To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

zapalenie mózgu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kasia70
Mój mąż trafił 8 dni temu do szpitala z zapaleniem mózgu.Stan był b.cięzki.Teraz po mału wychodzi z tego.
Czy może ktoś z was zetknął się z tą chorobą, ma jakieś doświadczenie, informacje .
oluśia
Moja mama jakiś czas temu przeszła, stan był też bardzo ciężki, nieprzytomna ponad tydzień, punkcja potwierdziła zapalenie mózgu, dostała szybko antybiotyk .Właściwie w bardzo szybkim czasie doszła do siebie bez uszczerbku na zdrowiu.
kasia70
oluśia a możesz napisać jaki rodzaj zapalenia mózgu miała twoja mama, bakteryjne czy wirusowe.

Mój mąż co prawda nie był nieprzytomny ale przez pierwsze 2 dni utracił zdolnosć mowy i miał zaniki świadomości.teraz jest z każdym dniem lepiej.Boje się powikłań.Maż ma wirusowe zapalenie mózgu
oluśia
Mama miała bakteryjne zapalenie
grubassek:)
mój brat miał wirusowe zapalenie mózgu. w najgorszym momencie nie poznawał najbliższych- kilka dni wolnego i już było dobrze, ale to na pewno nic przyjemnego. nie wiem jakie leki musiał brać (mogę zapytać).na pewno chodził na konsultacje do neurologa ale wszystko zakończyło się dobrze. lekerka mówiła, że to efekt przemęczenia, stresu...
kasia70
Mój maż leży w szpitalu zakażnym w Toruniu.Leków dostaje b.dużo, antybiotyk, przeciwwirusowe, przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, memotropil.
Najpierw była 2 dniowa afazja, potem agresja.Teraz jest już w miare dobrze.Tomograf nie wykazał zmian w mózgu, jeszcze sw poniedziałek rezonans, jak rten wyjdzie dobrze za tydzień ma wyjsć do domu.Wielu rzeczy nie pamięta.Dat, porusza się z trudem.Lekarze sa dobrej myśli, my też.
cos_cos
Kasiu, życzę zdrowia dla męża.
Potrzeba mu będzie dużo odpoczynku, świeżego powietrza, spokoju. Dojdzie do siebie, bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki.
Bianka
Moja tesciowa w maju zeszlego roku przeszla ostre zapalenie opon mozgowych. Dwa tygodnie byla w spiaczce. Dochodzila do siebie pare tygodni.

Doszla do siebie calkowicie.Jest taka jak byla.

Trzymam kciuki za Twojego meza.
koronka
Mam nadzieję, że wszystko u was zakończyło się pozytywnie... sama teraz mam ten problem, w tamtym tygodniu, tata dostał zapalenia mózgu, strasznie się czuł przez kilka dni a potem wylądował w szpitalu. Jedyne co o tej chorobie wiedziałam, to tyle ile przeczytałam. Co ciekawe, znalazłam o niej informacje ale w szerszym artykule który nazywał się chyba, [edit: moderacja] - na całe szczęście lekarze mówią, że wyliże się z tego tylko potrzebuje czasu... czy zdarzają się przypadki, że ktoś po takim zawale miał pewne problemy ze świadomością i ogólnie? W końcu to mózg to nie ma co :// Boje się, że to też mozę spowodować jakiegoś alzheimera w przyszłości czy coś.. ech, cały ten czas nawet na niczym nie mogę się skupić tylko o tym myśle co to będzie ;/
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.