Rada rodzicĂłw

Nie ,ma pojęcia jak to się stało, ale zostałam wybrana do "Rady Rodziców". Co gorsza, zostałam skarbnikiem. Byłam tak zaskoczona całą sytuacją, że zapomniałam oponować... .

No i tak jak z tym, że moje dzieci idą do przedszkola nie miałam żadnych problemów, tak teraz panikuję...

Są tu jakieś "udzielające się" w RR mamy (lub ojcowie?) Mnie się taki wątek pomocniczy bardzo przyda, żeby podzielić się doświadczeniami, pomysłami, poradzić i zapytać... Może przyda się nie tylko mnie?

Też w tym roku wylądowałam w RR przedszkola.
Sama nie wiem na czym będzie polegać moja działalność w przedszkolu, zawsze byłam w RR w szkole. Po pierwszym zebraniu RR przedszkolnej będę wiedzieć więcej czego od nas oczekują.

Ja byłam i w przedszkolu i w szkole skarbnikiem. U nas akurat tak się mało fajnie trafiło, że skarbik robił wszystko; i zbierał pieniądze, robił zakupy, prezenty, poczęstunek itd. Reszta funkcji to była tylko na papierze, jedynie raz na pół roku było zebranie wszystkich trójek.
W przedszkolu było o tyle łatwiej, że to pani głownie zbierała pieniądze a potem dawała je skarbnikowi. W szkole wymagano ode mnie wręcz bycia komornikiem

Od tego roku też jestem . Nie mieliśmy jeszcze zebrania. Mam już kilka pomysłów, a kolega rozgryza status pod kątem jak najlepszego wpływu na to, co się dzieje w Przedszkolu.

Ja jestem po zebraniu wczoraj, i dzisiaj witam się z Wami w klubie

u nas całkiem sprawnie poszlo, do tego całe przedszkole ma 8 grup z czego dwa tzw zamiejscowe w oddziale (czyli też moja grupa). Na razie bardziej poznawczo, krótki plan działań, zachęcanie do angażowania się itp.
przed nami pierwsza impreza paĹş/lis - pasowanie na przedszkolaka

Byłam w RR w szkole syna, teraz było tyle chętnych osób, ze nie załapałam się

Komornikiem bywałam, pisanie liścików do rodziców mnie wkurzało...


Teraz tak na serio intendentka w przedszkolu odwala brudną robotę....

Kurcze... Powiedzcie mi jak najłatwiej rozwiązać kwestię kontaktu z rodzicami, zbierania składek na różne *****oły?

Ja najchętniej bym utworzyła grupę na FB , albo chociaż "maila grupowego", ale coś czuję, że może nie przejść...

Tak samo ze zbiórkami - najwygodniejsze byłoby konto, no ale przecież na moje prywatne raczej nie mogę zbierać, są w ogóle takie możliwości? Czy to przedszkole musiałoby konto założyć, czy rada Rodziców?

Jestem trzeci rok skarbnikiem (w szkole). W razie braku wpłat wychowawczyni robi odpowiedni wpis w zeszycie do korespondencji. Ścigam rodziców na zebraniach głównie,zdarzają się oporni których trzeba "nękać" mailami,nie dzwonię(bo nie będę "dokładała" do interesu).Ściągalność " mam 100% więc chyba mogę pracować w windykacji

U nas jest wymiana emailowa.
Każdy rodzic otrzymał info o emailach, baaa każdy rodzic podał emaila swojego.

u nas też lista email - właśnie wklepałam uff

zbiórkę ma zrobić jeden z rodziców ale coś czuję że to wyjdzie nie dobrze i chyba trzeba będzie to zmienić

Dołączam Ja również jestem w radzie rodziców niestety nie z własnego wyboru . U nas z tego co wiem jest konto w banku ale na kogo pojęcia nie mam. Powiedzcie mi ile u was się wpłaca pieniążków na Rade Rodziców ???? U nas wpłata jest co miesiąc i wpłacamy Pani księgowej przy opłacaniu przedszkola.

u nas jest 50zl na pół roku(było 40,ale teraz będą z tego opłacane koncerty i teatrzyki dodatkowo,za które wcześniej placilismy sami,teraz przedszkolanki nie mogą zbierac na tzw. grupowe), drugie dziecko 50%

i dyrekcja powiedziała, ze według prawa nie można placic co miesiąc wplacac księgowej tylko jednorazowo,placimy pani przedszkolance


tu poczytaj
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...t=0&start=0

Rysa U nas trochę inaczej panują zwyczaje,nie jest to zwykłe miejskie przedszkole a wojskowe U nas wpłacamy co miesiąc po 20 zł z tym że nie kupujemy żadnych wyprawek itp. ,zostaliśmy też zwolnieni całkowicie z opłaty za czerwiec bo te pieniądze nie zdążyły zostać wydane w ubiegłym roku i przeszły na ten rok. Moim zdaniem to trochę duża kwota bo wychodzi 200 zł za rok przedszkolny.

20 zł na miesiąc
+ 70 zł na rok na wyprawkę

U nas dokładnie jak u rysy - 100 zł za rok i za drugie dziecko 50 zł.

U nas niestety za drugie dziecko płaci się 100 % czyli jak ktoś ma dwoje dzieci to 40 zł co miesiąc ,moim zdaniem jest to za dużo. Pani dyrektor zaznaczyła że wpłata jest dobrowolna i każdy może wpłacić ile chcę ale moim zdaniem to niesprawiedliwe. Powinna być jedna kwota bo jakim prawem dzieci mają korzystać z czegoś kosztem innych dzieci bo ich rodzice nie wpłacą :/ Wyprawkę na pół roku dał WOG oraz wszystkie środki czystości,my tylko dla swoich grup przynosimy chusteczki mokre i suche i pierwszy miesiąc wodę 5 l.

20 zł to dużo? U nas 30 zł, a zapewne podniesiemy do 40 zł miesięcznie. Z tego opłacamy prezenty (Mikołaj, Dzień dziecka), tabla na koniec przedszkola, teatrzyki, woda, autokary na wycieczki.

40zl miesięcznie wedlug mnie to bardzo dużo,nie wiem czy bym płaciła.
za teatrzyk czy koncert placilismy po 3,5,za autokary nie płacimy dodatkowo,ani za wode,zdjęcia jak ktoś sobie życzy może zaplacić

ja też dołączyłąm do Rady Rodziców, jutro mamy zebranie z Pania Dyrektor

u nas skłądka max 30,00 zł/semestr można deklarowac mniejszą bądź wcale

i mam pytanie czy u Was w szkole te pieniądze "zabiera" Dyrekcja? czy są u Skarbnika klasowego i są wydawane tylko na daną klasę?

Dorott, dyrekcji nic do tego
RR to osobna organizacja.
U nas, to my w RR decydujemy na co przeznaczymy pieniadze.
Często są to jakieś dodatkowe pomoce szkolne, które wiemy że sa potrezbne a szkoła nie ma pieniedzy.
Ale teĹź pomoc biedniejszym dzieciom, np sfinansowanie wycieczki biedniejszemu uczniowi czy cos w tym stylu.
Nagrody dla najlepszych uczniĂłw na koniec roku szkolnego .

Składki klasowe to jeszcze inne pieniądze.
U nas osobno jest na potrezby klasowe . Wtedy mamy na jakieś ręczniki papierowe tylko do naszej kllasy, kupiliśmy dzieciom matę na podłogę, taką z tyłu klasy, gdzie dzieci siadaja lub nawet kłada się kiedy pani coś im czyta. Za to robimy paczuszki mikołajkowe, kupujemy coś dla pani na dzień nauczyciela .

Acha, u nas składka jest ustalona na rok : dowolniew granicach 10 do 40 zł na rodzinę ( czyli jak ktoś ma wszkole wiecej dzieci, to tez płaci tylko raz) . A jak ktoś nie może (lub nie chce), to nie płaci wcale.
Chociaz zauważyłam niestety, że jest u nas dwoje niepłacących, o których wiem na pewno, że ich stać - nie płacą "bo nie" i to własnie oni zawsze najwiecej krzyczą i najwiecej by chcieli dostać.

czyli Dyrekcja sama sobie "zrobiła" prawo do pieniędzy z RR?

są na to jakieś przepisy?

Dorott ja z doskoku więc tak na szybko ale poczytaj tutaj :
Rada Rodziców działa na podstawie art. 53 i 54 Ustawy o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 r. (Dz.U. Nr 95 z dnia 25 października 1991 r. poz. 425 z późniejszymi zmianami)