Przyjęcie komunijne w domu

Za dwa miesiące moje dziecko przystępuje do pierwszej Komunii św., przyjęcie na ok 20 osób organizujemy w domu. Stoły, zastawę stołową już mam "zaklepaną" myślę o potrawach.
Doradźcie czy robić na obiad zupę ( rosół) czy tylko drugie danie: ziemniaczki, udka z kurczaka, filety z kurczaka (do wyboru) ze dwa rodzaje surówek. Przekąski to pieczony schab i karczek, pasztet, ze dwa - trzy rodzaje sałatek, ogórki, pomodory, grzybki marynowane, ewentualnie śledzie. I po jakimś czasie drugie ciepłe danie-befstrogonow. Do tego tort, ze trzy rodzaje ciast, soki, woda mineralna, kawa, herbata. Dodam, że msza jest o 12.30 więc w domu będziemy ok 14.
Wystarczy, czy jeszcze coś byście dodały? Będę wdzięczna za podpowiedzi.

Zupa koniecznie. Reszta menu ilościowo na pewno wystarczająca.

Ale rosół czy coś innego? Zawsze boję się, że rosołem można się pochlapać, mój mąż zawsze się pochlapie.

Rosołu nie lubię na tego typu przyjęciach, bo rosół musi bć gorący by był smaczny, a trudno jest zagwarantować taką temperaturę gdy się nalewa do wazy i potem zalewa zimny makaron.

Może ewentualnie jakiś krem? Wcześniej elegancko podana przystawka (przygotowana wcześniej i rozłożona na talerzach)?

A co na przystawkę? Masz sprawdzony sposób na jakąś zupę-krem? Bo ja jeszcze takiej nie gotowałam. Też nie bardzo za rosołem bym była.

a moĹźe zupa cytrynowa?

Od naszej komunii w domu już co prawda dużo czasu minęło, ale co pamietam, to już piszę. Roboty w sumie było dużo, część mięsa zrobiona wcześniej i zamrożona "na gotowo" - znaczy w sosiku, zeby tylko odgrzeać i na stół.
Przystawka - szyneczka w rulonik w almette chrzanowym w środku, przewiązana paseczkiem z pora (można łososia w plastrach)
Zupa - rosół z makaronem (na Śląsku tak to jest, że rodzina by mi nie wybaczyła gdyby była inna zupa ), ale równie dobrze można krem z pieczarek, podgrzybków czy cebuli z grzankami lub groszkiem ptysiowym
Drugie danie - kluski (Śląsk - obowiązkowo!), mieska do wyboru: rolada wołowa, bitki wieprzowe w sosie własnym i coś z kurczaka, ale już nie pamiętam czy to kotlecik był czy też coś w sosie, kaputa czerwona, biała i chyba surówka z pekińskiej
Deser - żeby wykwintnie było kulka sorbetu cytrynowego ze szlaczkiem z syropu miętowego (takiego barmańskiego) i świeżym liskiem mięty
Tort + ciasto z kremem (pieczone przez znajomą, co na wesela piecze), teraz bym jeszcze zamówiła wybór ciasteczek ( tam, gdzie pracuje tradycyjnie piecze się takie drobne ciasteczka - orzechowe, czekoladowe itp - na wesela)
Kolacja - wędlinka i pieczone miska w plasterkach, sałatki własnej roboty, nie pamiętam już, czy były też kiełbaski na gorąco

Dodam, że jedliśmy to jeszcze ze dwa tygodnie

Aha, jedna z ciotek się poświęciła i nie poszła do kościoła, żeby rosołek był gorący, jak się już wszyscy zejdą.

Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Pomysł z przystawką w szynce-napewno ściągnę. Nie umiem robić zup-kremów, więc chyba będzie rosół.

Gdy ugotujesz jakąś zupę jarzynową - zmiksuj ją i będzie zupa krem. Może byc z przewaga brokuła czy pora i wtedy będzie brokułowa czy porowa. Fajne są też zupy serowe. Borowikowa uchodzi za elegantszą, a robi się tak samo.

Serowa to świetny pomysł. Z grzankami albo przekrojonymi na pól pomidorkami koktajlowymi...
Porową robię z czosnkową grzanką i tartym żółtym serem.
Marchewkowa?
Krem może być praktycznie z każdego warzywa.

ja np. nie wyobrażam sobie zupy-kremu na komuni.no jakoś mi nie leży....chyba,ze do wyboru z rosołem.dla mnie rosoł jest zupą, która powina smakowac większej części ludzi a z kremem może być róznie...

O, temat dla mnie.
Ja z przygotowaniami jestem totalnie w lesie. Właściwie jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam czy będę sama gotować z mamą, czy może jednak jakiś catering, no ale menu i tak muszę przemyśleć.
Dla mnie zupa krem to super pomysł, bo to bardziej wykwintne zupy zwykle są, ale fakt nie wszystkim mogą pasować. Ponieważ u mnie na imprezie będzie wegetarianka, więc pewnie stanie na tym, że będzie rosół (dla tych co nie lubią kremów) i jakiś wegetariański krem, myślę o serowym lub brokułowym.
Mam już pomysł na jeden z deserów, zrobię deser bezowy z kremem advocaatowym i migdalami.
Tort i może jedno ciasto zamówię.
Na pewno dużo różnych owoców, myślę o szaszłykach owocowych: winogrona, banany, ananasy może już truskawki.
Na mięsa jeszcze nie mam pomysłu. Sałatek przynajmniej 4, na pewno miks sałatowy z suszonymi pomidorami w sosie koperkowym, pewnie mizeria, sałatka z kapusty pekińskiej z pomidorami, ogórkami i papryką, może tarte buraczki na ciepło (zależy jakie mięsa będą), jakieś korniszony itp.

Tyle z moich dotychczasowych przemyśleń.

Muszę jeszcze jakieś "drugie" wegetariańskie wymyślić, może ktoś ma jakieś pomysły.


Tak w ogóle to był taki wspaniały wątek założony przez jedną wspaniałą byłą foremkę dotyczący organizacji komunii w domu. Jak się pojawił to dla mnie był to jeszcze temat przyszłościowy i nie wgłębiałam się, tylko sobie myślałam, że jak przyjdzie czas to sobie do niego sięgnę, ale niestety nie ma teraz takiej możliwości

Dla mnie to teĹź tegoroczny temat.
Rosół- ja stawiam na rosół. Na drugie mięsa- jedno smażone (pierś indyka może), drugie w sosie (może zrazy wołowe)...
Poza tym nie wiem nic.
Nie mam wystarczającej liczby garów, talerzy, filiżanek...

Mamy mszę o 14, więc wyjdziemy z kościoła pewnie dość późno. Ksiądz straszył, że ze zdjęciami zejdzie do 16:30!!! W domu będziemy może o 17... Więc to juz bardziej kolacja będzie...

a jak się toto robi?

Wiesz, przemyśl ten deser. Wszelkie desery bezowe są najlepsze gdy się je przygotuje chwilę przed podaniem. Czy będziesz miała czas by robić masę czy tylko przekładać te bezy, gdy goście bedą już przy stole? Postaw raczej na ciasto bez masy (będziesz miała kłopot z miejscem w lodówce) albo zamów.

Kiedyś była podawana tu fajna przystawka. Łódeczki z cykorii z serem pleśniowym i orzechem. Pamiętacie może przepis? To też byłoby efektowne. Nie wiem czy gozar nie robiła.

To też zalezy jaka jest ta wegetarianka. Są wegetarianie, którzy jedzą ryby i nabiał, są tacy którzy równiez z tego rezygnują. Dobrze by wiedzieć wcześniej.
Ja będę miała na przyjęciu komunijnym wegankę, czyli nabiał odpada

o,mnie rĂłwnieĹź temat dotyczy bezposrednio
jednak zamysluję nad restauracją,4 lata temu jak najstarsza przystąpiła do Komunii,wybraliśmy restaurację pekińską(z tego względu,który podała Martalka:brak talerzy i garów w w ystarczającej ilości)--byliśmy zadowoleni

teraz jeszcze nie mam potwierdzonej liczby gości,a od tego zależy czy dom czy jednak restauracja

w każdym razie chłonę wasze przepisy i dobre mysli,hihi
i myślę,usilnie myślę

Poproszę o namiar, przepis

Ja miałam rosół, schab ze śliwką, kulki wołowe zapiekane w pieczarkach, i kurczaka w kokosie. Jakieś 2 sałatki + buraczki.
Na deser były lody, potem tort i ciastka.

W tym roku powtórka, mam ochotę na coś innego niż rosół.

To przepis Rosy. Do liści cykorii nakładamy farsz zrobiony z gorgonzoli wymieszanej z serkiem Bieluchem. Na wierzch posypać orzechami włoskimi w karmelu.

A tak w ogóle to i mnie temat dotyczy. I w tym i w przyszłym roku. Jednak u nas gości niezbyt wiele. Jesli pogoda pozwoli będzie przyjęcie plenerowe, jeśli nie zrobimy w domu. Nad menu zacznę się zastanawiać pewnie ze dwa tygodnie wcześniej. Zupełnie nie mam jednak stresu z tym związanego, bo imprezy na ok 20 osób organizuję regularnie kilka razy w roku, albo i częściej.

daleko nie trzeba szukać zupa cytrynowa

Dzięki, po przeczytaniu przepisu wiem, że pomysł jednak nie przejdzie.
Chyba zrobie paprykową na lekko ostro - uuuuwielbiam

Toto to część mojego przepisu pokazowego czyli polędwicy na sałatach. Polędwicę robię czasem, sałaty bardzo często, w różnych wariacjach.
Robię sama mieszankę sałat, zwykle rzymską, lodową, może być batawia i obowiązkowo rukola, do tego suszone pomidory z oliwy pocięte w paseczki, czerwona cebula pokrojona w cieniutkie piórka, czasem daję kapary. Jeżeli robię pod polędwice to mocno skrapiam sokiem z pomarańczy, na to polędwice (wcześniej zamarynowane w oliwie, czosnku, soli i pieprzu i oczywiście usmażoną* ) i całość polana sosem z miodu (ja zamiast miodu daję odrobinę brązowego cukru), oliwy, imbiru, czosnku, soku z cytryny i koperku. To jest wersja de luc , w wersji uproszczonej takiej na co dzień do obiadu polewam tylko oliwą i skrapiam cytryną.


Dzięki za uwagę. Fakt, nie pomyślałam o tym. Ale ja tak bardzo lubię bezy, pavlovą i wszelkie wariacje na ten temat . Może zamiast tego zrobię tiramisu, ale wersję w pucharkach, przynajmniej serek mascarpone będzie, a to można zrobić wcześniej .

Też chętnie poznam szczegółowy przepis na łódeczki z cykorii.


Moja szwagierka to "klasyczna" wegetarianka, nie jada żadnych mięs w tym ryb, ale jajka, nabiał tak.
Jak dla mnie osoba, ktĂłra je ryby to nie wegetarianin tylko ewentualnie jarosz.
Nie zazdroszczę weganki na przyjęciu

Kocurku podaj proszę przepis na zupę paprykową.

*Uszczegółowienie

Podajecie skomplikowane i drogie potrawy, myślałam raczej o bardziej tradycyjnym menu no i tańszych produktach.
Raczej jednak przy rosole zostanę, na drugie filety z kurczaka i albo udka do wyboru albo bitki wołowe. Jako drugie ciepłe danie udka z kurczaka lub befstrogonow.

OT:



A inną zupą się nie można pochlapać? Dziwna argumentacja.

Tutaj nie mam żadnych problemów, bo to moja siostra, często bywa u mnie w domu i mam rozeznanie co i jak . A w dodatku ona jest z tych nienarzekających i niwymagajacych i zawsze jak znajdzie się w sytuacji masowego karmienia, gdzie oczywiscie mięsa i potraw z nabiałem w bród, to i tak znajdzie sobie paterę z owocami .

Dla weganki możesz zrobić duszone warzywa (cebula/por, papryka, pieczarki, cukinia, bakłażan) z sosem sojowym i podać to z makaronem ryżowym.
Albo taki miks warzyw duszonych w sosie pomidorowym zapieczonych w bakłażanie.

Zupa - jakiś krem: z pomidorów, z selera, z brokuła. Pewnie najlepiej z pomidorów, bo nie trzeba rozcieńczać bulionem.

Może na deser mascarpone z truskawkami? Ładnie wygląda, szybko się robi i jest bardzo smaczne polecam. Pasuje na przyjęcie komunijne.

Ale po rosole zostają tłuste plamy

Albo z musem malinowym - w kieliszkach/pucharkach na zmianę warstwy kremu z mascarpone i musu, udekorowane miętą.

Super. Jeżeli będą ładne truskawki to będzie wersja truskawkowa, a jak nie to mus z mrożonych malin.
Zaraz przetestuję

A jak zrobic ten krem z mascarpone? Co dodac do tego serka? Cukier? jakis likier? No bo sam w sobie ten serek to chyba nie??

a po kremie marchewkowym pomarańczowe

Optuję za wodzianką. Tania, szybka w przygotowaniu i swojsko tradycyjna. A w razie zachlapania i plamy nie widać.

Nie rozumiem kpin - ja też uważam, że zachlapanie rosołem jest bardziej kłopotliwe. Po zupach kremach zazwyczaj wystarczy woda, po rosole jednak płyn do naczyń na plamę jest konieczne - w każdym razie ja mam takie doświadczenia.

Dla mnie argument "nie podam rosołu/fasolowej/barszczu bo goście się poplamią" jest śmieszny, nic nie poradzę.
Tak samo mogą oblać się kompotem i splamić sosem vinaigrette.

Dlatego propozycje zup- kremów są dla mnie super.
I desery w pucharkach teĹź super.

Ja serek mascarpone ubijam ze śmietaną kremówką (odrobiną) albo z mlekiem kokosowym, ewentualnie z rozpuszczoną gorzką czekoladą.

Ja robię tak:
2 jajka
2 łyżki cukru
250 gr mascarpone
Amaretto

Ukręcić kogiel-mogiel z 1 łyżką curku i ubić pianę z 1 łyżką cukru. Kogiel-mogiel dokładnie wymieszać z mascarpone, delikatnie wmieszać pianę, dodać likier (można pominąć, ale z Amaretto jest lepsze). Dobrze zrobić dzień wcześniej i odstawić do lodówki.

Paula, Ammm- dziekuje Wam bardzo. Na pewno wyprobuje obydwa przepisy.

Przepis Pauli wykorzystam niedlugo, jak beda swieze truskawki, mniam mniam

Na przepis Ammm musze troszke poczekac, bo ani surowe jajka ani Amaretto w ciazy niewskazane;) Ale jak tylko bede moga to robie i to nie w zadnym pucharku, ale w najwiekszej misce jaka mam

Temat dla mnie idealny bo też w tym roku mamy Komunię Św. również szykujemy w domu, a dokładniej pod namiotem.
Dokładnego menu jeszcze nie mam przygotowanego w środę jestem umówiona z Pania która będzie nam wszytko szykować.
U nas rosół to podstawa i myślę że to zupa lubiana przez większość. Na drugie danie myśle o tradycyjnych potrawach: mielone, udka, pieczeń w sosie, schab bądź filet faszerowany. Do drugiego dania 2 surówki. Później, myślę o krokietach, jakiś dwóch sałatkach i co więcej to narazie niewiem.
Zazdroszcze wam tak późnej pory Komuni, u nas jest o 9-ej.
Na pewno jakieś 3 bądz 4 dania słotkie (ciasta, ciasteczka, desery) w tej kwestii też jeszcze nie zdecydowałam.

Mam pytanie jeszcze co do ciast. Będzie tort i myślę jeszcze o 2-3 rodzajach innych ciast-tylko jak policzyć ile? Po 10 dkg na osobę czy więcej?

Zupa-krem nie jest istotnie droższa od rosołu, a na pewno bardziej efektowna. Zależy co wybierzesz - brokuły, pory, czy co lubisz...jak myślę to mam ślinotok.

Na drugie, jeĹźeli pozostajemy w opcji - dania tradycyjne, to teĹź jest duĹźo opcji.

Co prawda na mojej domowej komunii pomagała mi mama, znaczy upiekła wstrząsająco dobre ciasta (jak zawsze, ale w tym przypadku się jeszcze mocno postarała), moja siostra zrobiła kapustę - białą i czerwoną, a potem jeszcze siostra i mama siedziały w kuchni, żebym ja mogła być z gośćmi.
Ja przygotowałam zupę-krem z porów, poza tym schab faszerowany polędwicą, zrazy (rolady - z indyka i wieprzowe) i medaliony z piersi drobiowej. Mama dowiozła kaczkę (pieczoną). Zrobiłam kluski (śląskie) i przygotowałam trzy sałatki. Potem w trakcie, mama zrobiła super surówkę.

Ps. nie wiem od kiedy stroganow (bez względu na pisownię), jest tanim daniem. Polędwica wołowa tania nie jest.

Proszę:

Składniki

30 dag mięsa wieprzowego
4 pomidory
3 czerwone papryki, 1-2 papryczki chilli
1 duĹźa cebula
5-6 ziemniakĂłw
3 łyżki posiekanych łodyg selera naciowego
2 ząbki czosnku
opakowanie drobnego makaronu lub zacierka
3 łyżki przecieru pomidorowego
sproszkowana papryka słodka
sproszkowana papryka chilli
sĂłl

Mięso pokroić w kostkę, przyprawić słodką papryką i chilli (w proszku) oraz solą. Podsmażyć w garnku. Następnie dodać drobno posiekaną cebulę i poddusić pod przykryciem.
Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, paprykę i pomidory. Zalać 6 szklankami wody, dodać przecier pomidorowy i dobrze wymieszać. Zagotować, a następnie dusić przez około 25 minut od czasu do czasu mieszając.
Dodać rozdrobniony czosnek, seler naciowy oraz doprawić solą, papryką słodką i chilli do smaku. Duś przez kolejne 15 minut.
Zupę podawaj z drobnym makaronem, przybraną liśćmi selera.

To jest przepis, ja prawie każdy modyfikuję osobiście nie daję selera naciowego, ani pomidorów (przecier tak), to musi być przezroczysta (jak rosół) zupka w kolorze lekko czerwonym. Ja lubię na ostro. Makaron do niej - obowiązkowo "ryżyk", jest bardzo elegancki.
Przetestowałam też zupę paprykową na gęsto, ze zmiksowaną papryką, ale to nie to.

Ale strogonow można ciut oszukać i dać mięso od szynki, kurczaka a tylko nieco wołowego.

a bitki wołowe też należą do tanich?

Wołowina generalnie należy do najdroższych mięs - i najlepszych. Ale mozna trafić na wołowe promocje ostatnio reklamowali gulasz w Lidlu za 7 zł/5 kg.

Oczywiście, że można, pytanie tylko czy to fajne jest? Nie lepiej wobec tego zrobić coś z szynki/kurczaka, ale nie udawać, że to och ach Strogonow?

5kg?

Kocurku dziękuję za przepis.
Na pewno zupę wypróbuję, ale tak dla nas, na komunie raczej nie (no chyba, że nie będzie potrzeby robienia zupy wegetariańskiej).