Piotruś zaplątał się cały w kabel od odkurzacza
Piotruś: Piotrus się ubrał i pójdziemy do cioci Ewy
Babcia Piotrusia: Piotruś Tak żartuje
Piotruś: Broń Boże To nie są żarty
Babcia Piotrusia:
Piotruś stukał w kuchenkę gazową, aż w końcu kuchenka się przekrzywiła, interweniował tato Piotrusia. Piotruś wyszedł z kuchni i udał się do pokoju, w którym była mama Piotrusia (to ja .
Piotruś (informacyjnie): Zepsułem kuchenkę, to może wyciągnę odkurzacz w takim razie.