Bo mi już brak inwencji.
Albo nie mogÄ… (Kaja glutenu) albo nie lubiÄ….
Podpowiedzcie, co dajcie Waszym potomkom, może coś mnie zainspiruje.
Bo mi już brak inwencji.
Albo nie mogą (Kaja glutenu) albo nie lubią. Podpowiedzcie, co dajcie Waszym potomkom, może coś mnie zainspiruje.
Serek wiejski, parówki, jajka, placuszki wszelkiego rodzaju z różnych mąk (teraz na topie dyniowe) i naleśniki, grzanki z serem, tosty, czasami pizza własna.
Budyń , ryż zapiekany , zupkę mleczną z robionymi kluseczkami, parówki , tosty , pizza "swoja" ,twarożek ,naleśniki , jajecznica, dzisiaj robimy swoje hamburgery , rano posmażyłam kotleciki i teraz sami bedą sobie robić hamburgery.Hitem są u nas kolorowe kanapki: daję wszystko pokrojone na stół (wędliny , ser, ogóreczki , pomidorki, sałata , papryczki konserwowe , szczypiorek , jajko na twardo itd ) i każdy sobie komponuje kolorowe kanaki.
kanapka z wędliną i pomidorkiem, mleko z chrupkami, jajko na miękko, parówka (na zimno), jogurt jeszcze pewnie cos mi się przypomni czytając wpisy innych
też chętnie poczytam bo czasem pomysłów brak
kanapki lub sandwicze;)
W kółko to samo - chleb z serem (obok), z szynką (ale tylko jednego rodzaju, obok), z serkiem Twój Smak (to na szczęście pozwala posmarować), parówkę, jajko na miękko albo na twardo. Jako dodatek plasterki ogórka. Czasami płatki kukurydziane z mlekiem.
To repertuar wypracowany ciężką pracą i mordęgą, ale już więcej nie zabiegam. Machnęłam ręką, nie mam do tego nerwów. Jak chce jeść w kółko to samo, niech je. Ja też ciągle jadłam chleb z pasztetem, więc raczej jej nie zaszkodzi.
zupa mleczna-kasza manna, płatki kukurydziane albo zacierki, kanapki - a właściwie w jedną ręke chleb, a w drugą coś do chleba, jajko na twardo, jogurt + jakaś kanapka, makaron na sucho, czasem jakiś kotlet zobiadu,. synu zawsze kanapki (z miodem, serem, wedliną, róznymi)
U nas róznie: kanapka z żółtym serem, z szynką, z białym serem z tartą rzodkiewką, z kiełbasą, makaron z serem, pizza domowa, tosty z serem żółtym i szynką, naleśniki z białym serem... jak coś jeszcze sobie przypomnę, to dopiszę
Mam pytanie. U wielu z Was widzę jajka. Mam zakodowane, że kolacja raczej lekka powinna być a jajka są ciężkostrawne. Mam złe informacje, czy po prostu za bardzo sie przejmuję?
płatki z mlekiem lub kanapka z szynką lub dżemem lub tost ( to jedyne danie, obok pizzy gdzie zje ser żółty). Czasem jogurt lub serek homo.
Po długiej nieobecności parówek powróciły do łask A zaczęło sie od kupienia bułek hod dogowych w biedronce. Od niedawna zupa mleczna z zacierką lub jakimś małym makaronem ale obowiązkowo z odrobiną masła. Niestety nie chce żadnych ogórków (chyba, że kiszony) ani pomidorów. Nie lubi jajecznicy ani jajka na miękko Mam pytanie. U wielu z Was widzę jajka. Mam zakodowane, że kolacja raczej lekka powinna być a jajka są ciężkostrawne. Mam złe informacje, czy po prostu za bardzo sie przejmuję? smażone jajko może być ciężkostrawne chyba, że zetniesz je na parze, jajka na miękko nie, ale na twardo już tak
T nie wiedziałam że jajko jest ciężkostrawne.
u nas jak był kłopot z trawieniem to po poście takim jednodniowym mama zawsze mi jajeczko na miekko gotowała tak jak babcia.Teraz ja moim tez. Może smażone to rozumiem.Ale takie gotowane na miękko? Aż zapytam mojego pediatrę bo mi puzzla zadałaś. smażone jajko może być ciężkostrawne chyba, że zetniesz je na parze, jajka na miękko nie, ale na twardo już tak Dzięki Małgosiu, czyli coś tam jednak dobrze kojarzę W związku z powyższym u nas wszelkie jajecznice, jajka na twardo , pasty jajeczne serwuję rano
No w Brazylii jakbyscie podaly kanapke, jajko badz jogurt na kolacje zabiliby was wzrokiem .
Tutaj kolacja to drugi obiad...doslownie (standard to ryz, mieso, jakas zielenina). ja staram sie unikac tego typu rozwiazan, dlatego, zeby nie bylo krzyku, ze mlode nie jedza cieplego posilku przed snem daje im zupy. Najszybciej schodzi goracy kubek rosolu z makaronem (wlasnej roboty oczywiscie te zupy ), pomidorowa, warzywna badz dyniowa.
Starszy ma bardzo okrojone menu: tosty vel sandwicze zapiekane z wędliną, papryką, żółtym serem i cebulą oraz odrobiną oregano (na śniadanie i/lub II śniadanie i kolację), kanapek nie tknie, chyba, że od biedy z pastą jajeczną, ale to raczej daję na śniadanie. Kiedyś jadał też to samo w wersji zapiekanki z piekarnika, ale coś ostatnio niezainteresowany.
Czasem przechodzi parówka, czasem płatki z mlekiem, czasem Sinlac. Młodsza jak wyżej w wersji bezmlecznej i bezserowej, na szczęście kanapki z wędliną lub dozwolonym pasztetem zje. Rzadko jakieś naleśniki albo racuszki czy makaron, bo nie chce mi się przygotowywać. Więc też monotonnie jest. Czasem na słodko - syn chleb z dżemem, córka - chleb z miodem. No w Brazylii jakbyscie podaly kanapke, jajko badz jogurt na kolacje zabiliby was wzrokiem . Tutaj kolacja to drugi obiad...doslownie (standard to ryz, mieso, jakas zielenina). ja staram sie unikac tego typu rozwiazan, dlatego, zeby nie bylo krzyku, ze mlode nie jedza cieplego posilku przed snem daje im zupy. Najszybciej schodzi goracy kubek rosolu z makaronem (wlasnej roboty oczywiscie te zupy ), pomidorowa, warzywna badz dyniowa. U nas często jest to właśnie 2 albo 3 obiad. 1 w szkole/przedszkolu, 2 po powrocie, 3 na kolację. Ale też często grzanki z serem, jajka pod każdą postacią, ostatnio modne są domowe hamburgery, naleśniki, czasami omlet, kanapki. Płatki z mlekiem moi niestety chcą jadać tylko typu chocapic, nesquick itd. tak więc w ramach ograniczeń dozwolone są tylko rano. Inaczej zastąpiłyby wszystkie posiłki
Widzę, że królują po polsku kanapki i jajka. Czyli to, czego Kaja nie zje.
U mnie Bartek mógłby na okrągło jeść pierogi z mięsem lub naleśniki z serem (niestety oba muszą być odsmażone, inaczej nie zje), czasem od biedy kanapkę z ogórkiem (i od czasu do czasu z szynką). Raz na pół roku parówka. Kaja tylko pierogi, placki ziemniaczanelub pizza albo sucha buła z oliwą. Albo kukurydza z puszki (lub w sezonie kolba) Najbardziej nie podoba mi się to, że to wszystko, co lubią jest smażone. Z drugiej strony problemów żołądkowych nie mają, śpią świetnie.
Mój syn wybrzydza...
więc opcja do przepchnięcia to: makaron, pierogi, pyzy
Ammmm, a jakieś sałatki? Mój syn akurat kanapek nie lubi, ale je, poza wymienionymi wyżej, wlaśnie sałatki, kielbaskę w cieście francuskim, tortillę, ryż zapiekany z jabłkami, bułki na parze z polewą owocową.
Pieczywo z masłem lub owsianka, ewentualnie tosty z serem żółtym. Koniec.
Za ciepłymi daniami na kolację nie przepada, je obiad w szkole i w domu więc nie ma takiej potrzeby.
Jezeli akurat przewaza w nich pierwiastek polski to kanapki, platki z mlekiem, kawalek ciasta, jajko na miekko, jajecznica, parowki tudziez biale kielbaski ze starego dobrego Li...la.
Jezeli przewaza pierwiastek grecki to zdecydowanie danie obiadowe na cieplo, tudziez jakas pita (zapiekanka warzywna, z feta, z jajkiem).
mi się jeszcze przypomniało, że moje dziecko lubi kiełbaski frankfurterki na ciepło (takie w wodzie gotowane) zje dwie
U nas bezglutenowo i bezmlecznie
ale w domu o 18-19 jemy ciepła kolację we troje. Więc są: głównie ryby (łosoś pieczony lub pstrąg wędzony i grillowany) z jakimiś warzywami (fasolka, brokuł, kalafior) ryż z soczewicą sałata z kurczakiem grillowanym kluseczki z ziemniaków (bez mąki pszennej) jakieś mięso z warzywami - w dowolnych konfiguracjach i ew. ryż. ale ostatnio, żeby uzupełniać dietę przedszkolną - głównie ryby
eee to myslalam ze u nas tak po polsku, tylko kanapki.
Kanapki czyli chleb z szynka/serem/pasztetem/kielbasa. do tego ogorek/pomidor/ogorek kiszony. Parowki pizza domowa rzadko w dostawie jajek nie lubia. Zuzia jak byla mniejsza jadla jajecznice teraz nie zje mleko z platkami tosty z serem i szynka
Bartek właśnie zjadł naleśnika, a Kaja pierogi Tak dla urozmaicenia...
Sałatki absolutnie nie przejdą, żadne kaszki, owsianki, ryby też nie. Bartek z pizzy je tylko brzegi.
O, przypomniało mi się, bo się młody upomniał
Dzisiaj kanapki ze szprotkami w pomidorach, takimi z puszki, tylko mocno pognieść muszę
zazwyczaj na kolacjÄ™ zjada obiad
a raczej drugie danie. a jak nie obiad to chętnie sięga po owoce, warzywa, mozzarellę z pomidorami..
u nas też monotonnie parówka z indykiemdla uspokojenia mojego sumienia, kanapka z wędliną, pasztetem domowym ( ew. ogórek kiszony- nic innego nie przejdzie ), jogurt... czasami owoc, naleśniki z dżemem domowym albo " kulki" z mlekiem czyli znienawidzone przeze mnie słodkie płatki... właśnie zauważyłam że moje dzieci jednak za dużo słodkiego jedzą raz na jakiś czas wyproszą gofry na kolację
rybę pod żądną postacią nie przełkną edit: jajko na twardo też na kolację dostają śniadania jeszcze gorzej wyglądają
Zwykle kanapki z wędliną lub serem. Czasem parówki.
Jogurt + bułka, albo banan. Dzisiaj ciepłe kakao i chrupki kukurydziane Jacie, muszę dziecku zminić menu.
Najczęściej kanapki lub drugie danie obiadowe (ryż/kasza z warzywami lub mięsem), czasem budyń.
Dania nabiałowe są częściej na śniadanie. Znaczy zdarza się, że gotuję kaszkę mannę na mleku, albo je płatki z ciepłym mlekiem, albo owsiankę....ale kanapki są najczęściej. Ja w sumie mogłam jej smażyć nawet naleśniki, ale ona tak wcześnie nie bardzo chce jeść. Tylko to chyba nie na temat. CYTAT Bartek z pizzy je tylko brzegi. skad ja to znam u nas platki na mleku, jogurt, owoc, kanapka, zalezy na co maja ochote.
U mnie w zasadzie wszystko to co już do tej pory napisane, ale przypomniało mi się, że czasem robię takie mini kanapki. Zrobiłam nawet w tamtym roku na urodziny i dzieciaki zjadły "coś normalnego" a nie tylko słodycze
Kromkę chleba smaruję masłem, do tego np. sałata, wędlina i ser. Później kroję tą kromkę na małe kostki i na każdą kostkę jeszcze coś dodaję, plasterek rzodkiewki, ogórka, ogórka kiszonego bądź konserwowego, plasterki pomidorków koktajlowych.... wszystko co po pokrojeniu zmieści się właśnie na tą małą kostkę chleba i na koniec zazwyczaj daję po kropelce keczupu Oprócz tego tradycyjnie są parówki, zwykłe kanapki, płatki z mlekiem, jogurty, owoce, tosty, jajka, etc.
ja co prawda nie dla malucha jeszcze, ale dla mnie i dla męża:
- kanapki - naleśniki z serem białym, jabłkiem, konfiturą - tosty z serem, szynką i ogórkiem konserwowym - makaron nitki podsmażany z serem białym solony - ryż z jabłkami smażony - zapiekanki z serem pieczarkami salami - racuchy z jabłkami - sałatka śledziowa warstwowa pod pierzynką z żółtego sera z chlebem - bruschetta z serem feta (kupuje w Almie prawdziwy grecki, pachnący kozą ) - hotdogi z parówką, ogókiem kiszonym i cebulką prażoną - sałatka grecka - kluski leniwe z bułka tartą na masełku Coś mi tłusto i ciężko wychodzi, ale to głównie zimą te kluchy placki itp Muszę wprowadzić jakieś zapiekanki warzywne... A na śniadania: - jajecznica - jajka na miękko - jajka na twardo ze szczypiorkiem - omlet z szynką i warzywami - jajka na wędzonym bekonie - parówki z wody z chlebem oraz ogórkiem i pomidorem z cebulką - zacierki na mleku - twarożek ze szczypiorkiem (mąż nie lubi innych dodatków i koniecznie twaróg a nie serek wiejski) - naleśniki z serem lub konfiturą - musli z jogurtem
Ja dopisujÄ™ jeszcze tortillÄ™.
Przyznam sie, że brak mi już pomysłów, a robię naprawdę dużo z tego co piszecie. A mój głodomor-nastolatek stale woła o coś nowego. Przejadły sie kluski, pierogi, naleśniki, placki, tortillę, sałatki, a tym bardziej kanapki (ma do nich ostatnio awersje i zgadza sie tylko do szkoły ). Co ja sie naszukam w internecie . Nic nie mogę znaleźć co by zjadła . Chwilowo mam niesprawny piekarnik i nie mogę nic upiec, bo tak moze zrobiłabym jakąś tartą, ale nie mam gwarancji, że jej zasmakuje .
Domi, a może zaproponuj córce, żeby sama wyszperała jakiś przepis i go wykonała (pod Twoim nadzorem)? A nuż własnoręcznie zrobiona kolacja zasmakuje, a jakiś walor nowości też będzie miała Nawet ta tarta....
Orinoko> owszem, że wyszukała ale robić nie ma komu . Na chwilę obecną przeszły 2 sałatki ( gyros i z mielonym) dostosowane do jej potrzeb. Z tym, że to jest dodatek do kanapek bo się samą sałatką nie naje. Czyli wersja krótkotrwała, skoro kanapki są nielubiane . Piekarnik już sprawny ale tartej jeszcze nie robiłam, bo nie możemy się zdecydować co ma się w niej znaleźć .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|