Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > babskie pogaduchy ;)
Witam serdecznie wszystkie Mamusie Zazwyczaj rozmawiamy wyłącznie o naszych kochanych pociechach, a może teraz troszkę o nas? Jak spędzacie czas wolny? Kiedy maluch daje Wam odpocząć? I czy możecie się tym czasem wolnym w ogóle cieszyć czy też nie? Moim zdaniem każdy potrzebuje trochę czasu dla siebie. Czy wolicie go spędzać jakoś aktywnie, same czy z kimś, czy jest uzależniony od miejsca Waszego zamieszkania? Jestem bardzo ciekawa Waszych odpowiedzi
metztlli - a jak Tobie to wychodzi?
no właśnie nie zawsze wychodzi, zwłaszcza, że moja Córcia ma osłabione napięcie mięśniowe i musimy się rehabilitować troszkę, więc nie zawsze ten czas w ogóle jest ale bardzo często pomaga nam moja mama, wtedy z partnerem możemy się gdzieś wyrwać i odpocząć we dwoje zazwyczaj lubimy wyjść gdzieś na miasto, na obiad, do kina... ale wiadomo, że nie zawsze można, a często nawet nie można, więc chciałam zapytać jak Wy sobie z tym radzicie? Bo przecież nie jesteśmy w stanie żyć bez choćby odrobiny odpoczynku
ja w wolnych chwilach (między 22 a 6 rano) śpię.
w innych czytam forum i facebooka. czasem, bardzo bardzo rzadko próbuję spacerować a jeszcze rzadziej uciekam z domu i jadę w Bieszczady
no ja większość wolnego czasu w ciągu dnia (czyli w momencie kiedy Lena śpi) spędzam na sprzątaniu, gotowaniu itp. Uwielbiam czytać, a ostatnio też rzadko mam na to czas
jaki czas wolny?????
Graz
No właśnie o to mi chodzi, cięzko sobie taki czas w ogóle wygenerować, wydaje mi się, że przy malutkim dziecku jest go trochę więcej, bo taki maluch do pewnego momentu w swoim życiu głównie je i śpi... a później to już tylko pod górkę, a jeśli ma się więcej niż jednego szkraba, to już w ogóle więc chodziło mi o to jak sobie z tym radzicie, jak odpoczywacie i kiedy, może macie jakieś fajne pomysły?
ooo...temat mojej pracy mgr
Ja odpoczywam jak dzieci są w przedszkolu. Jak już ogarnę dom, upiorę, ugotuję, zrobię zakupy, zajmę się budową to czytam, śpię, koszę trawę, wpadnę do rodziców na obiad i karty, czasem obejrzę jakiś zaległy film albo jakiś program kulinarny, spotkam się z jakimiś niepracującymi koleżankami.
W zasadzie brzmi to tak, jak bym miała tylko wolny czas, tylko czemu jestem taka zmęczona?
Pewnie dlatego, że większość rzeczy, które robimy w czasie wolnym tak naprawdę są męczące... sprzątanie, gotowanie, pranie itp. I jak tu znaleźć chwilkę dla siebie? U mnie problemem jest to, że mój partner pracuje za granicą głównie, więc często jesteśmy z cóką same.
Od jakiegoś czasu staram się wyrwać czas DLA SIEBIE. Czyli na sposób, którego JA chcę, a w moim przypadku to jest sport. Różny. Tańczyłam zumbę, w tej chwili z przyczyn różnych mam przerwę, biegałam, ale zaprotestował mój kręgosłup. Od roku dość intensywnie jeżdżę konno, w siodle naprawdę rosną mi skrzydła. Latam na orbitreku, walę brzuchy, nie lubię gapienia się w ścianę zwanego "odpoczynkiem". Ja. Bo np. mój mąż uwielbia sobie pospać, dla mnie to strata czasu.
Jak mi sie trafi wolna chwila to glupieje z radosci Po czym jak juz ochlone i wybiore jeden z miliona pomyslow jak zagospodrowac ten czas, to okazuje sie , ze juz po...
odpoczywam sprzatajac, gotujac, piorac, pracujac(jesli cos sie dzieje), robiac wszystko, co wymaga ruchu. mecze sie nic nie robiac, dlatego po nie robieniu nic, musze chwile polezec, zeby nabrac sil.
No właśnie o to mi chodzi, cięzko sobie taki czas w ogóle wygenerować, wydaje mi się, że przy malutkim dziecku jest go trochę więcej, bo taki maluch do pewnego momentu w swoim życiu głównie je i śpi... a później to już tylko pod górkę, a jeśli ma się więcej niż jednego szkraba, to już w ogóle więc chodziło mi o to jak sobie z tym radzicie, jak odpoczywacie i kiedy, może macie jakieś fajne pomysły? nie koniecznie, ja przy mojej dwulatce moge sobie poczytać książkę przy dwójce też Ja odpoczywam jak dzieci są w przedszkolu. Jak już ogarnę dom, upiorę, ugotuję, zrobię zakupy, zajmę się budową to czytam, śpię, koszę trawę, wpadnę do rodziców na obiad i karty, czasem obejrzę jakiś zaległy film albo jakiś program kulinarny, spotkam się z jakimiś niepracującymi koleżankami. Jak długo Twoje dzieci są w przedszkolu?!
Otóż odpoczywam:
w poniedziałki od 20-45 do 23 - kiedy jestem na fitnessie we wtorki od 18,30 do 20 - kiedy jestem na fitnessie w środy od 5,30 do 7 - kiedy jestem na basenie W każdy dzień od 17-18 - spacer z dziecmi. W soboty i niedziele, kiedy NIE PRACUJE Wtedy obowiązkowo zaliczamy park, spacery, wyjazdy. Reszte czasu poświęcam na obowiązku domowe a od 6,45 do 17 - praca. W ruchu jestem od 6 do 23. W pracy tez odpoczywam, kiedy zaglądam na forum Otóż odpoczywam: w poniedziałki od 20-45 do 23 - kiedy jestem na fitnessie we wtorki od 18,30 do 20 - kiedy jestem na fitnessie w środy od 5,30 do 7 - kiedy jestem na basenie W każdy dzień od 17-18 - spacer z dziecmi. Kobieto, Ty śpisz czasem??????? Ja pracuję od 9 do... różnie... bywa, że i do 22. Jeśli pracuję krócej to sprzątam. Pracuję również w soboty i niedziele (7dni w tygodniu), dlatego mój wolny czas poświęcam głównie na obowiązki domowe. Jeśli uda mi się wygospodarowac wolną chwilę to oglądam seriale (Kości, Fringe, Z archiwum X itp), czytam głównie w pracy pomiędzy klientami, trochę siedzę w internecie. Dziś mam taki cudowny wolny dzień Wysprzątam sobie chałpkę Będzie cudnie pojadę na dłuuugie i spokojne zakupy. A jak wrócę to będę się rozkoszowac pachnacym domkiem przed tv, o!
w ciagu tygodnia zostaja tylko pozne wieczory od ok. 21. wtedy biegam, nocami czytam. sprzatac po pracy mi sie juz nie chce. soboty i niedziele sport, dzialka i sprzatanie (najczesciej w niedziele). niewiele tego czasu wolnego. w wakacje wyjazd obowiazkowo.
Działka, rower, basen.
Ja jak znajdę wolną chwilę to czytam, czasem pobiegam z psem. Szkoda tylko, że tych chwil jest tak mało:(
Czas wolny...oczekując malucha troszkę tego czasu jest. Moja dwulatka sama juz potrafi się bawić więc daję mamusi odpocząć. Lubię eksperymentować w kuchni, wylegiwac się na balkonie jak grzeje słonko, czytam książki i gram na FB w Candy Crush - to ostatnio moje uzależnienie
Czas wolny na maluchach spędzam
Odpoczywam na działce ale aktywnie bo jest dużo tam do zrobienia, odpoczywam robiąc rękodzieło, odpoczywam delektując się ciszą jak dzieci są w szkole/przedszkolu. Wakacje to bardzo pracowity czas, nie mam chwili odpoczynku, dzieci ciągle mnie męczą a najmłodszy na obóz jeszcze się nie kwalifikuje Byle do września.
czas wolny spędzam na działce,jest sporo do zrobienia w okresie wiosna-jesień. W dalszej części wolny czas,to coś dla siebie -szydełkowanie .. lubię piec ,więc coś upiekę, w wakacje jest mało czasu wolnego, bo przedszkole jest zamknięte , więc jestem z 3dzieci w domu.
spacery, spotkania ze znajomymi, ogniska
Zumba, basen, kijki, spacer z psami. To najczęściej i zwykle wymiennie. Tzn. spacer niewymiennie, bo by mi tego czworonogi nie darowały . Wieczorami, jak widać, Internet i zakupy na allegro .
Kilka lat temu dostałam propozycję pracy w żłobku całodobowym Nie wiem czy on przetrwał-mam nadzieję,że nie... Ale to wcale nie jest zle, u nas tez sa takie zlobki. W miescie blisko jets wielka petrochemia, praca na 3 zmiany. Co ma zrobic samotna matka z dzieckiem majac do pracy na 22? te zlobki sie sprawdzaja, dziecko spi po prostu w innym miejsu. Z czasem sie przyzyczaja, i uwierz mi traumy nie ma Ale to wcale nie jest zle, u nas tez sa takie zlobki. W miescie blisko jets wielka petrochemia, praca na 3 zmiany. Co ma zrobic samotna matka z dzieckiem majac do pracy na 22? te zlobki sie sprawdzaja, dziecko spi po prostu w innym miejsu. Z czasem sie przyzyczaja, i uwierz mi traumy nie ma Jeszcze 10 lat temu, w mojej okolicy, funkcjonował żłobek całotygodniowy i uwierzcie mi, że zawsze miał miejsca zapełnione. A w czasie wolnym, lubię pochodzić po sklepach, sama, a potem usiąść w kawiarni, zjeść pyszny deser albo lody. Lubię też usiąść z książką lub krzyżówką i napić się aromatycznej kawy. Jeżdżę również na działkę, ale trudno to nazwać czasem wolnym, tam zawsze jest coś do zrobienia, zawsze wracam z działaki zmęczona, ale zmęczona w pozytywnym sensie.
Łomatko, za dużo to tego czasu nie mam. Zazwyczaj niestety sprzatma,gotuje,porządkuje. Siedzę na necie - robię zakupy,czytam, różne blogi. Ostatnio się wkręciłam w testowanie na rekomenduj to - dopiero początki ale staram się byćna bierząco by mnie wybrali.
Ostatnio dużo czytam i nadrabiam zaległości filmowe -btw film Plac zbawiciela- płakałam jak bóbr.
Lutowamamo o co chodzi z tym testowaniem? trzeba mieć jakieś zaproszenie czy coś?
serial, film, ksiązka, spacerek klasyka
Ostatnio dużo czytam i nadrabiam zaległości filmowe -btw film Plac zbawiciela- płakałam jak bóbr. Lutowamamo o co chodzi z tym testowaniem? trzeba mieć jakieś zaproszenie czy coś? Nie potrzebujesz,żadnego zaproszenia,po prostu rejestrujesz się,wypełniasz info o sobie i na podstawie tego wysyłają różne rzeczy do domu do przetestowania-fajna zabawa Ja ostatnio zapisałam się na fitness i wyciągnęłam z piwnicy maszynę do szycia
uprawiam nordic walking
Nie potrzebujesz,żadnego zaproszenia,po prostu rejestrujesz się,wypełniasz info o sobie i na podstawie tego wysyłają różne rzeczy do domu do przetestowania-fajna zabawa Ja ostatnio zapisałam się na fitness i wyciągnęłam z piwnicy maszynę do szycia Oki już się zrejestrowałam Fajna strona A co szyjesz? jakiedyś próowałam sięza to zabraćale jakoś nie mam głowy do wykrojów
W wolnej chwili czytam, buszuję po necie, oglądam filmy, słucham muzyki. Czasem sprzątam, prasuję itp. Uwielbiam też nasze wspólne z mężem wyjścia do teatru.
W wolnym czasie najczęściej czytam. Czasem jakiś film czy program obejrzę z mężem. Poza tym chodzę na siłownię. Staram się również spotykać jak najczęściej ze znajomymi. Raz na kilka miesiecy udaje się gdzieś razem wyjść, np. do pubu na drinka. Częściej jednak ja wychodzę z koleżankami, a mąż zostaje z dziećmi niż na odwrót. Lubię te moje wyjścia z koleżankami...
Ja głównie czytam.
Albo gotuje ku wielkiej uciesze mojego męża;)
czemu Wy piszecie, że w czasie wolnym sprzątacie, pierzecie, prasujecie etc.? To przecież nie jest czas wolny tylko robota, codzienna taka sama jak praca.
Dla mnie wolny czas to taki jak właśnie teraz kiedy ja mam posprzątane, ugotowane, starsza u babci a mała śpi. I właśnie zaraz mam zamiar napić się kawki i usiąść sobie na balkonie. Może uda się z jakąś książką Zumba, basen, kijki, spacer z psami. To najczęściej i zwykle wymiennie. Tzn. spacer niewymiennie, bo by mi tego czworonogi nie darowały . Wieczorami, jak widać, Internet i zakupy na allegro . U mnie w grę także wchodzi codzienny spacer z psem. Wolny czas ? Jeśli mała akurat śpi, to czytam książki i czasopisma. Jeśli w grę wchodzi trochę dłuższy czas niż dwugodzinna drzemka, to wolę iść z mężem do kina, czy z przyjaciółką na zakupy. W tę zimę udało nam się zostawić Nicolę babci i na 3 dni pojechaliśmy poszusować na stokach
Jeśli w domu to czytam albo gotuję - te dwie czynności mnie najbardziej oprężają. A jak na dworze, to uwielbiam spacery, rower, rolki choć na te rozrywki nie ma już tyle czasu co kiedyś.
Jak tylko mam wolną chwile ruszam na rower! Albo czytam...niestety takich chwil jest bardzo mało
Różnie. Jak pogoda pozwala, to rower. Jak nie mam siły, albo pogoda nie jest łaskawa, to zakładam na uszy słuchawki i biorę się za książkę ;]
Kiedyś trochę wyszywałam krzyżykami, słucham muzyki zazwyczaj (przy sprzątaniu, ha, ha) i czasem sobie potańczę z miotłą a tak serio, na serio - to czytam książki w każdej wolnej chwili.
Staram się bardzo aktywnie spędzać czas wolny i koniecznie z rodziną-sport, kino, teatr, planetarium coś innego niż siedzenie w domu. Staram się też każdą wolną chwilę rzeczywiście spędzać z dziećmi i meżem:)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|