To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Na co zwracać uwagę?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Graz
Podpowiedzcie prosze o co pytac, na co zwracac uwagÄ™ przy wybieraniu przedszkola. Rekrutacja zaczyna sie juz jutro, mam na oku 3 przedszkola wstepnie rozpoznane icon_wink.gif . czy mam sie pchac do sali, by zrobic wizje lokalnÄ…?

I jeszcze jedna kwestia: dwa przedszkola mam blisko, ale opinie o nich sa rózne, trzecie przedszkole jest dalej, ok. 3 przystanki autobusem - przedszkole zachwalane przez moja przyjaciółkę, Szymek odziedziczyłby panią po jej córce icon_wink.gif ponoc super przedszkolankę. Ale mam w domu małego Wojtusia, więc nie zawsze przyprowadzanie i zaprowadzanie starszego będzie proste. Dla męża także byłoby to pewne utrudnienie.... Jak myslicie, decydowac się na lepsze ale dalej (ja sie skłaniam ku temu rozwiązniu)... Z tym, że te dwa przedszkola połozone blisko nas na pewno tez nie są złe....

Graz, co ma przedszkolny mętlik w głowie
Lila_
Również miałam 3 do wyboru - w sumie wiele o nich nie wiedziałam i posłużyłam się intuicją icon_smile.gif

Pierwsze na co zwróciłam uwagę to podejście pani do mnie mamy z maluchem która przyszła się dowiedziec co i jak icon_smile.gif

Drugie sam wygląd przedszkola w środku i na zewnątrz - to w którym jest teraz mały mnie urzekło icon_smile.gif
Piękny ogród w słońcu i cieniu, bardzo spokojnie bo w bocznej uliczce, bez obaw , że dziecko mi na główna szosę wyskoczy a w środku baardzo przytulnie icon_smile.gif

Dowiedziałam się jak jest z alergikami a zajęcia jakie oferuje przedszkole były wypisane w ulotce.

W sumie w nawet super przedszkolu maluch może się nie zaaklimatyzowac i odwrotnie.


Przedszkole małego jest niedaleko od nas - zakładałam , że będziemy z małą po niego wychodzić a powrót ma być naszą przyjemnością i musi być blisko aby miał siły dojśc po całym dniu zabaw do domu.


Graz musisz zdecydować jak ma wyglądac prowadzenie i odbieranie synka z przedszkola.

Poza tym super pani dla jednego dziecka wcale nie musi być super dla innego wink.gif


Pozdrawiam
Lila_
Umknęło mi - zorientuj się kiedy są tzw. drzwi otwarte w przedszkolu - wtedy powinnas wszystko zobaczyc .
Graz
Lila, dzieki icon_biggrin.gif
dodam, że teoretycznie posiadam prawo jazdy i ewentualnie mogłabym nawet małego przywozic (w razie deszczu na przykład) - przez wakacje wyćwiczyłabym sobie tę trasę wink.gif
Graz
Ach, sama juz znalazłam obszerna odpowiedż na moje pytanie ogólne - na zaprzyjaźnionym forum dzieckowym wink.gif Innych zainteresowanych odsyłam tam własnie - warto.
Graz
sdw
Graz, odpowiedz juz masz ale pozwól, ze wtrace jeszcze swoje trzy grosze. Zaklinam cie, tylko nie daleko od domu, chocby miało to byc najlepsze przedszkole na kuli ziemskiej. Sytuacje bywaja rózne i moze sie zdarzyc tak, ze odebranie dziecka bedzie połaczone z niezła gimnastyka tak fizyczna jak i myslowa.

Sama, jak ta głupia, posłałam Kinge do najlepszego, ponoc, w miescie przedszkola. Tylko od domu daleko, o zgrozo. W praniu okazało sie, ze moze i ono dobre, moze program i realizuje niezły, moze i nawet njlepsze ale... Zawsze znajdzie sie jakies ale. Teraz juz na pewno nie kierowałabym sie takimi kryteriami jak pierwszy raz. Jedyna rzecza na jaka zwroce uwage zapisujac Kamile bedzie podejscie przedszkolanek do dzieci. Jak panie sa OK to i dzieciom dobrze. A zazwyczaj bywa tak, ze program jaki powinien byc zrealizowany sobie a proza zycia przedszkolnego sobie. Nie ma sie co nastawiac, ze dzieciak sie w przedszkolu czegos tam madrego nauczy. Uczyc i tak bedziesz ty. Ale jak panie beda umiały madrze pokierowac rozwojem emocjonalnym malucha i nauczyc go podstaw zycia w grupia, jakichs zasad, którymi kieruja sie ludzie przebywajacy ze soba, to jest to. I to, moim zdaniem jedyna rezc, na która warto zwrócic uwage.

Reszta to o kant d... potłuc.
Ciocia Magda
MIałam podobny dylemat - tyle że dwa przedszkola, jedno na naszym kameralnym osiedlu, drugie na sąsiednim - jeden przystanek tramwajem, albo pięć minut autem. To drugie było wielokrotnie zachwalane (z różnych źródeł), o pierwszym właściwie nic się nie mogłam dowiedzieć - rodzice dzieci mówili, że jest dobre - ale wcale nie specjalnie piękne, nic super ciekawego się tam nie dzieje (żadnych profilowanych grup, nawet nie robią wyjazdów na basen). No ale, do drugiego przedszkola wybrałam się tylko raz, a że akurat były ferie to przywitała mnie tylko pani kucharka i powiedziała, żebym wróciła jak będzie pani dyrektor. Pierwsze przedszkole poznałyśmy dzięki jednym odwiedzinom z okazji teatrzyku (to organizował nasz klub malucha), potem było spotkanie przedświąteczne - robienie ozdób świątecznych, no i jeszcze wybrałam się tam z dziewczynkami na bal przebierańców. Poza tym ilekroć przechodziłyśmy tamtędy opowiadałam im, że kiedyś pójdą do przedszkola. Myślę, że moim dzieciom przedszkole kojarzy się tylko i wyłącznie z lokalnym oddziałem. Kiedy przyszły tam w pierwszym dniu "prawdziwego przedszkolakowania", ledwo się przebrały to same pobiegły do sali - bo już wiedziały, która jest ich.
Dla mnie najważniejszym czynnikiem w wyborze przedszkola było to, że dzieci będą tam z tymi samymi dziećmi, które spotykałyśmy przez te 3 lata na spacerach i z którymi póżniej najpewniej pójdą do szkoły. Ja znam rodziców tych dzieci (tzn. mamy, babcie) i moge się wielu rzeczy dowiedzieć, dopytać, w razie czego liczę na wsparcie, gdyby się pojawiły problemy.
To tyle z mojej strony,
kasia75
Ja stanęłam również przed trudnym wyborem, które przedszkole wybrać dla Oliwii. Mam 2 do wyboru, własnie byłyśmy ostatnio w obydwóch. Sprawa wygląda następująco. W przedszkolu nr 1 byłyśmy podczas normalnego dnia, Oliwia pobawiła się chwilę z dziećmi z najmłodszej grupy, ja natomiast obejrzałam salkę maluchów, porozmawiałam z panią. Olisi bardzo siępodobało. Natomiast w przedszkolu nr 2 byłyśmy w sobotę, podczas Dni Otwartych. Olisia była tak zachwycona, nie chciała iść do domu, aż płakała. Była tam mini salka do zabaw, z basenem z piłkami, zjeżdżalniami, w każdej sali domek, do którego mozna wejść i bawić się "w dom". Panie bardzo sympatyczne, wystrój ładny, czyściutko, przytulnie. Mąż rozmawiał ze znajomą która była kiedyś dyrektorką wszystkich przedszkoli i poleciła nam przedszkole nr 1, że niby lepsza opieka, miłe panie, bardziej dydaktyczne. Ale nam z kolei bardziej przypadło do gustu przedszkole nr 2 icon_rolleyes.gif I co mam teraz robić??? Czy zdac się na intuicję i zachwycenie małej przedszkolem nr 2, czy posłuchac obiektywnej rady fachowca... Trochę się boję, że jak wyślę małą do przedszkola nr 1 i nie zobaczy tam basenu z kulkami, zjeżdżalni i domku, to wogóle nie będzie chciała chodzić do przedszkola. Aha, jeszcze dodam, że dyrektorka przedszkola nr 1 podczas rozmowy telefonicznej ze mną powiedziała, że takie Dni Otwarte, to "pic", bo wiadomo, że wtedy w przedszkolu jest czyściutko, pachnąco, a panie miłe i uśmiechnięte...hmmm, sama nie wiem, co o tym myśleć. Chyba tym samym wystawiła też opinię o Dniach Otwartych w swoim przedszkolu.
Co byście zrobiły na moim miejscu?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.