Inhalacje przy katarze

Nie mam soli fizjologicznej. Czym jeszcze mogę nebulizować Nutkę? Nie znam się, moje dzieci w ogóle nie chorują, a teraz jakiś katarek jej się przyplątał, i ja zupełnie zielona w temacie jestem...
Poza katarkiem nic jej nie jest, katar wodnisty, tyle, że ona do kataru nieprzyzwyczajona i bardzo jej przeszkadza. Nie chciałabym leków stosować, tylko coś lajtowego.
Mam nebulizator, taki z maską na buzię (zaznaczam, bo też się na inhalacjach nie znam).

Ja czasem wlewam wodę mineralną, jak mi się sól skończy. Chodzi przecież o nawilżanie dróg oddechowych, prawda? Tylko że ja to raczej na kaszel robię, czy na suchość/ból gardła. Czy na katar nebulizacja pomoże, to nie wiem, ale na pewno nie zaszkodzi.

No może, jak mówiłam, nie znam się... To co mam robić z katarem?

Nie do nebulizatora ale możesz zrobić parówkę z majeranku.Zaparz majeranek i niech powdycha jak paruje.

masc majerankowa pod nosek
ja kroilam czosnek i podstawialam kubie pod nos na noc

na katar powinna pomóc nebuizacja, skoro nie masz soli to można wodą....dla mnie to wilka ulga przy katarze....

Nie mam maści majerankowej, mogę kupić, ale to jutro... na dziś potrzebuję pomysły "domowe"
Majeranek mogę mieć... niby nie używam jakoś szczególnie, ale może mam jakąś paczuszkę.
A szałwia to na co?

chciałam jeszcze dodac,ze o stosowaniu wody mowiła mi pediatra

Polecam maluchowądomową apteczkę

mnasza pediatra zaleca wode mineralną zamiast soli fizjologicznej-na katar wlasnie.

mogą być inhalacje z szałwii, rumianku czy mięty rewelacyjnie udrażniają drogi oddechowe

edit
jak masz wodę morską to warto często psikać i oczyszczać nosek

Z domowych polecalabym parowke z majeranku a z apteki Olbas u nas bardzo dobrze sie sprawdza no i pod nochala masc majerankowa

Ja na katar podstawiam pod nos pokrojoną cebulę.
Jak dzieciaki mi spią to trzymam miseczke kilka minut dosc blisko noska aby ładnie się jej nawdychali.

Na razie gotowałam majeranek przez dłuższy czas w wielkim garze (żeby miało dużą powierzchnię parowania). Nutka spała w salonie, bo połączony z kuchnią, dopiero teraz przenieśliśmy ją do ich pokoju. Pokropiłam jej kołdrę Olbasem, nieco zaczerwieniony od wycierania nosek posmarowałam arganem. Zobaczymy jutro, czy będzie lepiej.
Waham się z tą cebulą... Wszystko wokół mi przejdzie zapachem?

Fakt cebula strasznie pachnie ale jest bardzo skuteczna .

Dla dorosłych na katar : wyciskasz kropelkę soku z cebuli i starasz sobie ją wlasc do nosa. Piecze jak nie wiem co ale od razu działa.

o ludzie, Truska, alez drastyczna ta metoda z cebula-jestem mocno przeziębiona, katar bardzo mnie męczy i wlasnie sie zastanawiam, czy się zdecyduję.

No nie, ja hardkorowcem nie jestem...

Donoszę, że po nocy jest znacznie lepiej Teraz zapaliłam szałwię w kominku, dla podtrzymania efektu

Ja mam jeszcze bardziej hardcorowy sposĂłb dla odwaĹźych

Zaciekawiłaś mnie. Jaki?


Słuchajcie, a czy Nutka nie mogłaby syropu z czosnku już? Wątek na forum się już na ten temat rozrósł. Na Młodego syrop mi świetnie działa. On rok starszy od Nutki co prawda...

Ja optymistycznie.
Jeżeli Nutka ma tylko katar, i nic się dotąd nie rozwinęło, to znaczy, że może ma te różne przewody w uszach odpowiednio długie, poza tym, że może jest dość odporna (posiadanie starszego brata sprzyja) oraz, że skutecznie oczyszczasz jej nos.
Weronika w jej wieku dopiero zaczęła chorować, na szczęście w wersji hardcore to dawno za nami.

Ps. miała taki okres kiedy łagodzenie kataru miało zerowy wpływ na rozwój infekcji. Praktycznie każdy katar kończył się zapaleniem ucha.

można jeszcze ząbek czosnku do nosa...

niech Nutka duĹźo pije
Na infekcje górnych dróg oddechowych dobry jest też tymianek (tak do picia, jak i do wąchania; można też dodawać do jedzenia), olejek miętowy (w dzień) i lawendowy na noc. Mam wrażenie, że lawendowy Weronice pomaga. Na noc stawiam też koło łóżka pokrojoną cebulę i/lub czosnek. Fakt - śmierdzi, ale skuteczne.

Rysa - wsadziłabyś czosnek dziecku do nosa? Chyba ryzykowne, co?

Nutce już przeszło, po jednym wieczorze w towarzystwie gotowanego majeranku i nocy z kroplą Olbasu na kołdrze Ale przechowam wszystkie wasze zalecenia na przyszłość

Walizka to była odpowiedź o bardziej hardkorowy sposób.i czosnek dobrze działa.

Ika, jak ja bym chciała, żeby jedna noc z majerankiem u nas zadziałała Zazdraszczam!

Ja też zachowam sobie te rady, nie słyszłąm o cebuli czy czosnku.

Mi pediatra kazała inhalować 2 miesięcznego zasmarkańca wodą właśnie, sól fizjologiczna wysusza ponoć

My się zdecydowaliśmy na taki sprzęt jak inhalator Simple (smart&easy) SANITY. Jest to właśnie alternatywa dla dzieci i niemowlaków. Jak się nam maluch urodził, to od razu w coś takiego zainwestowaliśmy. Drogą wziewną lek się lepiej wchłania i ma o niebo szybsze działanie.

Mogę śmiało polecić na katar czy zatoki aquamer roztwór soli morskiej.

My też do inhalacji używamy elektrycznego inhalatora (posiadam taki https://www.mescomp.pl/page/pl/produkt/inhalator_mm503onyx/ - przeznaczony jest dla całej rodziny). Dodajemy do tego krople Inhalol - efekty naprawdę są świetne

Od siebie polecam olejki do kominka:) Dla zakatarzonych szczegĂłlnie olejek sosnowy:)

Portal ogłoszeń https://www.nambi.pl poświęcony branży dziecięcej

olejki do kominka są super, ale trzeba uważać, by nie przesadzić (mój syn miał czerwone oczy po tym, ale ona ma bardzo wrażliwe)

my często robimy inhalacje na ciepło, do gorącej wody wrzucam albo sól, albo mieszankę ziół ( tymianek, szałwia, mięta)

A może spróbuj po prostu sama zrobić roztwór soli z wodą? Ja tak kilka razy robiłam, co prawda dla siebie a nie dla dziecka, bo akurat przy moim katarze skończyła się sól fizjologiczna. I pomogło, ból gardła i katar się zmiejszyły. Przy dzieciach uważaj tylko z olejkami eterycznymi, podobno nie można ich stosować u dzieci poniżej szóstego roku życia

Alergia Stop to dla mnie też bardzo udany zakup. Inhaluje szybko ale jednocześnie precyzyjnie aerozol się nie marnuje.

Polecam Simple produkcji polskiej marki Sanity. Działa mi elegancko cichuteńko szybko są efekty takiego leczenia przez aerozol. Ostatnio synka udało się błyskawicznie postawić na nogi po tym jak go przeziębienie chyciło. Normalnie gdybym nakupowała leków w aptece to pewnie skończyło by się na 2 tygodniach leżenia w łuzku plackiem.

Dobrze że są takie rankingi jak https://rankinginhalatorow.pl przydałoby się coś podobnego ale na temat ciśnieniomierzy też bo za niedługo będę kupowała na prezent dla ojca i nie wiem co wybrać...

.

Zdarza mi się zajrzeć na stronę https://inhalacja.pl jeśli czegoś nie wiem albo chcę się ewentualnie dokształcić w kwestii inhalacji. Największy problem to miałam z wyborem fajnego sprzętu bo jest ich teraz bardzo dużo i nie wiedziałam do końca na co zwracać uwagę jeśli chodzi o parametry. Tu mi trochę temat wyjaśnili i wyprostowali sprawę.

Na temat inhalacji można znaleźć dużo informacji na inhalacja.pl. Jeśli ktoś jeszcze nigdy nie korzystał z terapii wziewnie to bardzo polecam, można uniknąć wielu błędów początkującego, od zakupu inhalatora zaczynając na doborze konkretnych leków kończąc.

Bardzo dobrą robotę u nas w domu robi model Familino, nie mogę się do niczego przyczepić. Solidny, wydajny, z maseczkami które ładnie okrywają twarz, nie wciskają się, nie uwierają.