To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jeździec znikąd

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

semi
Wybieramy się we wtorek do kina. Tosia-na Minionki, Leo- przymierza się do jeźdźca znikąd. Tymczasem recenzje ma ten film takie sobie,nie wiem, czy to dobry wybór. Nie będzie się nudził?
Pogoda
Czy to dobra propozycja dla dziecka, to nie wiem; rzeczywiście recenzje nie wyglądają szczególnie zachęcająco. Niemniej ja pójdę na pewno - tylko dla Johnny'ego Deepa ;-P. Nie oczekuję, że to będzie genialna rola. Wygląda mi to raczej na cyniczne wysysanie resztek z Jacka Sparrowa... icon_wink.gif. Ale cóż tam,. Johnnny i tak jest genialny icon_razz.gif
Pogoda
Właśnie wróciłam z kina. Miałabym mieszane uczucia co do zabierania na niego dzieci. No, takie dziecię 13-14 lat to tak, ale czy młodsze... Pod wieloma względami jest to bardzo podobna produkcja do "Piratów z Karaibów", ale jednak jest nieco bardziej mroczna i brutalna. Krew się jednak leje, giną ludzie, giną bliscy głównych bohaterów...

Ale sądzę, że jeśli komuś pasowała pierwsza część "Piratów", jeśli lubi ten styl, ten humor, ten sposób opowiadania - to i ten film go ukontentuje. Johnny jest Johnnym, Helena jest Heleną (chociaż gra tutaj tylko uroczy epizod) a .... No a Koń jest Koniem... (kto zobaczy, ten zrozumie). Ja parskałam śmiechem co chwilę, ze dwa razy się wzruszyłam i wyszłam z kina z uśmiechem od ucha do ucha.

DOBRA rozrywka.
candace
ja byłam wczoraj. DOBRA rozrywka - podpiszę się.

widać że film kręcony z przymrużeniem oka ale porusza też trudne tematy. muzyka jak w Piratach fajna a w końcowej scenie wręcz mnie powaliła :-DDD
Koń mnie rozwalił ale przypomniał mi konia z Zaplatanych icon_biggrin.gifD
wrażenia ogólne mam jak Pogoda. jak dla mnie - bawiłam sie dobrze a o to mi chodziło.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.