Za tydzień mam straszny egzamin (poprawkowy ) z finansów.... no i już ze strachu cierpnę... Nigdy nie brałam nic na uspokojenie, ale chyba będę zmuszona coś wziąść, bo jak zdenerwuję się na egzaminie to nic nie napiszę. Czy możecie polecić mi jakieś ziołowe tabletki na uspokojenie, tylko takie po których nie chce się spać. Jestem straszny śpioch, mogę zasnąć na zawołanie (pewnie ze zmęczenia ) i boję się, że po tabletkach usnę. Czy są jakieś tabletki nie wywołujące spania
presen forte
Prospekt
Jestem pastylka na uspokojenie. Działam w mieszkaniu, skutkuję w urzędzie, siadam do egzaminu, staję na rozprawie, satrannie sklejam razbite garnuszki - tylko mnie zażyj, rozpuść pod językiem, tylko mnie połknij, tylko popij wodą. Wiem, co robić z nieszczęściem, jak znieść złą nowinę, zminiejszyć niesprawiedliwość, rozjaśnić brak Boga, dobrać do twarzy kapelusz żałobny. Na co czekasz - zaufaj chemicznej litości. Jasteś jeszcze młody (młoda), powinieneś (powinnaś) urządzić się jakoś. Kto powiedział że życie ma być odważnien przeżyte ? Oddaj mi swą przepaść- wymoszczę ją snem, będziesz mi widzięczny (wdzięczna), za cztery łapy spadania. Sprzedaj mi swoją duszę. Inny się kupiec nie trafi. Innego diabła już niema. Wiesława Szymborska
Melisol - syrop
Dzięki
Nawet nie mogę nic wypróbować przed czasem, bo wogóle się nie denerwuję... a jak się zdenerwuję to szybko mi przechodzi... Może właśnie jakiś syropek wypróbuję... Tak to jest jak się jest niedoświadczonym w tych sprawach mimo, że moja mama często bierze jakieś świństwo (dzisiaj była u lekarza i okazało się, że ma nerwicę ). Jak mnie coś złapie jakieś nerwy to po prostu wezmę coś w ferworze walki i już, może pomoże....najwyżej zacznie działać już po egzaminie, hehe najwyżej usnę na wykładach Bardzo chciałabym spokojnie podejść do tego egzaminu, bo nie zdałam go wcześniej właśnie z powodu nerwów A może są jakieś inne sposoby niż faszerowanie się jakimiś prochami....
Zeby nie bylo , choc jestem fanka szymborskiej, nie ja umiescilam jej powyzszy wiersz , ktory zreszta pasuje tu jak kwiatek do kozucha , a nie sorry w tym sezonie kwiatek do kozucha pasuje , so jak piesc do nosa. to jest drogi Anonimie wlasnie brak zrozumienia noblistki. Libi moze melisa? B
Aga a nie usnÄ™ po melisie??
Po Persenie Forte spałam na stojąco. Raczej nie polecam na egzamin. Spróbuj melisy (herbatki ziołowej), jak będziesz pić codziennie, to może przez tydzień sie trochę uspokoisz? Mnie pomogło, ale nie pamiętam ile czasu piłam, żeby zadziałało, bo to dawno było.
Nie , nie usniesz a swoja droga na studiach Lykalam w czasie sesji ziolowe tabletki herbapolu ale nie wiem czy nie dzialaly raczej na zasadzie placebo. B
Mnie niestety melisa pomaga w stanach napięcia ale przedmiesiączkowego, ale muszę opić się tego ziela jak Smok Wawelski wody z Wisły. Na mie działają jeno hydroksyzyny (na moje koty nie), luminale, relanium (na moje koty nie). Ale po tym nie wiem jak się nazywam i skąd jestem.
Herbatkę melisę mam więc chyba spróbuję... może jutro na próbę Najwyżej złapię drzemkę w ciągu dnia.
Dzięki za rady Zostanę chyba przy tej melisie AHa w aptece sprzedali mi coś takiego jak Kalms
Kalms, Validol (chyba dobrze pamiętam nazwę).. a najlepiej to kieliszek czegos mocniejszego + miętówka, co by profesorom alkoholem nie zionąc .
M.
Na szczęście to pisemny egzamin Więc zionąć nie będę
CYTAT(agnieszkabryndza) Zeby nie bylo , choc jestem fanka szymborskiej, nie ja umiescilam jej powyzszy wiersz , ktory zreszta pasuje tu jak kwiatek do kozucha , a nie sorry w tym sezonie kwiatek do kozucha pasuje , so jak piesc do nosa. to jest drogi Anonimie wlasnie brak zrozumienia noblistki. Libi moze melisa? B
W takim razie poproszę o wyjasnienie, bo mi ten wiersz tu pasuje, znaczy, ze nie rozumiem noblistki. Na marginesie, ja go nie umieściłam.
ano , Droga Grzalko , choc to nie forum- analiza dziela literackiego to tylko kilka slow, Szymborska to nie "wujek dobra rada ", prostych rozwiazan u niej nie ma , tabletka na uspokojenie to metafora ,swoiste pars pro toto, latwych skutecznych rozwiazan, w znaczeniu doslownym to mozna czytac Gale i to nie bardzo bo na mozg szkodzi. Pomijam fakt ,ze sama Wislawa od uzywek nie jest wolna co jednak jest bez znaczenia. Istotny w tym watku jest przedegzaminacyjny stres Libi, ktora swej duszy nie planuje zaprzedac melisie. idac dalej tropem niefortunnego kontekstu do wiersza Szymborskiej per analogiam mozna by zamieszczac Piete w watku "moje dziecko ma goraczke" , nie ta miara, nie ten patos. B
[post usunięty]
Dzięki Mam totalny mętlik w głowie... cosik wybiorę, postaram się, nie brać, ale nigdy nic nie wiadomo. Mam stracha, bo nie bardzo mam kiedy się uczyć:( Dzisiaj miałam to robić, ale Szymonek bardzo się rozchorował:(( Także wszystkiego nie zdążę się nauczyć i będą niezłe nerwy, żeby trafić na jakiś znany temat. Liczę, że na poprawce jakoś ulgowo traktują... chociaż nie wiem, bo nigdy nie miałam poprawki
Aha tego Red Bulla to muszę wypróbować kiedyś, z czystej ciekawości, a nóż widelec okaże się sposobem na egzaminy
Uwaga na Red Bulla - ja kiedyś przed egzaminem sobie jedengo zaserwowałam i... przez cały egzamin nerwowo podskakiwałam na krzesełku i machałam nogami - takiego kopa dostałam Mój wykładowca patrzył się baaardzo podejrzliwie
[post usunięty]
No nieźle hihihi muszę wypróbować, ale chyba nie na ten egzamin, bo mogę podskakiwać na krzesełku podejrzanie
Przy innej okazji zobaczę jak to będzie na mnie działać Nawet poprawiłyście mi samopoczucie przedegzaminacyjne Pozdrawiam i dziękuję:)
Sedativ pc. Genialny, mam go zawsze przy sobie
Ja kiedys w dniu probnej matury dostalam...okres
a ze przechodzilam go fatalnie, w bolach i cierpieniach, nie mogac usiedizec ani minuty, wic nafaszerowalam sie pyralginami coby ta probna napisac Potem przy oddawaniu prac profesor sie zapytal: Czy Pani ( bylam w wieczorowej szkole ) czegos przed egzaminem nie brala??????? Bo wypisala Pani takie brednie...... Stanelo na tym ,ze pisalam jeszcze raz To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|