To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Mojego Mańka czeka reoperacja

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
Użytkownik usunięty
Maniek miał operację przepukliny kręgosłupa. 13 września minął rok. Przed Świętami znowu Go walnęło, doszły dodatkowe objawy. Właśnie miał konsultację. Neurochirurg kazał mu się zgłosić do lekarza, który go operował... w rezonansie jest przepuklina w kręgu L5. Uciska centralnie. Teraz siedzę i beczę... potem mi przejdzie, ale k...a mać 41.gif
Tuni
[użytkownik x] przytul.gif
O przepuklinach nie mam pojęcia ale przynajmniej poprzytulać mogę i dobre myśli wysłać.
Trzymajcie się przytul.gif
Fragosia
[użytkownik x] przytul.gif przytul.gif

Też, nie mam doswiadczeń z przepuklinami, ale wierzę że będzie dobrze.
Juz raz przez to przeszedł. przejdzie i drugi raz.

Zobaczysz, szybciutko wróci do zdrowia i będziecie niedługo smigać razem na rowerach.

Elak
przytul.gif
Będzie dobrze, musi być!
tissaia
[użytkownik x].... calym moim sercem niewydolnym wspieram
Użytkownik usunięty
CYTAT(tissaia @ Thu, 14 Feb 2013 - 12:01) *
[użytkownik x].... calym moim sercem niewydolnym wspieram


tiss... teraz to mnie rozwaliłaś... 41.gif Dziękuję...

Dzięki dziewczyny. Już jeden wątek Mańkowy mam. On do tego podchodzi znacznie spokojniej niż ja. Ja beczę i jestem zła...
A_KA
Trzymam kciuki! I mam jakieś takie przekonanie, że będzie dobrze przytul.gif
Gosia z edziecka
[użytkownik x] przytul.gif
Użytkownik usunięty
Czy ktoś Wam już kiedyś mówił, że jesteście WIELKIE? Zadzwonię do Iki. Nikt jak ona nie umie skopać mi dupy...
Agnieszka AZJ
Tyle mogę przytul.gif
To pewnie nadal nie masz czasu na nasze spotkanie ? Może w piątek tam, gdzie poprzednio bylysmy umowione ?
Użytkownik usunięty
[użytkownik x], bedzie dobrze. przytul.gif
Pilawianka
[użytkownik x], ty wiesz że będziesz dobrze prawda? No bo musi być. Innego wyjścia nie ma.
Także proszę mi się tu nie użalać tylko pyszną kolację mężowi ugotować icon_smile.gif
Ewentualnie chwilę popłacz a później trzeba zacząć działać.

Powodzenia!
Ida.dorota
Ale że niby co, płakać nie wolno? icon_wink.gif A płacz sobie spokojnie, potem przyjdzie czas na otrzepanie się i siłę.
Agnes84
Dzisiaj się wypłacz, jak potrzebujesz, a od jutra głowa do góry, pozytywne myślenie i działacie. Będzie dobrze. Przytulam wirtualnie i fluidy wysyłam przytul.gif
AnkaSkakanka

Oj współczuję, przepukliny lubią wracać icon_sad.gif
Trzymam kciuki, musi być dobrze. przytul.gif
netty5
I ja poklepie wirtualnie przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Orinoko
[użytkownik x], ja też mankiet oferuję, jak potrzebujesz się wypłakać. A potem się zbieraj do kupy, bo on Cię potrzebuje. I Twojej siły. I wiesz, że ją znajdziesz, prawda?

PS. A Ika nie mogłaby tak otworzyć jakiejś linii telefonicznej i kopać d. np. po 0,50 zł za minutę czy coś? Bardzo by mi to było obecnie potrzebne...
Agnes84
Orinoko to jest myśl! proponuję od razu ikową infolinię: "Potrzebujesz kopa na zapęd wybierz 1, poradnictwo w zakresie fotelików wybierz 2..."
Orinoko
No ba, zapytajmy Ikę, w czym jeszcze się specjalizuje, bo 2 pozycje to trochę mało, jak na infolnię! 04.gif Tak z 4-5 byłoby optymalnie.

Dobra, nie zaśmiecam [użytkownik x] wątku, mam głupawkę z przepracowania. 37.gif Przepraszam.
Użytkownik usunięty
CYTAT(Orinoko @ Thu, 14 Feb 2013 - 18:43) *
No ba, zapytajmy Ikę, w czym jeszcze się specjalizuje, bo 2 pozycje to trochę mało, jak na infolnię! 04.gif Tak z 4-5 byłoby optymalnie.

Dobra, nie zaśmiecam [użytkownik x] wątku, mam głupawkę z przepracowania. 37.gif Przepraszam.


A zaśmiecaj, totalnie mi to nie przeszkadza.

A Ika powinna być przepisywana na lekarstwo. Kiedy do niej pisałam, właśnie wracała ze szpitala od jednej z maluszanek 37.gif
Agnes84
CYTAT(Orinoko @ Thu, 14 Feb 2013 - 18:43) *
No ba, zapytajmy Ikę, w czym jeszcze się specjalizuje, bo 2 pozycje to trochę mało, jak na infolnię! 04.gif Tak z 4-5 byłoby optymalnie.

Dobra, nie zaśmiecam [użytkownik x] wątku, mam głupawkę z przepracowania. 37.gif Przepraszam.


stąd te kropki na końcu icon_wink.gif w sensie c.d.n. Patrząc na spektrum działań Iki 4-5 to dużo za mało...

[użytkownik x] ja też przepraszam za OT
Majka 82
[użytkownik x]- ja tez trzymam kciuki, a moje bardzo pomocne, bo nie dosc, ze podwojne, to od dzis wiem, ze bedzie dziewczynka, a baby to wiesz, umieja lepiej wspolczuc przytul.gif Wiec trzymamy kciuki obie, moje duze lapy i jej malutkie raczki icon_wink.gif

Bedzie dobrze. Ty masz sile. Juz tyle razy to pokazalas. Ale jak potrzebujesz to poplacz. Trzeba miec taki wentyl, nie da sie ciagle byc na pelnych obrotach. Musi byc dobrze.
malgosia1968
[użytkownik x] przytul.gif i trzymam &&&&&&&&&&&&&&& za Mańka
przepuklina kręgosłupa to niestety niezłe gowno (i tak jak pisała AnkaSkakanka lubi się powtarzać), ja od kilku ładnych lat walczę z dyskopatią odcinka piersiowego i zwyrodnieniami szyjnego i lędźwiowego mam kręgosłup do wymiany, szkoda, że się nie da
trzeba bardzo dbać o siebie, nie przeciążać kręgosłupa, utrzymywać odpowiednią wagę, bardzo duże ma znaczenie nawet jak się stoi, siedzi czy leży, ćwiczyć ten kręgosłup odpowiednimi ćwiczeniami
ukierunkowana rehabilitacja powinna zmniejszyć ryzyko następnej przepukliny

Dirty Diana
[użytkownik x], przytulam. Mam nadzieję, że wiesz... I Mańka ucałuj ode mnie. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, że nie będzie potrzebna operacja, że są inne możliwości.
Użytkownik usunięty
CYTAT(Kaelsa @ Thu, 14 Feb 2013 - 21:00) *
[użytkownik x], przytulam. Mam nadzieję, że wiesz... I Mańka ucałuj ode mnie. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, że nie będzie potrzebna operacja, że są inne możliwości.


Nie ma. Oglądaliśmy płyty z obecnego badania i tego sprzed 1,5 roku. Teraz problem jest w dokładnie tym samym miejscu, tylko przepuklina jest jeszcze większa 32.gif Nie wiem - nie usunęli jej do końca, czy wróciła sobie radośnie.

Wcale nie jestem silna. A na pewno nie dziś. Dziś nienawidzę Walentynek bardzo mocno 41.gif
Helena
Przytulam
Ika
CYTAT(Orinoko @ Thu, 14 Feb 2013 - 18:25) *
PS. A Ika nie mogłaby tak otworzyć jakiejś linii telefonicznej i kopać d. np. po 0,50 zł za minutę czy coś? Bardzo by mi to było obecnie potrzebne...

Daj numer 03.gif Rozwaliłaś mnie icon_lol.gif

[użytkownik x], pogadamy jutro. Na razie tylko powtórzę - najpierw Styczyński, potem ewentualnie histeria. Maniek jest już pacjentem Instytutu, więc nie powinno być problemu z szybkim dostaniem się do niego. Gdyby był, będziemy działać.
Ten Maniek to z Tobą ma... musi znosić przepuklinę i Twoje lamenty icon_wink.gif
Dirty Diana
Orinoko, a Ciebie nie ma kto stawiac do pionu, że do Iki chcesz mieć nr? <foch>
[użytkownik x](nota bene świetnie Ci ten nick pasuje), DAMY RADĘ, jasne?! Będziemy silne za Ciebie, jeśli będzie trzeba!
Użytkownik usunięty
CYTAT(Ika @ Thu, 14 Feb 2013 - 22:16) *
Daj numer 03.gif Rozwaliłaś mnie icon_lol.gif

[użytkownik x], pogadamy jutro. Na razie tylko powtórzę - najpierw Styczyński, potem ewentualnie histeria. Maniek jest już pacjentem Instytutu, więc nie powinno być problemu z szybkim dostaniem się do niego. Gdyby był, będziemy działać.
Ten Maniek to z Tobą ma... musi znosić przepuklinę i Twoje lamenty icon_wink.gif

Ika,Maniek nie musi sie mierzyc sie z moja histeria. Znasz mnie - przy nim jestem twarda. W pracy sie wyplakalam...
Ika
CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Thu, 14 Feb 2013 - 22:42) *
Ika,Maniek nie musi sie mierzyc sie z moja histeria. Znasz mnie - przy nim jestem twarda. W pracy sie wyplakalam...

Wiem, babo, próbuję żartować icon_wink.gif dla rozluźnienia. Będzie dobrze.
Dabriza
przytul.gif Całym sercem mocno wspieram
okko
Rozumiem doskonale co czujesz.
Jk J. Mial operacje i to dwupoziomowa od razu to sie denerwowalam.
A jak 3 dni pozniej mial reoperacje to o malo nie zeszlam po smsie od niego ze przestal chodzic.
I wiesz co bedzie dobrze bo bedzie.
I to ze uciska centralńie to nie jest tragicznie bo tam uciska na worek oponowy tylko i korzonki sobie tam dundaja i nic im sie nie dziej.
Jk by uciskala bocznie to by gorzej bylo.


Wiec leb do gory i nie lej lez bo to urodzie szkodzi a twoja uroda jest teraz facetowi potrzebna bardzo
Użytkownik usunięty
CYTAT(Ika @ Thu, 14 Feb 2013 - 22:46) *
Wiem, babo, próbuję żartować icon_wink.gif dla rozluźnienia. Będzie dobrze.

przytul.gif

Idę spać. Niech już się skończą te "walęłtynki" icon_sad.gif
Irenka.
Też trzymam kciuki. A święto murarza? Pff, dzień jak każdy inny. [użytkownik x], rozluźniaj poślady, wyspać się a jutro obudzi się nowa nadzieja...

Użytkownik usunięty
CYTAT(okkko @ Thu, 14 Feb 2013 - 22:50) *
Rozumiem doskonale co czujesz.
Jk J. Mial operacje i to dwupoziomowa od razu to sie denerwowalam.
A jak 3 dni pozniej mial reoperacje to o malo nie zeszlam po smsie od niego ze przestal chodzic.
I wiesz co bedzie dobrze bo bedzie.
I to ze uciska centralńie to nie jest tragicznie bo tam uciska na worek oponowy tylko i korzonki sobie tam dundaja i nic im sie nie dziej.
Jk by uciskala bocznie to by gorzej bylo.
Wiec leb do gory i nie lej lez bo to urodzie szkodzi a twoja uroda jest teraz facetowi potrzebna bardzo


okkko... Ty wiesz... Dzięki!

W ogóle nie wiem czy Wy wiecie, jak wielkim wsparciem jesteście... Maniek wczoraj na mnie fuknął, że mam nie mówić nikomu. Zaraz potem dodał "no na maluchach sobie napisz, bo jak cię znam, to tego potrzebujesz, a dziewczyny są rozsądne. Ice możesz szczególnie". No... bo to tak działa właśnie.

Potwornie boli mnie głowa. Wyjeżdżamy na tydzień do naszej Chatki w Lesie. Źle się czuję psychicznie, boję się... Maniek jest znacznie spokojniejszy niż ja. On ma zadanie do wykonania, podchodzi do tego w miarę na luzie.

Ech kurcze, ale to i tak do du.py 32.gif
Gaja
[użytkownik x] - Przesyłam moc ciepłych i dobrych myśli!
przytul.gif
Orinoko
[użytkownik x]. Mam nadzieję, że na wyjeździe podładujesz mimo wszystko akumulatory i złapiesz inną perspektywę. Życzę Wam siły.
anetadr
[użytkownik x]!

Ściskamy Was mocno oboje. Odpocznijcie kochani.

Aneta i Karolina
m4rusia
jeszcze raz - kciukasy za Mańka&&&&
Paula.
[użytkownik x] kochana buziaki od nas, przytulasy, kciuki i dużo ciepłych myśli!
grzałka
Powiem tak- mam pacjentów, którzy mają za sobą nawet 9 operacji i niestety ani nie są sprawni ani nie pobyli się dolegliwości- nie pisze po to, żeby Cię dobić, ale po to, żeby się sto razy zastanowić zanim się pójdzie pod nóż- wskazań bezwzględnych do operacji dyskopatii wcale nie jest dużo.
Użytkownik usunięty
CYTAT(grzałka @ Sat, 16 Feb 2013 - 10:21) *
Powiem tak- mam pacjentów, którzy mają za sobą nawet 9 operacji i niestety ani nie są sprawni ani nie pobyli się dolegliwości- nie pisze po to, żeby Cię dobić, ale po to, żeby się sto razy zastanowić zanim się pójdzie pod nóż- wskazań bezwzględnych do operacji dyskopatii wcale nie jest dużo.


No właśnie grzałko! To jest WIELKI znak zapytania i mój, i Mańka... On rozważa operację, chce wiedzieć, czy chodzenie w obecnym stanie jest dla niego niebezpieczne przede wszystkim. Bo mówi, że do bólu może się przyzwyczaić, okresowo go odcina, ale to się zdarza po dużym wysiłkiem... no i jak mu się zachce siku, ma ze 3 minuty na reakcję. To nowość od ostatniej operacji, wcześniej tego nie było. To chyba najgorzej mu dokucza jednak 48.gif W każdym razie on pod ten nóż wcale wyrywny nie jest. Na rezonansie widać gołym okiem, że wypuklina jest większa niż była. Dlaczego?

Ja mam z nim straszny problem, bo on NIE CHCE żyć na wstecznym. Jest uparty, bardzo silny, wysportowany... On nie chce przyjąć do wiadomości, że on nie może... że to jest już świat, w którym on uczestniczyć nie może... Pobiegł ze mną bieg górski, robił podbiegi (o których ja nawet nie śniłam), dźwigał.. I ja go kurna ROZUMIEM, bo pewnie odczuwałabym tak samo... Trzeba byłoby mnie związać, żebym siedziała na dupie...

Popie.pr.zone to wszystko icon_sad.gif On chciałby usłyszeć od lekarza, co mu grozi, jeśli się nie zoperuje. Wiesz, takiego jednoznacznego stwierdzenia, że POWINIEN. A w sumie to jest tak, że dostał wynik na płycie, skierowanie do szpitala i decyzję do podjęcia 37.gif
Paula.
[użytkownik x] ja już kiedyś wspominałam, że moja szwagierka uniknęła operacji kręgosłupa. Przeleżała rok plackiem, do tego odpowiednia rehabilitacja, nauka chodzenia od nowa. To było jakieś 7 lat temu. Pod koniec zeszłego roku znowu ją dopadło, musiała trochę odleżeć i znów przeszła rehabilitację i jest ok. Jak tylko będę miała z nią kontakt (właśnie dzisiaj wyleciała na Gibraltar) dopytam o leczenie (tyle, że to w Krakowie).

Co do sportu. Ona po tym pierwszym "ataku" ostro (jak już mogła) zabrała się za pływania, zrobiła kurs nurkowania, już drugi stopień i tak realizuje się sportowo, także myślę, że M. też może znaleźć dla siebie sport (może własnie to nurkowanie), który będzie mógł spokojnie uprawiać, nawet z korzyścią dla kręgosłupa.

Myślę o Was cały czas.
owiwia7
Oj, wcale mu się nie dziwię, ciężko tak nagle zmienić styl życia.. mam nadzieję, że jednak coś da się zrobić.. trzymam mocno kciuki za Was oboje..
Agnes-3
[użytkownik x] mysle cieplutko o Was obojgu.Wszystko sie ulozy,zobaczysz. Bedzie dobrze przytul.gif
karoleenka
[użytkownik x] - za zdrowie Twojego Mańka &&&& no i za Ciebie cobyś już mogła zrobić wielkie ufff za dużo tego oststnio na Twojej głowie icon_sad.gif
Kocurek
[użytkownik x] przytul.gif
moko.
Nocno [użytkownik x],

Ostatnio nie ma na nic czasu, ale dla Was go zawszę znajdę, więc życzę zdrowia Wam obojgu!
katiek
[użytkownik x] trzymam kciuki za Mańka i za decyzję.
Użytkownik usunięty
Maniek okrzepł z wiedzą. Na razie jednak nie tyka tematu. I ja nie tykam. Nie mam siły. Doszły nam perypetie finansowe - wiadomo... kryzys. Intensywnie leczymy Tymka. Za dużo tego wszystkiego...

Przez tydzień ostatniego wyjazdu codziennie wsadzałam Mańka po jeździe na konia - na stępowanie. Bez siodła. Na czapraku tylko - na gołe, gorące końskie ciałko. Początkowo -DRAMAT, bo Maniek PIEKIELNIE bał się koni. Od LAT łamałam w nim ten strach, w końcu zaufał. Nie mnie - instruktorce. Usiadł. Raz, drugi... a potem obie żeśmy znalazły Go czyszczącego kopyto w pozycji klęczącej pod brzuchem konia 37.gif I tak... Maniek pokochał delikatne, miękkie ruchy Bika, Mocarza i Merona. A konie, jak to konie - nosiły go dzielnie i bez cienia "ale". Jakby wiedziały, że tam na górze siedzi człowiek z chorym kręgosłupem. Nadmienię, że to są końscy sportowcy - chodzący na co dzień zawody i przede wszystkim rajdy długodystansowe... W każdym razie Maniek - histeryk koński - przekonał się i... twierdzi, że ta swoista hippoterapia działa na niego GENIALNIE. Nie wiem, na czym to polega. On też nie. Ale DZIAŁA! I nic złego mu nie robi, bo przecież Maniek sobie tuptać może. Absolutnie tylko spadać mu nie wolno, no ale do tego daleeeeka droga.

Nie wiem, co będzie dalej. Na chwilę obecną chyba nie chcę o tym myśleć.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.