pieprzyków mam na ciele całe mnóstwo, nawet nie wiem ile, ale naprawdę jest tego bardzo dużo, na pewno więcej niż sto. Jeden zaczął mnie kilka tygodni - a może nawet miesięcy temu - niepokoić. Jest inny od pozostałych, ponieważ jego powierzchnia nie jest gładka a porowata i kolor nie jest jednolity - na pieprzyku jest czarny punkcik. Jego średnica to 2,5 mm. Poczytałam trochę w necie i wpadłam w panikę, bo objawy podchodzą mi pod to ustrojstwo, którego obawiam się najbardziej. Nawet mam przez większość czasu wrażenie, że on mnie swędzi, choć sama już nie wiem, czy jest tak czy też może to moja podświadomość w ten sposób działa. Dziś wybrałam się do dermatologa. Pani doktor się przyjrzała i potwierdziła, że nie jest to znamię typowe a jego kolor rzeczywiście jest niejednorodny. Wypisała mi skierowanie do chirurga na usunięcie pieprzyka, na którym wpisała podejrzenie czerniaka. Kiedy to przeczytałam wpadłam w panikę. To za mało powiedziane, raczej jestem przerażona i załamana zarazem. Dziewczyny czy byłyście może w podobnej sytuacji, czy któraś z Was usuwała może tego typu znamię i nie było dalszych konsekwencji? Czy jest szansa na to, żebym jednak była zdrowa????? Tylko błagam - piszcie szczerze....
Usuwałam. Dawno temu, spory i odstający był, taki jakby popękany. Wszystko było ok.
Sama mam setki pieprzyków, od kilku lat unikam opalania, nie chcę nawet myśleć o najgorszym.
Znam takie 2 przypadki osobiście. Jest jakiś taki pieprzyk, który do złudzenia przypomina czerniaka. Nawet w podstawowych badaniach wychodzi, że to czerniak a dopiero po specjalistycznych okazuje się, że nie jest. W pierwszym przypadku skończyło się jedynie na usunięciu znamienia i badaniu. W drugim przypadku córka kobiety ze znamieniem jest lekarką i uparła się by wraz ze znamieniem usunąć na wszelki wypadek węzły chłonne. Jak się później okazało zupełnie niepotrzebnie
CYTAT Czy jest szansa na to, żebym jednak była zdrowa????? A jak myślisz? Większość chorób jest uleczalna. Masz po prostu zadanie do wykonania - pozbyć się pieprzka i czekać na ewentualne wyniki, jak prześlą do badania. Postaraj się nie wpadać w panikę, bo stresująca sutuacja to jest na pewno i nie da się nie myśleć. Ale nalezy myśle wyłącznie pozytywnie:) Trzymam kciuki.
Nie czytaj za dużo. Dobrze, że poszłaś do lekarza.
Głowa do góry.
Mialm usuwane w sumie 8 znamion. 1 szt byal bardzo brzydka w sensei podejrzana dwukolorowa.
Usuniete na wszelki wypadek z wiekszym marginesem zdrowej tkanki niz pozostale. Okazalo sie tzw dysplastyczne czyli zmienione w kiedunku nowotworowym ale usuniete w calosci i bez dalszych konsekwencji. Wiec usun i spokojnie poczekaj na wyniki i nie zakladaj najgorszego
mój lekarz czasami wypisując skierowanie podaje " powód" ... a to jeszcze nic nie znaczy..... głowa do góry.... sama teraz zamierzam usunąć dwa pieprzyki- w tym jeden podejrzany, a jeden- ze względów kosmetycznych...
pieprzyków mam na ciele całe mnóstwo, nawet nie wiem ile, ale naprawdę jest tego bardzo dużo, na pewno więcej niż sto. Jeden zaczął mnie kilka tygodni - a może nawet miesięcy temu - niepokoić. Jest inny od pozostałych, ponieważ jego powierzchnia nie jest gładka a porowata i kolor nie jest jednolity - na pieprzyku jest czarny punkcik. Jego średnica to 2,5 mm. Poczytałam trochę w necie i wpadłam w panikę, bo objawy podchodzą mi pod to ustrojstwo, którego obawiam się najbardziej. Nawet mam przez większość czasu wrażenie, że on mnie swędzi, choć sama już nie wiem, czy jest tak czy też może to moja podświadomość w ten sposób działa. Dziś wybrałam się do dermatologa. Pani doktor się przyjrzała i potwierdziła, że nie jest to znamię typowe a jego kolor rzeczywiście jest niejednorodny. Wypisała mi skierowanie do chirurga na usunięcie pieprzyka, na którym wpisała podejrzenie czerniaka. Kiedy to przeczytałam wpadłam w panikę. To za mało powiedziane, raczej jestem przerażona i załamana zarazem. Dziewczyny czy byłyście może w podobnej sytuacji, czy któraś z Was usuwała może tego typu znamię i nie było dalszych konsekwencji? Czy jest szansa na to, żebym jednak była zdrowa????? Tylko błagam - piszcie szczerze.... Mój syn ma taki na czole. Jest zdrowy!
nie mogłam wcześniej odpisać, bo dopiero wróciłam z pracy. Dziewczyny, jak ja Wam dziękuję za te słowa otuchy, które naprawdę wiele dla mnie znaczą... Nie chcę tu opisywać jakie już myśli i wizje krążą po mojej głowie, zresztą myślę, że same sobie wyobrażacie. Wczoraj po południu, wieczorem i przez prawie całą noc tyle łez wylałam, co może łącznie przez kilka ostatnich lat mi się nie zdarzyło. Pójdę do chirurga i czym prędzej usunę to znamię, będę się modlić, żeby to nie było to... Staram się myśleć pozytywnie, ale to mi się samo nasuwa, nie potrafię skoncentrować się na niczym innym
CYTAT ale to mi się samo nasuwa, nie potrafię skoncentrować się na niczym innym To czym prędzej udaj się do tego chirurga, żebyś już mogła zapomnieć o sprawie.
Ja z powodu łuszczycy, chodzę do dermatologa regularnie i od pewnego czasu pani ma sprzęt do badania takich znamion. Za każdym razem ogląda mnie na całym ciele (rozbieram się do stanika i majtek). Są 2 podejrzane ale to jeszcze nic nie znaczy. Nie kazała ich jeszcze usuwać, jeszcze obserwuje, mierzy, opisuje kształt i tak za każdym razem.... czyli jakieś 2-3 razy w roku i jesli się będzie powiększać, rosnać, zmieniac kształt, swędzieć czy cokolwiek innego, wtedy pomyślimy o usuwaniu. Na razie mam być czujna i unikać słońca latem.
Dodam, że miałąm już usuwane 2 znamiona, ale nie dlatego, ze było podejrzenie czerniaka (to tylko taki groźny opis), ale znajodowały się na plecach w okolicach zapięcia stanika i gumki majtek. Były drażnione i ranione do krwi, więc lekarz podjał decyzje: profilaktycznie usunąć. A te znamiona i tak były brane do badania na czerniaka, podobno to standard.
Lena ja usuwałam dwa takie pieprzyki, nieregularnie wybarwione, pierwszy 12 lat temu a drugi osiem czy siedem.
Mam się świetnie. Jestem przekonana, że jesteś zdrowa. Daj sobie wyciąć i już.
zdecydowałam, że idę we wtorek. Jak rozumiem usuwanie jest przy znieczuleniu miejscowym i wykonywane jest "od ręki".
Staram się być dobrej myśli...
/lena 3mam za Ciebie kciuki!!!!!!
lena. kciuki za pozytywne wyniki!
lena, i jak?
stchórzyłam i nie poszłam...
wybrałam się za to na konsultację do innego dermatologa - potwierdził, że powinnam zdecydować się na usunięcie i lepiej z tym nie zwlekać kurde, no boję się tego ale nie mam wyjścia. Muszę ogarnąć się z pracą i we wtorek idę
Lena-nie marnuj czasu i swoich nerwów.
Usuń to i poczekaj na wynik- wówczas będziesz wiedziała co i jak.
lena. marsz do lekarza!
stchórzyłam i nie poszłam... wybrałam się za to na konsultację do innego dermatologa - potwierdził, że powinnam zdecydować się na usunięcie i lepiej z tym nie zwlekać kurde, no boję się tego ale nie mam wyjścia. Muszę ogarnąć się z pracą i we wtorek idę Normalne że się boisz, ale powinnaś usunąć to jak najszybciej. Nie wiem jak u was z terminami na NFZ , ale prywatnie usuniesz to z dnia na dzień, chwilę poczekasz na wyniki histo i będziesz wiedziała na czym stoisz. Mocno zaciskam kciuki &&&&&
jestem juz po zabiegu
za dwa tygodnie we wtorek mam się zgłosić na usunięcie szwów i wtedy też będą wyniki badania histopatologicznego dłuuuugie dwa tygodnie...
długo to te szwy masz mieć Spokojnie. Nie panikuj, pamiętaj : POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI.
no właśnie, co do szwów, też wydaje mi się, że to długo. Kiedyś miałam operację na tarczycę - czyli cięcie znacznie poważniejsze, a szwy wyjęli mi w dzień wypisu ze szpitala, czyli w piątej dobie po operacji. Po porodzie miałam wyjmowane po ośmiu dniach, to już położna marudziła, że się wrosły, bo za długo czekałam. A teraz aż dwa tygodnie. Może coś źle zrozumiałam. Może lepiej pójść we wtorek, czyli po tygodniu? Tylko wtorki wchodzą w grę, bo ten lekarz w inne dni tygodnia nie przyjmuje a nie chcę skakać od jednego chirurga do drugiego. Poradźcie
no właśnie, co do szwów, też wydaje mi się, że to długo. Kiedyś miałam operację na tarczycę - czyli cięcie znacznie poważniejsze, a szwy wyjęli mi w dzień wypisu ze szpitala, czyli w piątej dobie po operacji. Po porodzie miałam wyjmowane po ośmiu dniach, to już położna marudziła, że się wrosły, bo za długo czekałam. A teraz aż dwa tygodnie. Może coś źle zrozumiałam. Może lepiej pójść we wtorek, czyli po tygodniu? Tylko wtorki wchodzą w grę, bo ten lekarz w inne dni tygodnia nie przyjmuje a nie chcę skakać od jednego chirurga do drugiego. Poradźcie Ja mialam niedawno usuwanego kaszaka i szwy mialam usuniete 10 dni od zabiegu i od razu byl wynik badania histopatologicznego- zalatwilam wszystko na jednej wizycie. Przy sciaganiu szwow nic nie bolalo mnie. Zadzwon tam gdzie usuwalas znamie i spytaj sie po jakim czasie od zabiegu jest wynik jezeli czeka sie okolo 10dni poszlabym w czwartek- wtedy mialabys juz wynik. Moze byc tak ze czekac na wynik bedziesz musiala dluzej niz 14 wtedy poszlabym we wtorek.
Zadzwoniłabym do tego chirurga.
Zalezy w jakim miejscu to szycie.
Krycha miala w zeszlym roku szyte kolano po tym jak wykrecila piruet na bazarze swiatecznym. Szwy 14 dni.
witaj lena
witaj silije ( bardzo cieplutko Cie pozdrawiam!!) Lena - jezeli Twoj pieprzyk mial 2cm i 5 mm to byl bardzo duzy - Chirurg musial wyciac go z tzw marginesem i stad dosc duza i gleboka rana - dlatego szwy musza byc tak dlugo. Jak wygladaja u Ciebie wezly chlonne?? Trzymam kciuki by tylko na strachu sie skonczylo
silwia2000 węzłów się póki co nie tykam - wolę nie wiedzieć, jak wyglądają
jutro zadzwonię do poradni i zapytam, co z tymi szwami robić i czy rzeczywiście dobrze zrozumiałam, że będą usuwane dopiero przy odbiorze wyników, czyli za tydzień. Jakby co, to podjadę jutro znamię było umiejscowione w okolicy mostka; wydaje mi się, że całkiem ładnie się to goi ale to pewnie nic nie znaczy
Lena - ja juz pare lat temu na Forum o czerniaku pisalam - Wtedy prosilam o rady i pomoc.
Od Tego czasu staram sie informowac ludzi o potencjalnym niebezpieczestwie. Twoje znamie, moze okazac sie zwyklym, niegrozliwym naczyniakiem ( oby tak bylo!!!). Za pare dni dostaniesz wyniki z histopatologii ( oby pomyslne). Trzymam za Ciebie kciuki A teraz juz nie do Ciebie - tylko do wszystkich kobiet-Matek ktore moj wpis czytaja. Kazde znamie powyzej 8 mm - moze byc czerniakiem!!!!! Kazdy wynik do trojki Clarka - daje szense na zycie 4 Juz Tej Szansy nie ma - tu juz nie pomoze Mackiewicz, USA, Dlatego prosze - Blagem - niech kazda z was, ktora ma jakikilwiek dziwny piepszyk za*****ziela do lekarza!!!! Blagam Was o to !!! Ten wpis dedykuje mojej kuzynce katarzynie nowosielskiej z domu malejka Lena - jezeli Twoj pieprzyk mial 2cm i 5 mm to byl bardzo duzy nie był tak duży - może niejasno się wyraziłam w pierwszym poście - mój pieprzyk miał niecałe 3 mm średnicy, czyli był dość mały. Dzwoniłam do poradni i usłyszałam, że skoro usuwane znamię było na mostku, to szwy wyjmuje się po conajmniej 10 dniach i mam się zgłosić w przyszły wtorek
Lena - 3mm to bardzo male znamie - zadko sie zdarzaja tak male czerniaki - napewno bedzie wszystko dobrze!!!
dziś idę wyjąć szwy i odebrać wyniki...
&&&&&&
podczytuję, bo mam dużooo pieprzyków powodzenia i od razu daj znać
trzymam kciuki
Trzymaj kciuki - daj znac jak bedziesz juz po
Myślę o Tobie.
Czekam na wyniki, trzymam kciuki &&&
i ja czekam na dobre wieści
Wynik jest DOBRY!!!!
Wyczekałam się 1,5 godziny w kolejce, czułam, że płoną mi policzki a nogi miałam jak z waty, co w sumie było uzasadnione, bo po powrocie do domu zmierzyłam temperaturę i wyszło, że mam 38,9, ale to chyba wszystko przez ten stres, bo dziś jest już wszystko w normie. Najważniejsze, że mam to już za sobą, przez te dwa tygodnie myślałam, że sfiksuję... Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za pozytywne myśli, dobre słowa i tyle wsparcia, ile mi okazałyście... Dziękuję
super
No.
Zuch dziewczyna. PS- zmien moze podtytul watku na DOBRY
Uff, strasznie siÄ™ cieszÄ™.
SUPER!!
do usług
Wspaniale!
super!
ja mam juz termin na grudzień i styczeń....
Nie chcę tworzyć nowego wątku, pozwól Lena, że skorzystam z twojego. Tym bardziej, że to on był motywacją dla mnie. 2 tyg. temu poszłam po skierowanie do chirurga. Dziś poszłam się umówić na zabieg i... mam wycięte cztery znamiona na plecach! Od razu rach ciach, pół godz. i po wszystkim. Teraz 3 tyg. niepewności... W styczniu trzy kolejne do wycięcia.
Stres sobie zafundowałam przed świętami!
trzymam kciuki za dobry wynik
Dobrze, że zdecydowałaś się je usunąć, ja miałam przed tym obawy, teraz się cieszę, że to zrobiłam. Czekanie za wynikiem zawsze się dłuży i sporo nerwów kosztuje, ale w sumie, to czas zleci nim się obejrzysz edit: może uda się uzyskać wynik jeszcze przed świętami? To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|