Zielony katar :(

Kacper od piątku ma katar ,lecz na początku był przezroczysty i lejący teraz jest zielony gęsty glut Doszedł nam kaszel pewnie od gluta i nic po za tym . ie wiem czy iść do pediatry żeby go obejrzała czy wyleczyć w domu bo w przychodni pełno dzieci chorych teraz :/ O czym może światczyć ten katar zielony ??? Bakterie ???Widze że małemu już tak ie cieknię ale zapewno jest zatkany w środku mimo że czyszczę cały czas bo mały oddycha ustami.

Jak zielony to bakteryjny. Ja bym podeszła do pediatry, żeby osłuchała małego. A masz mucofluid w domu? Młody sam nie dmucha nosa?

Niestety nie mam Mały dmucha ale słabo więc muszę się wspomagać . Rano był zielony gęstrzy smark teraz już przezroczysty znów .....Dodam że ie gorączkuję i nie jest apatyczny ,ładnie się bawi .

u nas tak objawia się angina, zero innych dolegliwości więc ja idę do pediatry ehhh

ale na taki katar fajnie u nas sprawdzają się krople sulfarinol

na taki katar u nas sprawdzają się inhalacje Nebulizatorem sama sola fizjologiczną i potem albo dmuchamy porządnie nos albo dyfuzator i ściągamy i tak parę razy dziennie po 3 dniach kataru prawie nie ma .

Jeśli katar na początku jest wodnisty, a później zmienia się w gęsty, żółtawy etc.- oznacza to, że infekcja wirusowa zbliża się ku końcowi. Jeśli zaczyna się od ropy (bez wodnistego), wtedy podejrzewa się infekcję bakteryjną.

Woda morska do nosa, dużo pić.
I dobrze dmuchać nos- po jednej dziurce (druga zatkana).

dankin-82, nie chcę się wtrącać, ale przeczytaj ulotkę leku- producent zaleca stosować go dopiero powyżej 12 roku życia. No i trzeba mieć pewność, że to infekcja bakteryjna jednak.
Za inhalacjami jestem jak najbardziej, naprawdę można ładnie katar "rozgonić" (nota bene w Lidlu widziałam reklamę nebulizatorów, wygląda naprawdę porządnie).

ajakielka masz rację, tak jest napisane na ulotce. Ale i nam lekarz kilka razy zalecił.

Moja Paula miała kiedyś przepisany Sinupret (o ile nie pomyliłam nazwy). Wiem, że to są jakieś bardziej ziołowe krople, w zasadzie spray i ładnie jej wszystko wtedy zeszło. To jest też dostępne w tabletkach i wiem, że nawet kobiety w ciąży mogą to stosować więc wydaje mi się bezpieczne

inhalacje z soli fizjologicznej i woda morska do nosa - i często czyścić nosek

oczywiście że w ulotce o tym mowa ale nam przepisała pediatra
a u nas żadne inhalacje nie skutkują, jak już młode załapią to ...ehhhh

Zbyt dużo objawów ubocznych zgłaszali dorośli pacjenci, żeby go dzieciom podawać (ale to wg mnie).
A jeśli chodzi o inhalacje to próbowałaś nebulizatorem (pytam, bo różne rzeczy ludzie mają na myśli pisząc inhalacje). Ja w tym sezonie (mam na myśli ten miesiąc...) już drugi raz u obydwu rozgoniłam brzydki, gęsty żółtozielony katar nebulizacjami właśnie- o tyle u nich trudniej, że są astmatykami i do niedawna każdy katar kończył się konkretną infekcją. Stosuję wówczas steryd donosowy dodatkowo (kiedyś mieli na okrągło, teraz tylko jak się infekcja pojawia), no ale to na receptę (ale z rejestracją dla dzieci)(sam stedryd by nie pomógł, jakby co).

Tak właśnie wypędziliśmy katar Katar był pod koniec zielony i gęstszy wcześniej przezroczysty i lejący .

tak, mamy porządny sprzęt, wlewamy różności i robimy inhalacje, niestety na moje panny działają tylko określone leki a i tu mamy wąski zakres ; takie typy mam

dankin-82, jeśli Cię to pocieszy to Ci powiem, że wyrosną z tego, jeszcze chwilkę... Wiem coś o tym, aż mi się czasem płakać chciało jak NIC na nich nie działało... Jest lepiej. A uodparniasz ich?

JAK?

Wlałyście nadzieję do mojego serca
bo Helenka po tygodniu kaszlu dostała gęstych fluków i generalnie lepiej się czuje
więc liczę na to, że to końcówka kataru a nie początek nowego

U nas też pomagają inhalacje, ale właśnie szukam ostatnio syropu który rozrzedza wydzielinę i pomaga w odkrztuszaniu. Ostatnio sporo reklamują w tv flegaminę może to? Macie jakieś doświadczenia, co działa, jest skuteczne?
A apropos takiego bakteryjnego kataru to koleżanka w pracy zdradziła mi "babciny" sposób - podobno włożenie do nosa ząbka czosnku rozwiązuje problem. Słyszałyście o czymś takim? Oczywiście myślę bardziej o sobie niż o dziecku, ale i tak bałam się na razie sprawdzać

Ja słyszałam o przekrojonym ząbku czosnku do nosa- aczkolwiek nie odważyłam się zastosować- ponoć działa rewelacyjnie .

To prawda, katar może być powodowany przez bakterie. Gdy mój Krzyś męczy się z uciążliwym katarkiem, to sięgam po wodę morską starimar baby hipertoniczny. To naturalny produkt, który szybko odblokowuje i udrożnia nosek dziecka. Działa także przeciwbakteryjnie dzięki zawartej miedzi.

W to działanie przeciwbakteryjne to jednak wątpię, bo myślę, że podstawową rolę odgrywa czas.

Jeżeli chodzi o skuteczność nawilżania, to nie da się tego odmówić preparatom w sprayu, choć jeżeli ktoś ma patent to zwykła sól fizjologiczna jest równie efektywna, a na pewno tańsza.

Działa czosnek ,sama stosuję sobie zawsze gdy mam zapchany nos ,natomiast małemu byłam tak zdeterminowana ,ze do inhalatora dałam majeranek,szałwię i czosnek ,zapychało co jakis czas rurkę niestety ale dzięki temu juz opanowałam najgorszy katar.Trzeba tylko uważać by buzi nie obszczypało ,smarowałam sudokremem i oczy muszą byc zamkniete bo podraznia ,no i ja stosowałam u 7 latka ,z młodszym bym chyba nie próbowała tzn inhalacji bo same zmiażdżone ząbki czosnku podtykałam jak spał juz wczesniej .

Jak zielony katar, to zatoki są na pewno załadowane. Syrop Pelavo nos i zatoki powinien się sprawdzić przy zatkanym nosku .

Najważniejsze to nos płukać, płukać i płukać. I to nie tak, że delikatnie kilka kropel wody morskiej zapodać, ale trzeba naprawdę w taki nosek sporo płynu wlać, żeby się dobrze przeczyścił.

Ja jak miałam zielony katar to wkropliłam do nosa 5ml wody utlenionej. Potrzymałam głowę 10 minut "do góry nogami" i na drugi dzień nie miałam żadnego kataru. Uwaga - ta metoda trochę boli - podczas wiszenia z głową w dół może piec czubek głowy i pojawić się ból w oczodołach.

mysle ze tlokowy inhalator moglby dac z tym rade, w aptece mozna normalnie kupic, od Dignosis sa na przyklad bardzo dobre

muszę powiedzieć, że nieco hardkorowy sposób, ale działa .. trudno jednak zrobić tak samo u małego dziecka..

Mogę polecić na zatoki i katar aerozol aquamer podawałam mojemu szkrabowi a można go stosować u niemowląt i dzieci poniżej roczku. Ja byłam zadowolona z działania, naturalny roztwór na bazie soli morskiej.

Witam wszystkich, jak pojawia sie katar to najpierw należy wykluczyć czy jest to katar alergiczny a jeżeli nie to mogą to być objawy grypy i przeziębienia. A na taki katar to polecała bym inhalacje z eukaliptusa (może być mięta), płukanka wodą z solą albo kanapkę z chrzanem przegryzie nosa i będzie dobrze, a wy co proponujecie?

No właśnie jest gorsza Mniej kataru wyciąga i można dodatkowo się jeszcze zarazić od malucha wyciągając mu smarki

Katar u dziecka potrafi być bardzo uciążliwy. Mój brat u swoich dzieci obecnie przechodzi z choroby na chorobę w przypadku trójki kilkulatków. A że maluchy chodzą do szkoły i przedszkola to niewiele trzeba, żeby wróciły do domu z katarem, bólem głowy czy gardła. Kto ma dzieci w tym wieku, ten sam wie, jak to jest, a kto nie, wystarczy przeczytać tego typu artykuły https://conakatar.pl/artykul/katar-w-przedszkolu i wszystko jest jasne. Czasami można też w nich znaleźć przyczyny powstawania kataru czy kolejne sposoby na zmagania z nim, jak np inhalacje, duże ilości czosnku (ale do jedzenia, a nie wdychania) albo płukanki z wody morskiej, ale każdy z tych sposobów najlepiej konsultować z lekarzem

Może jestem trochę przewrażliwiona, ale bardzo się boję groźnych powikłań wywołanych przez katar. Dlatego robię, co mogę, żeby Jasiowi jak najszybciej ulżyć. Kiedy lekarz wyklucza infekcję, wspomagam się domowymi sposobami, tj. płukanie noska wodą morską, nawilżanie powietrza w pokoju, odsysanie wydzieliny aspiratorem elektrycznym i inhalacje. Zawsze warto poczytać sobie o różnych naturalnych sposobach na poradzenie sobie z katarem u dziecka https://helpmedi.com.pl/dziecko/moje-dzieck...z-tym-poradzic/

Zobacz sobie aspirator od Firda, bardzo dobra opcja, ponieważ delikatnie usuwa z noska wydzielinę i nie będzie powodował takich podrażnień jak zwykła gruszka więc myślę że to taka sensowna opcja i warto będzie z tego skorzystać.

.