To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kiedy najwcześniej można zacząć starania po poronieniu?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

katrin88
Witam

Niecałe 2 tygodnie poroniłam. Łyżeczkowanie było konieczne, mimo że podano mi tabletki na wywołanie i wyleciało ze mnie icon_sad.gif Jednak zostały resztki i musieli łyżeczkować icon_sad.gif

Kiedy po poronieniu można najwcześniej zacząć starania?
Chcielibyśmy zacząć jak najszybciej... To ciężkie przeżycie dla nas, ale musimy myśleć o przyszłości.
Są różne opinie - jedni mówią, że trzeba czekać 6 tygodni, inni że 3 miesiące, inni że 6... Wiem, że dużo zależy od regeneracji organizmu. Chcę przed rozpoczęciem starań zrobić usg i badania. Jakie badania są zalecane przed rozpoczęciem starań. Wiem, że lekarz mi powie wszytsko, ale tu też chciałam się poradzić.
A jakie opinie i przykłady z życia słyszałyście na temat rozpoczęcia starań po poronieniu?
słoneczko82
W którym tc byłaś jak miałaś wykonywany zabieg?
katrin88
w 12 tygodniu od ostatniej miesiączki, jednak pęcherzyk wyglądał na 6 tydzień i 3 dzień - miałam puste jajo płodowe...
ania.m
Łyżeczkowanie miałam w 11tc - ciąża prawdopodobnie zakończyła się ok 8tc - miałam pusty pęcherzyk, więc ciężko było ocenić - ostatnie USG robione było w 7tc i było OK. Musiałam odczekać do pierwszej miesiączki i zgłosić się na kontrolę. Lekarz zrobił USG i powiedział, że można zacząć starania. A nawet jest wskazane dość szybkie ponowne zajście w ciążę, gdyż organizmowi jest łatwiej ciążę utrzymać. Pytanie tylko jak trzymasz się psychicznie. W ciążę zaszłam w 3 cyklu po poronieniu - czyli po 2,5 m-ca od zabiegu. Dziś księżniczka ma prawie dwa latka. Głowa do góry!

Po ponownym zajściu poprosiłam lekarza, żeby zrobił mi listę badań, które warto zrobić w ciąży -troszkę tego wyszło (nie będę pisać ile zapłaciłam) ale przynajmniej byłam spokojniejsza.
aisha1111
mi moja gin mówiła, że po zagojeniu się wszystkiego (tutaj musi to stwierdzić lekarz) odczekać 1-2 cykle i można zacząć starania. Po stracie wczesnej ciąży jest to ok. 3 miesięcy, późniejszej nawet 6 miesięcy. Pewnie zapobiegawczo dostaniesz luteinę lub duphaston. Będzie dobrze - ja straciłam ciążę w 12 tygodniu, pęcherzyk przestał rozwijac sie w 8 tc. Zaszłam w ciążę 9 miesięcy po poonieniu- też sie oczysciłam sama, ale zapobiegawczo zrobili jeszcze łyżeczkowanie, więc tutaj nie wiem jak wygląda zachodzenie 3 miesiące po stracie.
edit: błąd w obliczeniach
katrin88
Psychicznie jestem gotowa. Już otrząsnęłam się z tego - w miarę. Miesiąc przed zabiegiem już mnie uprzedzano, że wszystko wygląda na to, że to puste jajo płodowe... Ale chciałam odczekać, upewnić się. Zrobiłam 5 usg i nic z tego, więc został szpital i wywoływanie poronienia... Ale czuje ulgę, że mam to za sobą. Teraz czekam, żeby zacząć starania. Tak bardzo tego chcemy... Eh ale zawsze tak jest, zawsze pod górkę. Ale wierzę, że w końcu się uda

Czyli po pierwszej miesiączce mogłaś zacząć starania? icon_smile.gif I tylko usg wykonał ginekolog? Czy jakieś dodatkowe badania?
A jakie dodatkowe badania zalecił jak zaszłaś w ciąże? Mi lekarz zalecił zrobić toksoplazmoze na pewno, mimo że było już pewne, że jajo jest puste. I kurcze jeszcze nie zrobiłam icon_sad.gif Zapomniałam na amen. W poniedziałek idę zrobić...
katrin88
aisha1111 jedenz ginekologów robiących mi usg wspominał o luteinie. Kurcze 3 miesiące icon_sad.gif to mnie nie pocieszyłaś, chciałabym jak najszybciej zacząć starania..
już sama nie wiem, jedni zalecają szybko zajść w ciąże, inni każą czekać icon_sad.gif już nie wiem icon_sad.gif
rozan
my musieliśmy poczekać trzy miesiące, ale dlatego że miałam za wysokie TSH i musiałam to wyregulować. Wydawało mi się wtedy, ze czas stanął w miejscu...... Nie wiem, jak to jest w przypadku kiedy nie ma problemów z tarczycą.....
aisha1111
CYTAT(katrin88 @ Sat, 16 Feb 2013 - 20:30) *
aisha1111 jedenz ginekologów robiących mi usg wspominał o luteinie. Kurcze 3 miesiące icon_sad.gif to mnie nie pocieszyłaś, chciałabym jak najszybciej zacząć starania..
już sama nie wiem, jedni zalecają szybko zajść w ciąże, inni każą czekać icon_sad.gif już nie wiem icon_sad.gif

3 miesiące zejdzie szybko - policz: pierwszy cykl jest po poronieniu (jestes pewnie w trakcie), miesiączka - cykl - miesiączka - starania. To jest na prawdę bardzo indywidualna sprawa. A 3 miesiące to nie tak dużo - akurat zdążysz zrobić badania przed zajściem w ciążę, uzupełnić witaminy i wrzucić na luz. Polecam przebadanie tarczycy - czasem słaba tarczyca uniemożliwia utrzymanie ciąży.
katrin88
CYTAT(rozan @ Sat, 16 Feb 2013 - 19:44) *
my musieliśmy poczekać trzy miesiące, ale dlatego że miałam za wysokie TSH i musiałam to wyregulować. Wydawało mi się wtedy, ze czas stanął w miejscu...... Nie wiem, jak to jest w przypadku kiedy nie ma problemów z tarczycą.....

jak latem badałam tarczycę to było ok. Ale teraz po pierwszej miesiączce chcę zrobić badania - tsh, progesteron prolaktyne i sama nie wiem co jeszcze

katrin88
CYTAT(aisha1111 @ Sat, 16 Feb 2013 - 19:50) *
3 miesiące zejdzie szybko - policz: pierwszy cykl jest po poronieniu (jestes pewnie w trakcie), miesiączka - cykl - miesiączka - starania. To jest na prawdę bardzo indywidualna sprawa. A 3 miesiące to nie tak dużo - akurat zdążysz zrobić badania przed zajściem w ciążę, uzupełnić witaminy i wrzucić na luz. Polecam przebadanie tarczycy - czasem słaba tarczyca uniemożliwia utrzymanie ciąży.

czyli starania po 2 miesiączce po poronieniu...nie brzmi tak źle, ale ja mam cykle 35 dniowe icon_sad.gif tarczycę chcę zbadać jak najbardziej. jednak nie wiem czy tarczyca ma coś wspólnego z pustym jajem... lekarze sami nie wiedzą dokładnie jaki jest powód. mój ginekolog powiedział, że to losowa sprawa i że komórki źle się podzieliły... nie wiem co o tym mysleć
aisha1111
katrin - najpierw ginekolog musi sprawdzić, czy wszystko się wygoiło porządnie, potem odczekaj 1-2 cykle i wydaje mi się, że możecie zacząć starania. Długość cykli może się zmienić po poronieniu - mi się zminiła z 30 dniowych na 28.
Moja ginekolog mówiła, że obecnie prawie połowa pierwszych ciąż kończy się poronieniem, i że kolejne ciąże zazwyczaj są donoszone, chociaż najczęściej zagrożone i wymagające więcej "chuchania i dmuchania".
Katrin a kiedy dostaniesz wyniki histopatologiczne? może będzie tam napisane, co było przyczyną (chociaż wątpię - u mnie było tylko napisane, że była ciąża pojedyncza i tyle).
ania.m
U mnie przy pustym jaju płodowym, nie było możliwości poznania przyczyny poronienia po badaniu hist-pat.

Poczekaj na wizytę u lekarza. U mnie po miesiącu wszystko było ładnie wygojone i lekarz nie widział przeciwwskazań do starań. No ale lekarz musi Cię obejrzeć na USG, żeby to ocenić.

Na pewno robiłam toxo, cytomegalię, kiłę, HIV, żółtaczkę - ale przyznam szczerze, że nie pamiętam dokładnie co więcej icon_sad.gif

U mnie najprawdopodobniej jest problem z poziomem hormonów we krwi. W kolejnej ciąży też plamić zaczęłam - nawet w szpitalu wylądowałam z krwawieniem. Dostałam duphaston+nospa i wszystko dobrze się skończyło. Plamiłam wówczas do 14tc. Poza tym ciąża była książkowa.

Teraz oczekuję kolejnego dzidziusia - ale tym razem tylko raz pojawiła mi się mlecznobrązowa wydzielina - od razu dostałam duphaston i nic się więcej nie działo. Ale wolę dmuchać na zimne.
słoneczko82
Mi po pierwszej stracie 12tc dr kazał odczekać 6miesięcy ( nagle przestało bić serduszko) drugi dał zielone światło po 3 miesiącach
Więc pewnie zależy jak regeneruje się organizm...
katrin88
Byłoby miło jakby cykle były krótsze, ale z drugiej strony może lepiej niech zostanie jak było... Bo tak to wiem mniej więcej kiedy wypada owulacja. A z resztą muszę dać spokój z tym planowaniem wszystkiego... Bo planowałam i co wyszło icon_sad.gif Że cieszyłam sie z ciąży i później wyszło jak wyszło icon_sad.gif

Wyniki badań hist- pat będą w środę - bynajmniej tak mi napisali na wypisie ze szpitala... Ale przy pustym jaju wyniki nic nie wniosą, bo do tej pory nie wiadomo co konkretnie jest przyczyną... icon_sad.gif Mieliśmy pecha i na nas trafiło...

Na usg zgłoszę się chyba zaraz po pierwszej miesiączce. Ale o badania krwi jutro się wypytam. Dzięki za cenne wskazówki.
Cóż pozostaje czekać na pierwszą miesiączkę i na usg po niej. I zrobić badania. Eh to czekanie jest najgorsze
katrin88
Byłam u ginekologa. Dał mi zwolnienie na 2 tygodnie, później wracam do pracy. Boję się trochę, ale kiedyś trzeba wrócić.
Już sama nie wiem co z tymi staraniami... Ginekolog powiedział, żeby zabezpieczać się 2-3 miesiące, żeby wszystko się ładnie zagoiło. Dodał, że jak zajdę wcześniej w ciąże to nic sie nie stanie... Usg po pierwszej miesiączce albo później - bo i tak mamy wstrzymać się ze staraniami 2-3 miesiące... Ale chyba pójdę po miesiączce, jak powie że zagoiło się to zaczniemy starania. Z badań kazał zrobić na razie tylko toksoplazmoze. Później zadecyduje czy jeszcze coś. Jak wyniki histopatologiczne będą ok to nie muszę się śpieszyć z kolejną wizytą. Ale postanowiłam, że po miesiączce pójdę niech zobaczy jak idzie gojenie. Zastanawiam się czy nie wybrać się jeszcze do innego, ciekawa jestem czy też powie, że trzeba odczekać 3 miesiące...
aisha1111
katrin - trzymam kciuki. Będzie dobrze - musi być. Pomysł na konsultacje u innego ginekologa wydaje mi się trafiony. Zrób sobie jeszcze wyniki podstawowe (OB, morfologia, etc) i powodzenia. Jak coś to pisz.
katrin88
CYTAT(aisha1111 @ Fri, 22 Feb 2013 - 14:25) *
katrin - trzymam kciuki. Będzie dobrze - musi być. Pomysł na konsultacje u innego ginekologa wydaje mi się trafiony. Zrób sobie jeszcze wyniki podstawowe (OB, morfologia, etc) i powodzenia. Jak coś to pisz.


Koleżanka, która pół roku temu rodziła poleciła mi swojego ginekologa. I chyba pójdę do niego, niech powie co myśli o staraniach itp. Nic nie stracę bo przyjmuje na NFZ. Podstawowe badania czyli co oprócz morfologii i ob? Miałam robione w szpitalu i było ok. Ale tez powtórzę. Mocz też zrobie, ale co jeszcze?
rozan
Katrin sprawdź jeszcze czy z tarczycą jest OK
Tez mi się wydaje, że warto pójść do innego lekarza na konsultację, zobaczysz co Ci powie.
I trzymaj się cieplutko icon_smile.gif
życzę Ci abyś jak najszybciej nam tu pisała o dwóch kreskach na teście icon_smile.gif
katrin88
CYTAT(rozan @ Fri, 22 Feb 2013 - 15:08) *
Katrin sprawdź jeszcze czy z tarczycą jest OK
Tez mi się wydaje, że warto pójść do innego lekarza na konsultację, zobaczysz co Ci powie.
I trzymaj się cieplutko icon_smile.gif
życzę Ci abyś jak najszybciej nam tu pisała o dwóch kreskach na teście icon_smile.gif


Tarczycę czyli TSH tylko czy coś poza tym? Chyba zaraz zadzwonie i umówie się na wizytę - nie ma na co czekać icon_smile.gif
rozan
ja miałam na początek tylko TSH badane. Jak już wyszło źle, to musiałam zrobić USG i inne aby wykryć co jest z moją tarczycą.
katrin88
CYTAT(rozan @ Fri, 22 Feb 2013 - 16:07) *
ja miałam na początek tylko TSH badane. Jak już wyszło źle, to musiałam zrobić USG i inne aby wykryć co jest z moją tarczycą.

to zrobię na początek TSH. Miałam robiobne w sierpniu i było ok. Ale wole powtórzyć na wszelki wypadek
rozan
a ile miałaś?
katrin88
CYTAT(rozan @ Fri, 22 Feb 2013 - 18:21) *
a ile miałaś?

TSH 3 generacja 1.96 uIU/ml
a norma to 0.27-4.20
Umówiłam się na wizytę u innego ginekologa - w czwartek. Ciekawe co mi powie na temat starań itp
katrin88
Wczoraj się zaniepokoiłam - nagle pojawiło się brunatne plamienie ale zaraz ustało. Od poronienia 19 dni, więc może to było plamienie owulacyjne. Bo nie plamie już tydzień. A zazwyczaj owulacje mam około 18-20 dc, ale nigdy nie miałam plamienia z tego powodu. Ale może teraz wszystko tam wrażliwe i dlatego?
katrin88
Byłam dziś na wizycie u innego ginekologa. Mój ginekolog asekuracyjnie kazał odczekać 2-3 miesiące… I kazał zrobić tylko toksoplazmoze, nie przypisał żadnych tabletek itp….
Troszkę czekałam w kolejce, ale było warto. W gabinecie była też położna co mi się spodobało icon_smile.gif Powiedziałam mu jaka jest u mnie sytuacja itp. Powiedział, że wyniki histopatologiczne w porządku są i że po pierwszej miesiączce możemy się starać, bo wtedy właśnie są większe szanse. I że to puste jajo było losową sytuacją i że możemy śmiało się starać. Powiedział, żebym się nie stresowała i żebyśmy gdzieś pojechali, wyluzowali się i na pewno się uda. Przypisał mi duphaston i mam go brać od 16 do 26 dnia cyklu. Za 2 miesiące mam się zgłosić i wtedy zrobią mi badania – chyba że zajdę w ciąże to od razu mam się zgłosić do niego jak tylko się dowiem. Wyszłam z gabinetu z uśmiechem na twarzy icon_smile.gif
annad
katrin88 to owocnego starania.
aisha1111
CYTAT(annad @ Thu, 28 Feb 2013 - 18:55) *
katrin88 to owocnego starania.


ja bym dodała jeszcze przyjemnego 29.gif
cieszę się, że wyniki są OK.
katrin88
Dzięki dziewczyny icon_smile.gif Mam nadzieję, że starania będą owocne icon_smile.gif Bo przyjemne to na pewno po takim celibacie icon_razz.gif
rozan
Katrin, cieszę się bardzo że znalazłaś odpowiedniego lekarza i że usłyszeliście tak optymistyczne wieści icon_smile.gif
Życzę abyście szybko ujrzeli dwie kreseczki icon_smile.gif

icon_smile.gif
elizaelza9
Jak tylko lekarz powie, że można jeszcze raz próbować. Najważniejsze – być gotową psychicznie icon_wink.gif
Ola_Sarnecka
myślę, że lekarz wie najlepiej
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.