życzę.

Trzeba sie zastanowić. Ale jeśli takie bóle są częste....

Tez mam silne bole glowy wlasciwie od dziecinstwa, wiec juz ponad 30lat. Dostalam skierowanie na MRI, mialam meic we wrzesniu ale ciagle cos, ze musialam przekladac, teraz mam termin na nastepna sobote. Laryngolog mi dala skierowanie ze wzgledu na zawroty glowy, choci powiedziala, ze to nic pilnego i taka mam nadzieje.
Teraz mam i tak inne powody do niepokoju, wiec glowa jest przy okazji .

Ból głowy niestety może nam bardzo uprzykrzyć życie. Wiele osób oczywiście bierze leki i nawet nie próbuje dociec co jest podłożem problemu. Ja jestem zdania, że należy się przebadać od stóp do głów, aby znaleźć przyczynę. W pierwszej kolejności polecam neurologa. Z tego co wiem, to w Warszawie w Psychomedic mają świetnych specjalistów. Można się tam umówić pod nr 22 253 88 88 .

Pewnym rozwiązaniem jest botoks. Stosuje się przy migrenach. Zastrzyki w wielu przypadkach potarfią zredukować występowanie migreny u ludzi.
Na stronie opisane jest na czym polegają:
https://blogkobiet.pl/migrena-czy-mozna-ja-...ecznie-pokonac/

Toksyna botulinowa daje efekty już po kilku dniach. Utrzymują się one nawet kilka miesięcy, pozwalając żyć bez obaw o nagły atak migreny. Zabieg jest bezbolesny i trwa kilka minut. Leczenie migreny z pomocą toksyny botulinowej jest bardzo skuteczne i ma coraz więcej zwolenników.
Tylko po prostu niewiele osĂłb o tym wie.

Trzeba uważać na te leki przeciwbólowe, coraz częściej słyszy się o lekomanii...https://farmakomania.pl/leczenie-uzaleznien...komanii/rlv_sbs