Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Cześć wszystkim!!! Pierwszy raz znalazłam się na tym forum i bardzo mnie cieszy, że można porozmawiać na temat poronień ponieważ niestety poroniłam już dwa razy. Pierwszy raz byłam w 10 tyg. kiedy dowiedziałam się, że noszę w sobie martwy płód. To było straszne...... Zabieg miałam 28.10.2003r. Po 4 miesiącach zdecydowaliśmy się z mężem na drugą ciążę (już samo zapłodnienie było dla nas wielkim stresem). I udało się, ale nie cieszyliśmy się długo, ponieważ w 6 tygodniu zrobiłam usg i dowiedziałam się że pęcherzyk jest pusty. Nie robiono mi zabiegu ponieważ pęcherzyk samoistnie malał, malało też beta-HCG aż do 30. W piątek 5.02.04 wyszłam ze szpitala i dostałam tydzień zwolnienia. Chyba oszaleję, nie mogę sobie znaleźć miejsca i tylko wmawiam sobie że wszystko będzie dobrze.
Bardzo mnie ucieszyło że istnieje takie forum!!!!!! Lulka jesteś wielka!!!!!
Moja PROśba jeśli słyszał KTOŚ o jakiejś specjalistycznej literaturze na temat poronień i związanych z tym chorób i badań PROSZĘ podajcie, a może jakieś interesujące strony internetowe. Muszę sama znaleźć przyczynę i wykonać badania ponieważ lekarze nie potrafią mi pomóc.(a może nie chcą - dla nich to przecież bułka z masłem!).
Jestem już zbyt zdesperowana aby szukać kolejnego lekarza.
Bardzo dziękuję Ci za przesłany adres internetowy. Zapewniam Cię, że każda pomoc tego rodzaju jest dla mnie bardzo cenna. Zabieram się więc za przeglądanie otrzymanej od Ciebie strony. Jeszcze raz b. serdecznie dziękuję!!!!! (do [użytkownik x] - przepraszam, że napisałam wcześniej Lulka, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam. Powtarzam - [użytkownik x] jesteś WIELKA!).
Pozdrowienia,
Jaga
Ila
Sun, 14 Mar 2004 - 08:19
W innym watku napisalam:
CYTAT(Ila)
A poza tym proponuje zbadac poziom prolaktyny, jest to hormon odpowiedzialny za laktacje. U mnie wlasnie wysoki poziom tego hormonu byl przyczyna poronien (pomimo tego, ze jeszcze nie mialam dzieci). Moj lekarz zalecil mi lek na obnizenie prolaktyny (Bromergon), poza tym przed zajsciem w ciaze bralam juz Duphaston (progesteron) i teraz jestem mama prawie 4-letniego Kamilka...
Tez dwa razy poronilam, tzn. ciaza obumierala...
Powodzenia i pozdrawiam
Jaga1
Sun, 14 Mar 2004 - 14:31
Dzięki Ila za podpowiedź. Na pewno zrobię to badanie. Ale jestem ciekawa ile zrobiłaś badań zanim trafiłaś na właściwe oraz czy twój lekarz sam ci dał skierowanie. Jestem ciekawa ponieważ moj lekarz twierdzi, że dopiero po trzecim poronieniu skieruje mnie na badania. Dla mnie jest to szokujące, przecież ja chcę tym razem urodzić dzidiusia i nie przechodzić tego trzeci raz. Bo przecież badania chyba można zrobić nawet po pierwszym poronieniu aby uchronić się od kolejnego. Zastanawiam się czym oni się kierują?
Pozdrawiam,
Jaga
ulcik
Sun, 14 Mar 2004 - 16:49
Jaga ........jeśli można to jak nazywa się twój lekarz ??
ulcik
Ila
Sun, 14 Mar 2004 - 22:58
Jaga moj cudowny lekarz byl moim piatym z kolei, chodzilam od jednego do drugiego itd. Nikt nie potrafil okreslic przyczyny, ani nie zaproponowal zadnych badan... Mowili tylko, ze tak sie zdarza W koncu po drugim poronieniu trafilam do mojego obecnego lekarza i on od razu stwierdzil, ze to wysoki poziom prolaktyny. Ze najnowsze badania wskazuja prolaktyne jako przyczyne poronien, ze nikt nie przywiazuje do tego wagi itp. A objawia sie to miedzy innymi mlekotokiem Bez badan hormonalnych mozesz sobie sama sprawdzic... sprobuj scisnac sobie piers i zobacz, czy nie wyleci choc kropelka plynu. Jesli tak, to prawdopodobnie masz za duzo prolaktyny. Dobrze by bylo, gdybys skonsultowala pozniejsze postepowanie (leczenie) z lekarzem. Sprobuj poszukac innego specjalisty.
Pozdrawiam
Jaga1
Wed, 17 Mar 2004 - 19:31
Cześć dziewczyny. Przepraszam, że długo nie odpowiadałam, ale miałam straszny młyn w pracy.
Dziękuję za sugestie otrzymane od was.
Kochana Ulcik nie wiem czy doszła do Ciebie infor na gg wysyłałam 15.03 - przepraszam ale nie chcę podawać nazwiska mojego lekarza na forum ogólnokrajowym.
Ila mlekotok mnie raczej nie dotyczy ponieważ nie występuja u mnie objawy, które opisujesz. Natomiast otrzymałam wynik cytomegalii i okazało się że mam znacznie podwyższony tj. 7,9. Zupełnie nie wiem co to oznacza. Mam nadzieję że to nic groźnego. jeśli coś wiecie na temat cytomegalii napiszcie. Zwłaszcza, czy leczy się ten wirus!
Pozdrowienia,
Jaga
Bardzo dziękuję, już przeglądam. Jeszcze pytanko-czy dostałaś ode mnie infor na gg?
Jaga
Goscinnie Jujka
Wed, 24 Mar 2004 - 13:28
Kochana... dzieki za ciepłe słowa!!! Jasne, że mnie nie uraziłaś!!! Jest mi bardzo miło. NAdal uważam, że wątek poronieniowy jest BARDZO potrzebny, a Ty jesteś tego kolejnym dowodem. Ale do rzeczy
Cytomegalia może być jak najbardziej przyczyną poronienia!!! Kierowanie na badania po trzecim poronieniu jest dla mnie okrucieństwem!!! To mógł wymyślić tylko ktoś, kto nigdy nie poronił Ja robiłam badania po 2-gim. Oczywiście wszystko prywatnie. Ale tych badań i tak NFZ Ci nie zrefunduje ((Ot, Polska. Jaga... wszystko będzie dobrze. Ja wiem, co teraz czujesz Wiem... ale walcz... Nie poddawaj się!!! Warto, bo można :D:D Jeśli chcesz, podaję Ci moje gg... 137673
Pozdrawiam i myślę ciepło.
[użytkownik x]
amania
Sun, 28 Mar 2004 - 13:30
CYTAT(Ila)
Bez badan hormonalnych mozesz sobie sama sprawdzic... sprobuj scisnac sobie piers i zobacz, czy nie wyleci choc kropelka plynu. Jesli tak, to prawdopodobnie masz za duzo prolaktyny.
Ale cz ta nadmierna ilość prolaktyny zawsze stanowi problem?
Bo ja oczywiście wycisnę i to nie jedną kroplę. Tylko, że po pierwszej ciąży też mogłam sporo wycisnąć, aż do następnej czyli 4 lata, a jednak do poronienia nie doszło.
Pytam, bo do kolejnej ciąży chcę być jak najlepiej przygotowana i uniknąć niepotzrebnych błędów.
Zdarzało mi się nawet, że kiedy śniło mi się jak karmię małą Marysię, budziłam się rano mokra. Więc może jak tak mam, po prostu?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.