To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jak rozpoznać grzyb na ścianie...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Ika
No wiem, jak to brzmi - idiotycznie, ale nigdy w życiu nie widziałam grzyba na ścianie. Natomiast wczoraj nieco przemeblowaliśmy salon i po odsunięciu mebli okazało się, że od podłogi w rogu mamy na ścianie jakieś ciemne ciapki. Nie wiem, co to jest, przyznaję, że zgłupiałam - nie kojarzę żadnego źródła wilgoci w tym miejscu, fakt, ogrzewanie włączane rzadko, więc ciepła też tam przesadnie nie było, ale mógłby to być grzyb?
A jeśli nie - to co...? Brud taki dziwny, w ciemne kropki...?
Laik jestem, naprowadźcie mnie...
A_KA
To wygląda z opisu jak grzyb. Jednak ciężko to stwierdzić na 100% - nie widząc go. Umyj to miejsce. Są specjalne preparaty/farby do tego. Grzyb od samego umycia raczej nie zejdzie w całkiem.

A ile stopni masz w tym pomieszczeniu zazwyczaj? Czy to jest ściana szczytowa?
OLA77
jak dla mnie to grzyb. Próbowałaś to jakoś zetrzeć?
Dorott
Ika może być grzyb i może być tylko powierzchniowy od złej cyrkulacji powietrza

umyj i zobaczy czy wyjdzie ponownie

Ika
CYTAT(A_KA @ Thu, 14 Mar 2013 - 12:21) *
To wygląda z opisu jak grzyb. Jednak ciężko to stwierdzić na 100% - nie widząc go. Umyj to miejsce. Są specjalne preparaty/farby do tego. Grzyb od samego umycia raczej nie zejdzie w całkiem.

A ile stopni masz w tym pomieszczeniu zazwyczaj? Czy to jest ściana szczytowa?


Dobra, wykazuję się dalszą ignorancją w tym temacie: co to jest ściana szczytowa...? 37.gif

Ta moja ściana sąsiaduje z drugą klatką. Z kontaktów w tej ścianie mi wieje, nie wiem, czy to ma znaczenie. Temperatura zazwyczaj - hmm, około 20 stopni zapewne... Z tym że to miejsce było zastawione meblami, pewnie tam chłodniej, tym bardziej z powodu tego wiania z kontaktów icon_smile.gif

Próbowałam przetrzeć palcem, nie zeszło, na palcu został mi brud taki jakby sypki...? Jak proszek trochę...
Mogę zrobić zdjęcie, ale nie wiem czy to coś da?
Ika
CYTAT(Dorott @ Thu, 14 Mar 2013 - 12:23) *
Ika może być grzyb i może być tylko powierzchniowy od złej cyrkulacji powietrza

umyj i zobaczy czy wyjdzie ponownie



To jest grzyb? To ja mam trochę podobnie, tylko ciapki mniejsze i gęściej umieszczone...
Dorott
Ika tak to jest grzyb icon_sad.gif

edit

jak nie zeszło palcem pewnie grzyb nie zwykły brud..kup specjalny środek na grzyb i dobrze wyczyść, żeby się nie rozprzestrzeniał
kalarepa78
Z opisu wygląda na grzyba. Umyj czymś z chlorem - są specjalne preparaty, ale zwykłe Ace/Clorox też będa ok.
Ika
Tych specjalnych preparatów to gdzie mam szukać...?
I jeszcze jedno - planowaliśmy poprawić farbę na tej ścianie... malować ten fragment po umyciu, czy zostawić i poczekać, co się tam będzie działo?
Ika
Matko huto, skąd się tam grzyb wziął, no... icon_sad.gif Przecież on mi się tam może pojawić znowu, jeśli jest jakieś jego "źródło". Skąd w ogóle bierze się grzyb, bo ja kojarzę, że z wilgoci? Z kolei skąd wilgoć w tym miejscu - ściana nie graniczy z żadną łazienką czy kuchnią... za nią jest mieszkanie w drugiej klatce, ale z tego co kojarzę, sąsiad ma tam salon.
aniakuleczka
oraz pamietaj, ze grzyby latają więc
to, czym będziesz myła ścianę - wyrzuć
ręce i ubrania, w których to robisz - umyj i wypierz
dzieci wyrzuć z domu i wywietrz wszystko
umyj podlogÄ™
spryskaj też szafę z tyłu te środki są skuteczne
Dorott
dokładnie tak jak mówi aniakuleczka działaj szybko, żeby się nie roznosił

preparaty kupisz w sklepie z chemiÄ… i w marketach budowlanych

najpierw dobrze spryskaj umyj i poczekaj czy nie wyjdzie na nowo dopiero potem maluj ścianę

edit

my w starym mieszkaniu walczyliśmy z grzybem ale polegliśmy...i wyprowadziliśmy się...ale u nas to było od wilgoci, której nie można było się pozbyć w jakikolwiek sposób
Ika
Jak to latajÄ…? icon_eek.gif
Weźcie, ja mam dwoje alergików w domu, plus ja...
Idę szukać ACE w szafce. Nie kojarzę, żebym miała coś z chlorem a po specjalne środki dziś się nie dam rady wybrać, kurczę.
Nie sądziłam, że to tak poważna sprawa icon_confused.gif
A_KA
"Ściana szczytowa" to (tak mi się przynajmniej wydaje icon_wink.gif ) ściana zewnętrzna. Twoja szczytowa nie jest.

Z Twojego dalszego opisu coraz bardziej jestem pewna, że to grzyb. Grzyby lubią miejsca za meblami, bez dobrej cyrkulacji powietrza, w kątach... No i nie schodzą po przetarciu (wnikają w ścianę, czasem bardzo głęboko).

Tylko może tak go już palcami nie macaj icon_wink.gif. Lubi uczulać.
Ika
A ja dzisiaj zaczęłam kichać i mam katar alergiczny, właśnie się dziwiłam czemu, skoro śnieg leży i nic nie kwitnie. To może nawdychałam się grzybka icon_rolleyes.gif Fuj icon_sad.gif
Dorott
Ika dobrze spryskaj, wyczyść zostaw żeby ściana mogła oddychać, nie zastawiaj jej meblami (przynajmniej na razie)..ja się grzyba "boję" znaczy mieszkania z nim pod jednym dachem...przeszliśmy to...

nie straszę tylko uczulam, żebyś szybko zadziałała
Ika
No własnie zastawić nieco muszę, bo za mały metraż mamy, nie mam gdzie postawić kanapy... Tyle, ze kanapa chyba więcej przestrzeni tam daje, niż wysoki regał. Mogę ją w ciągu dnia odsuwać bardziej od tej ściany.
No szlag, nie miała baba kłopotu... Skąd to się mogło wziąć, skoro nie ma (chyba? Bo skąd?) wilgoci? Bo nie wiem, jak zapobiegać na przyszłość icon_sad.gif
Dorott
wzięło się od słabej wentylacji...za regał powietrze za bardzo nie dotrze...musisz sprawdzić dokłądniej czy za tą ścianą rzeczywiście nic nie ma niepokojącego...poza tym więcej wietrzyć i zwiększyć cyrkulację...dać "pooddychać" ścianie
Ika
CYTAT(Dorott @ Thu, 14 Mar 2013 - 12:55) *
musisz sprawdzić dokłądniej czy za tą ścianą rzeczywiście nic nie ma niepokojącego...

Tylko jak, kurczę. Wyjrzałam teraz przez balkon - sąsiad ma tam salon. Czyli on wody tu nie ma. Może być jakiś błąd konstrukcyjny, coś na etapie budowy...? Coś w samej ścianie? icon_confused.gif
Nasza administracja jak zwykle wyśle mnie na drzewo, zwłaszcza że nie jestem fachowcem, więc można mi wcisnąć każdy kit w tej materii.
Ika
Nie mam ACE, mam domestos. Nada siÄ™, z braku laku?
Dorott
CYTAT(Ika @ Thu, 14 Mar 2013 - 12:58) *
Nie mam ACE, mam domestos. Nada siÄ™, z braku laku?


ma chlor w składzie?
Ika
A w ogóle jak myślę o tej "słabej cyrkulacji" to mam wizję uprawy grzybnej za szafami wnękowymi 37.gif A mam takie dwie w pokojach plus dwie w przedpokoju. I mam chęć je rozebrać na części - Kocur zasłabnie, jak mu to oświadczę...
Dorott
wlej do butelki z psikaczek i obficie spryskaj to co widać i na około, ściana musi byc mokra od tego domestosu a czarne plamy powinny zmienic kolor na jasne..otwórz okno i wyjdźcie na spacer
kalarepa78
Myślę, tak jak Dorott - brak cyrkulacji powietrza w tym kące. Istnieją specjalne antygrzybiczne farby, moze warto rozważyć użycie takiej przy malowaniu?
Dorott
CYTAT(Ika @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:00) *
I mam chęć je rozebrać na części - Kocur zasłabnie, jak mu to oświadczę...


spokojnie icon_smile.gif tak źle nie bedzie icon_wink.gif
Ika
CYTAT(Dorott @ Thu, 14 Mar 2013 - 12:59) *
ma chlor w składzie?

Poszłam sprawdzić - nie ma... Ma kwas solny i jakieś środki powierzchniowo czynne.

CYTAT(kalarepa78 @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:01) *
Myślę, tak jak Dorott - brak cyrkulacji powietrza w tym kące. Istnieją specjalne antygrzybiczne farby, moze warto rozważyć użycie takiej przy malowaniu?

Tylko wiesz, wtedy musielibyśmy po prostu zrobić remont, przemalować cały pokój, a na to chwilowo nie mamy środków icon_sad.gif Mamy natomiast Tikurillę, którą malowaliśmy i możemy nią robić poprawki, bo nie zmienia koloru. Można maznąć jedną ciapę na środku ściany i po wyschnięciu nie widać różnicy... Tego typu poprawki planowaliśmy, nie remont icon_sad.gif
Dorott
CYTAT(kalarepa78 @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:01) *
Myślę, tak jak Dorott - brak cyrkulacji powietrza w tym kące. Istnieją specjalne antygrzybiczne farby, moze warto rozważyć użycie takiej przy malowaniu?


IMHO te farby zupełnie nie skuteczne

ale jest takie cudo jak woda szklana czy cos takiego nie wiem jak się to dokłądnie nazywa...i tym maluje się ścianę, która ma problem z zagrzybieniem i dopiero potem nakłąda się normalną farbę
Ika
CYTAT(Dorott @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:02) *
spokojnie icon_smile.gif tak źle nie bedzie icon_wink.gif

No wiesz, za taką szafą to już w ogóle nie ma cyrkulacji icon_wink.gif A najgorsze, że szafa u dzieci jest na ścianie graniczącej z łazienką, co do której mam podejrzenia, że puszcza mi gdzieś wilgoć - farba w przedpokoju się łuszczy, u dzieci też w jednym miejscu tak jest.
Dorott
CYTAT(Ika @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:05) *
No wiesz, za taką szafą to już w ogóle nie ma cyrkulacji icon_wink.gif A najgorsze, że szafa u dzieci jest na ścianie graniczącej z łazienką, co do której mam podejrzenia, że puszcza mi gdzieś wilgoć - farba w przedpokoju się łuszczy, u dzieci też w jednym miejscu tak jest.


to chyba musisz coś zrobić z tą ściana niestety bo jak jest wilgoć to niestety grzyb może wyleźć icon_sad.gif
kalarepa78
Niedokładnie przeczytałam o planach remontowych, przepraszam. Ika, zamiast zakąłdać najgorszy wariant - obejrzyj dokładnie tę szafę w środku, tam pewnie widać, w jakim stanie jest ściana.
pirania
Ika, pamietaj ze grzyb to jest zywe. I lata w powietrzu. I moim zdaniem nie powinnas miec jakiegos ogromnego stresa, bo mieszkanie masz od wielu lat a plamek masz kilka. Widac nie bylo mu tam tak cudnie, no ale jak juz wpadl za szafe i siedzial to sie probowal osiedlic. jesli mieszkanie jest wilgotne i cieple i w ogole to grzyb rosnie jak szalony.

Wez tego wymyj, potraktuj jakims przeciwgrzybiczym srodkiem i nie martw sie na zapas.
A_KA
Ja jak potraktowałam swojego grzyba najpierw czymś antygrzybiczym i pomalowałam zwykłą farbą - to po pewnym czasie (niedługim) znowu wyłaził.

Natomiast ktoś mi polecił użycie TAKIEJ farby. Nie wiem czy to była dokładnie ta firma, ale pamiętam że była "na zacieki i plamy". Zadziałała rewelacyjnie. Nic nie wylazło już.

I faktycznie musisz pomyśleć o tej ścianie w łazience. Jakoś ją zabezpieczyć, żeby nie oddawała wilgoci dalej. Może właśnie taką farbą na zacieki?

Cyt. "Farba na zacieki i plamy doskonale nadaje się do malowania pomieszczeń szczególnie narażonych na działanie wilgoci tj. łazienki, kuchnie, pralnie "
Ika
CYTAT(kalarepa78 @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:08) *
Niedokładnie przeczytałam o planach remontowych, przepraszam. Ika, zamiast zakąłdać najgorszy wariant - obejrzyj dokładnie tę szafę w środku, tam pewnie widać, w jakim stanie jest ściana.

Szafa ma plecy, trzeba by ją było jednak rozebrać... Już widzę, jak się Kocur cieszy icon_rolleyes.gif No ale chyba muszę, skoro to w pokoju alergicznych dzieci, nie?
Szlag, szlag! Nie stać mnie na remont, a jeśli wilgoć przebija z łazienki, to chyba by trzeba było ją rozkuć... Wanna jest zabudowana, a to jakoś tam musi być.
Dorott
no Ika przykro mi ale bez pozbycie siÄ™ przyczyny wilgoci nie pozbedziesz siÄ™ grzyba...

ale spokojnie na razie masz małe ognisko więc szybko to usuń i obserwuj
Ika
CYTAT(kalarepa78 @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:08) *
Niedokładnie przeczytałam o planach remontowych, przepraszam.

Nie no, co Ty icon_smile.gif ja się tez średnio precyzyjnie wyraziłam, pisząc o "poprawianiu farby na tej ścianie" icon_smile.gif

Dzięki za wszystkie informacje, rozjaśniacie mi sytuację, choć problem jak widać mi się rozprzestrzenia icon_sad.gif

CYTAT(Dorott @ Thu, 14 Mar 2013 - 13:23) *
no Ika przykro mi ale bez pozbycie siÄ™ przyczyny wilgoci nie pozbedziesz siÄ™ grzyba...

ale spokojnie na razie masz małe ognisko więc szybko to usuń i obserwuj

Małe mam w salonie, a co mam za szafą, sąsiadującą z łazienką, to jeszcze nie wiem... 37.gif
gosiagosia
wystarczy suszyc pranie w domu cala zime, nie wietrzyc czesto mieszkania i w miejscach, gdzie jest utrudniony obieg powietrza np za szafa, moze zrobic sie grzyb.

domestos jest skuteczny. mozna tez postawic pochlaniacze wilgoci.

sciana nie musi byc wcale szczytowa, zeby miec grzyba.
Ika
Pranie suszymy wyłącznie w łazience, wilgoci w domu nie mamy.
Chyba najbardziej realny wydaje się ten brak cyrkulacji, bo tutaj stał regał. Choć nie był dosunięty całkiem do ściany, był narożny, więc w miejscu gdzie jest grzyb, akurat stał skosem.
Najbardziej mnie teraz martwi łazienka i szafy wnękowe z nią graniczące icon_sad.gif Uświadomiłyście mi po prostu że tam coś MOŻE być - ja nigdy się z grzybem nie zetknęłam, więc mi nie przyszło do głowy, ze on się może pojawić tak ot, ze zlej cyrkulacji - zawsze go kojarzyłam z mocno zawilgoconymi wnętrzami.
gosiagosia
w lazienkowych drzwiach sa na dole otwory?
A_KA
CYTAT(gosiagosia @ Thu, 14 Mar 2013 - 14:07) *
sciana nie musi byc wcale szczytowa, zeby miec grzyba.


Oczywiście, że nie musi być. Ale to jej może pomóc icon_wink.gif.

Wilgoć rozchodzi się po całym mieszkaniu. Ika, to że suszysz pranie tylko w łazience nie znaczy, że wilgoć nie nie "przejdzie" do innych pomieszczń.
Ika
CYTAT(gosiagosia @ Thu, 14 Mar 2013 - 14:21) *
w lazienkowych drzwiach sa na dole otwory?

Jest klapka dla kotów, normalnie zamknięta (otwiera się pod naciskiem przechodzącego kota). Ale też łazienka jest dosyć oddzielona od reszty mieszkania. Mam taki specyficzny, durny rozkład pomieszczeń.
Ika
Zestresowałyście mnie icon_sad.gif Mam prania nie suszyć? icon_biggrin.gif
Znaczy, latem suszę głównie na balkonie, no ale zimą nie ma siły, w łazience...
A_KA
Ika, ja też w domu suszę. Latem, podobnie jak Ty, na balkonie. Kiedyś uparcie suszyłam na strychu, ale teraz już nie wchodzi to w grę. No, ale i w domu mam wilgoć niestety. Najbardziej to widać w "zimnych miejscach" np. przy oknach, drzwiach wyjściowych...
W domu mam pochłaniacze wilgoci (oj, zbierają sporo wody).
Latem wietrzę dużo. Ale zimą nie mam jak.
Kocisława zwana Warkotem
Ika powiem szczerze,że bym te szafy wnękowe sprawdziła. W dzieciństwie/młodości mieszkałam w zagrzybionym mieszkaniu. Nikt wtedy nie mówił o powiązaniach z alergiami- byłam do 18 roku życia na sterydach non stop. Broń boże nie zamaluj grzyba/nie zakryj regipsem bo to nie usunie problemu. Grzyb siedzi sobie w ścianie/murze a to co widzimy na zewnątrz to tylko zarodniki (chyba że jest to faktycznie początek działalności grzyba i po spryskaniu chlorem grzybka "zabijesz")
Ika
CYTAT(kocisława @ Thu, 14 Mar 2013 - 15:12) *
Ika powiem szczerze,że bym te szafy wnękowe sprawdziła.

Sprawdzę icon_sad.gif Tzn. za szafami to możemy sami, ale tak czy siak, musimy się wziąć za kwestię odłażącej farby na ścianie graniczącej z łazienką, bo tam jakoś przebija wilgoć. Właśnie szukam ekipy, która mi określi i wyceni zakres ew. prac 37.gif a potem zacznę myśleć, gdzie się zadłużyć icon_rolleyes.gif

Nie wiem, czy to się nie skończy remontem całej łazienki 37.gif
snickersika
u nas pojawil sie grzyb w pralni wiadomo wilgoc z suszarki... wystarczylo sciany osuszyc, kupilismy tez silikazel https://www.pochlaniacz-wilgoci.pl/zastosow...m-c-5_7_66.html no i wiecej okna otwieram icon_biggrin.gif nie ma wilgoci nie ma grzyba
snickersika
u nas pojawil sie grzyb w pralni wiadomo wilgoc z suszarki... wystarczylo sciany osuszyc, kupilismy tez silikazel https://www.pochlaniacz-wilgoci.pl/zastosow...m-c-5_7_66.html no i wiecej okna otwieram icon_biggrin.gif nie ma wilgoci nie ma grzyba
snickersika
u nas pojawil sie grzyb w pralni wiadomo wilgoc z suszarki... wystarczylo sciany osuszyc, kupilismy tez silikazel https://www.pochlaniacz-wilgoci.pl/zastosow...m-c-5_7_66.html no i wiecej okna otwieram icon_biggrin.gif nie ma wilgoci nie ma grzyba
snickersika
u nas pojawil sie grzyb w pralni wiadomo wilgoc z suszarki... wystarczylo sciany osuszyc, kupilismy tez silikazel https://www.pochlaniacz-wilgoci.pl/zastosow...m-c-5_7_66.html no i wiecej okna otwieram icon_biggrin.gif nie ma wilgoci nie ma grzyba
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.