Od wczoraj jeszcze stale mam wrażenie, że brakuje mi powietrza. Tak jakby zwykły oddech nie wystarczał, muszę dodatkowo mocno nabrać powietrza.
Co to może być? Mam nadzieję, że nic poważnego
|
||||||
Źle ostatnio sypaim, w dzień chodzę nieprzytomna i w sumie cały czas jestem taka ledwo żywa.
Od wczoraj jeszcze stale mam wrażenie, że brakuje mi powietrza. Tak jakby zwykły oddech nie wystarczał, muszę dodatkowo mocno nabrać powietrza. Co to może być? Mam nadzieję, że nic poważnego
Maska, idź może lepiej do lekarza? Powodów duszności jest ze sto albo i więcej...
Na nic ostatnio nie chorowałaś? Jakieś obfite miesiączki? Może być i anemia i astma i niewydolność krążenia. Może być i nerwica. Refluks. Cokolwiek.
Tydzień temu byłam o lekarza rodzinnego, robiłam morfologię z tarczycą, wyniki książkowe.
Do kardiologa jestem zapisana na lipiec. A jak czytam w internecie, to szkoda gadać, od samego czytania można się nerwicy nabawić  CYTAT(Maska @ Wed, 10 Apr 2013 - 19:02)  ,A jak czytam w internecie, to szkoda gadać, od samego czytania można się nerwicy nabawić to może być nerwica, napady lęku . To raz. nie szperaj w internecie . To dwa.
Zrób spirometrię. Mi się tak zaczęła astma. Ale nie bój się, bo w razie czego z astmą da sie żyć. Jesteś alergiczką? Bo zaczyna chyba pylić.
przy nieprawidlowym odzywianiu tez takie objawy moga wystepowac.
Też tak mam od kilku lat, zwłaszcza gdy się przeziębię. Moja mama twierdzi, że to nerwica, bo też kiedyś tak miała i tak jej powiedział lekarz.
U mnie dwóch stwierdziło astmę i pulmonolog na stałe zlecił branie sterydów. Muszę poszukać innego, bo nie mam zamiaru brać ich w nieskończoność, a co przerwę to objawy wracają. Maska idź do lekarz, nie ma co się męczyć.
jeszcze bym o bezdechu sennym pomyślała
CYTAT(KM @ Fri, 12 Apr 2013 - 23:07) U mnie dwóch stwierdziło astmę i pulmonolog na stałe zlecił branie sterydów. Muszę poszukać innego, bo nie mam zamiaru brać ich w nieskończoność, a co przerwę to objawy wracają. A ja już wolę te moje sterydy niż duszności. A jak przerywasz to nie rób tego gwałtownie. Ze sterydów trzeba się powoli wyprowadzić.
Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi.
Poszłam jeszcze raz do lekarza rodzinnego i tym razem okazało sie, że to zapalenie oskrzeli. Dostałam kilka leków, mam nadzieję, że pomogą. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||