naderwane ucho

jak juz stwierdziło kilku lekarzy (aczkolwiek nie alergologów) mój synek ma typowe dla alergii naderwane uszko.
uszko jest lekko naderwane i początkowo było lekko zaczwrwienione w tym miejscu wydawało by się nic wielkiego zagoi się, ale niestety jest coraz gorzej, trwa to juz ładnych kilka tygodni uszko jest dookoła zaczerwienione pokryte strupkami a z tyłu sączy się "coś", pediatra zmienia mu masci ale efektów poprawy nie widać wręcz pogarsza się.
do alergologa zapisałam się ale terminy sa straszne!

miałyście może takie doświadczenia z uszami, dodam ze do tej pory moje dziecko nie wykazywało żadnych objawów alergii (prawie 4 latek) i czym ewentualnie było leczone?

czy jakis wymaz można z tej ranki zrobić, bo na bank jest tam już zakaś bakteria i może to byłby sposób na wyleczenie.

a może spróbować do dermatologa?

kurcze sama już nie wiem, macie jakieś pomysły ?

Agarad, co prawda problemów z naderwanym uszkiem nie mieliśmy, ale pediatra po wszelkie maści na alergiczne wykwity wysyłała nas do dermatologa, twierdząc, że ten ma szerszą wiedzę na ten temat. Muszę przyznać, że to co aplikował synkowi było skuteczne.
Pozdrawiam i życzę szybkiego wygojenia uszka,
Basia.

potwierdzam, idz do dobrego dermatologa

Naderwane ucho towarzyszyło mi całe dzieciństwo, a i teraz czasem mi sie zdarza. Jak się pojawia stan zapalny smaruje maścią ze sterydem, zanim dojdzie do takiego stanu, że sie nadrywa. Ostatnio smaruje Protopicem. To bardzo typowe dla alergii skórnej, zwłaszcza azs.

Agnieszka, zacznij od zrobienia wymazu. Jesli nic tam nie będzie , wtedy wybierz się do akergologa, tudzież dermatologa.

Agarad, moj Wojtek mial to bardzo czesto. Pomagalo smarowanie mascia sterydowa o nazwie cutivate, moze popros pediatre o wypisanie recepty, skoro juz stwierdzono podloze alergiczne. Wiem, ze to bardzo meczace zarowno dla dziecka jak i dla rodzicow (ja swego czasu tlumaczylam paniom w przedszkolu co to jest, zeby nie pomyslaly, ze mu je ktos naderwal ).

U nas ta przypadłość się dopiero zaczyna, jeszcze jesteśmy na etapie zaczerwienienia i jak przedobrzymy z dietą dopiero pęka głębiej.
Pomaga nam na razie maść do odparzeń pupy Ładnie wysusza i likwiduje zaczerwienienie.

Maryśka miała naderwane uszy od 3-go miesiaca życia i trwało to jakieś 4 miesiące. Nie smarowałam sterydami, bo nie jestem ich zwolenniczką. Potem przeszło zupełnie. Tzn uszy się wygoiły, bo resztę ciałka miała paskudną...

Podnosze watek bo i u mnie pojawil sie ten problem.

Pokazalam ucho na bilansie dwulatka i okazalo sie, ze to objaw alergii. Innych objawow alergii moje dziecko nie ma. Nie wiem za bardzo co robic i wybieram sie do alergologa. Zanim jednak sie tam dostane to prosze o informacje jak czesto mozna stosowac masc sterydowa?

Na razie smarowalam dwa razy dziennie przez 5 dni. Wszystko pieknie sie wygoilo i mimo natluszczania linomagiem znowu sie zaczelo. Kremy z tlenkiem cynku nie pomagaja a boje sie znowu smarowac cutivate.
Moze wiecie, czy jest zalecana jakas przerwa miedzy jedna a druga seria smarowan?

Tymo miał pęknięte uszko (kurcze, nawet nie wiedziałam, że to alergiczne), kiedy miał 3 miesiące. Zdarzyło się to ze 2-3 razy... Teraz wszystko jest ok.

Właśnie znalazłam ten wątek w wyszukiwarce , więc odgrzewam.

Mój mały - lat 2 i cztery miesiące - męczy się z naderwanymi uszkami od dwóch lat. Raz się goi, potem znowu odnawia. Byliśmy już u alergologa i stwierdził, że to alergia, a objaw jest typowy dla atopowego zapalenia skóry. Poza naderwanymi uszkami i małą szorstką czerwoną plamką pod pachą nie ma żadnych innych objawów. Lekarz zapisał cutivate, ale wolałabym nie stosować maści ze sterydami. Czy znacie jakiś bezsterydowy zamiennik ?

sylwia

Elidel.

A można to to bez recepy kupić ?

Sylwia

W niektórych aptekach można kupić elidel bez recepty.
My z oderwanymi uszami mamy do czynienia co trochę... Ostatnio znów się pogłębiło. No i u nas również stwierdzono odrazu, że to typowy objaw AZS. Przy zaoistrzeniach stosujemy niestety sterydy, nic innego nie pomaga tak szybko, a mały naderwanym uchem szarpie pogarszając tylko sprawę.
Teraz smarujemy protopiciem, bo stan jest pośredni.
Gdy tylko zauwaĹźamy zaczerwienienie zasuszamy.

Blaire , a co Ty byś polecała ? I czy ta maść o której piszesz, to steryd czy coś innego ?

sylwia

Tak, elocom to niestety steryd. Protopic również zawiera śladowe ilości sterydów. Niestety nic innego nie działa na tyle szybko, żeby uniknąć zaostrzenia stanu chorobowego.
Stosujemy równieć zamiennie z protopiciem triderm, ten z kolei oprócz sterydu ma w swoim składzie antybiotyk jakiś.
Ja nic ci nie polecę. Powiem tylko, że na nas elidel w ogóle nie zadziałał.
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest jednak wizyta u dermatologa. Idealne by było gdyby miał on też specjalność alergologa.

Elidelu i protopicu nie wolno stosować na rany (jest o tym napisane w ulotkach). Można też poprosić lekarza o recepte na maść robioną - maść cholesterolową z hydrokortyzonem - jest to "lekki" steryd.
Najlepiej pójść do dermatologa, który leczy dzieci.
kamami

kamami, ja nigdzie nie napisałam, że stosowałam na rany. Protopic stosuję ZANIM zrobią się rany. I o tym pisałam.

Czytałam ulotkę elidelu chyba ze trzy razy, ale nie znalazłam informacji że nie można go stosować na rany.

Blaire ja nie napisałam, że Ty polecasz stosowanie na rany. Odniosłam się do lakonicznej odpowiedzi Marty_B.

Esylwio mi tak powiedział lekarz. Z ulotki elidelu: W przypadku infekcji skórnych lekarz zaleci stosowanie odpowiedniego leku przeciw drobnoustrojom równolegle z kremem Elidel. Jeżeli nie nastąpi poprawa lekarz może zalecić odstawienie preparatu Elidel, aż do odpowiedniego opanowania zakażenia. Mi się wydaje (może się myle, bo lekarzem nie jestem), że w każdej rana, która się ciężko goi jest nadkarzona bakteriami.
kamami[/b]

Ze dwa lata temu czytałam, że w USA wycofano elidel, gdyż zwiękaszł prawdopodobieństwo zachorowania na raka...także osobiście uważałabym na ten lek...