To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Gronkowcowe strupy w nosie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

domi
Od kilku lat (nawet już trudno mi będzie określic, od ilu) zmagam sie z bolącymi strupami w nosie. Ma je moja mama czasami i od czasu do czasu Dominika. one posmarują masivą majerankową lub linomagiem i pomaga. Ja mam to stale.... tylko czasami znikają, na ok. 2 tygodnie. Nos wiecznie jest obolały i nabrzmiały, lekko czerwony, a strupy pękają i krwawią. Dwóch laryngologów mówi to samo, że leczenie antybiotykami nic nie da, że to jest odporna bakteria, że antybiotyk nawet może nasilić objawy. Miałam tyle różnych maści, że trudno mi je wymienić. Pamiętam jedynie Triderm, bo to jest jedyne co mi pomaga na ok. 2 tygodnie (ale nie wolno stosowac za często i za długo).
Nawet już przestałam chodzić do laryngologa, bo sie lekarz tylko irytuje, że mu głowę zawracam icon_rolleyes.gif i stale to samo zapisuje, w dodatku mozna to kupować bez recepty, więc po co mam tam chodzić?
Czy któraś ma podobny problem? Jak sobie z nim radzicie? Do końca życia będę się tak męczyć z durnym nosem?
tormenta
nie wiem czy mówimy o tym samym
mi się czasem w nosie robiły takie nadżerki
bolały i bardzo źle się goiły. Też miałam wszystkiego dosyć.

u mnie zadziałał sok z aloesu. Kupiłam w aptece (niestety są tylko wielkie butle) + zakraplacz i przez tydzień zakraplałam do nosa.

pomogło.

wróciły po jakimś roku, znowu zakraplałam i teraz już chyba ze dwa lata nic nie mam.

może Tobie również pomoże.
ania.m
Mój mąż ma podobny problem - najlepiej wg niego działa olejek z drzewa herbacianego - nierozcieńczony, nakładany za pomocą patyczka do uszu.

edit. Z antybiotyków działała mupirocyna i tetracyklina.
domi
CYTAT(ania.m @ Mon, 21 Oct 2013 - 21:04) *
Mój mąż ma podobny problem - najlepiej wg niego działa olejek z drzewa herbacianego - nierozcieńczony, nakładany za pomocą patyczka do uszu.

edit. Z antybiotyków działała mupirocyna i tetracyklina.

Dlatego sie dziwię, że żaden laryngolog nawet nie podjął próby leczenia antybiotykami, tylko z góry założył, że sie nie uda. Lekarz nie powinieni iśc na łatwiznę, powinien zrobić wszystko by pomogło icon_evil.gif .
Akurat mam olejek z drzewa herbacianego (kupiony do innych celów). Moze sobie zrobie takie tamponiki do nosa, nasączone tym olejkiem?

A na długo pomaga Twojemu meżowi?
ania.m
Różnie. Czasem na dłużej, czasem na krócej.

Jak tylko odporność spada, to z reguły są nawroty.
dorsim
Tak sobie pomyślałam a robiłaś wymaz z nosa z antybiogramem ?
Na jakiej podstawie lekarz stwierdził że jest to odporna na wszelkie antybiotyki bakteria ?
ania.m
CYTAT(dorsim @ Tue, 22 Oct 2013 - 20:23) *
Tak sobie pomyślałam a robiłaś wymaz z nosa z antybiogramem ?
Na jakiej podstawie lekarz stwierdził że jest to odporna na wszelkie antybiotyki bakteria ?

Antybiotykogram tutaj to podstawa. Mój mąż złapał gronkowca szpitalnego odpornego prawie na wszystko. W leczeniu pozaszpitalnym był wrażliwy tylko na dwa antybiotyki - na szczęście mąż mój nie miał na nie uczulenia i nie trafił na oddział (btw. na oddziale powiedzieli, że za bardzo go chcą przyjmować - bo 1. musi dostać izolatkę, 2. dużo papierkowej roboty ze zgłaszaniem m.in. do sanepidu takiego przypadku).
CYTAT(domi @ Tue, 22 Oct 2013 - 16:27) *
Dlatego sie dziwię, że żaden laryngolog nawet nie podjął próby leczenia antybiotykami, tylko z góry założył, że sie nie uda. Lekarz nie powinieni iśc na łatwiznę, powinien zrobić wszystko by pomogło .
Akurat mam olejek z drzewa herbacianego (kupiony do innych celów). Moze sobie zrobie takie tamponiki do nosa, nasączone tym olejkiem?

Próbowałaś ten olejek? Pomaga?
domi
CYTAT(ania.m @ Wed, 23 Oct 2013 - 17:49) *
Antybiotykogram tutaj to podstawa.

Próbowałaś ten olejek? Pomaga?

Ani jeden ani drugi nie zrobił wymazu, obaj niezależni powiedzieli, że to gronkowcowe i nie da sie wyleczyć, bo i tak będzie nawracać. Ot co. Innych laryngologów w mieście nie mam.

Olejek próbowałam juz 3 razy, ale nie wiem jak to u Twego męża działa, ale u mnie tylko piecze straszliwie nos, skóra robi sie jeszcze bardziej sucha, tym samym bardziej boli. Owszem.... jakby mniejsze strupy były, ale nie boli mniej, a nawet jakby bardziej.
dorsim
Ja osobiście zrobiłabym prywatnie na własną rękę ten wymaz plus antybiogram , z tego co kojarzę to raczej niewielki koszt. Jeżeli laryngolog nie pomoże to poszłabym do lekarza pierwszego kontaktu z wynikami .
Jakoś tłumaczenie że to na pewno gronkowiec i nic nie pomoże do mnie nie przemawia. To co do końca życia masz się z tym tak męczyć ?
ania.m
Prawda jest taka, że tego paskudztwa nie da się do końca pozbyć icon_sad.gif
Będzie powracał - to pewne. Ale trzeba go wygonić chociaż trochę...

Olejek pomagał po 2-3 dniach. No i taka jego uboczna wada, że niestety szczypie/boli jak się zastosuje.

Ja bym się pokazała jakiemuś lekarzowi, bo jeśli to czyrak, to czasem trzeba usunąć go chirurgicznie (mój sam leczył i potem "dziura" mu została i nos nieczuły w tym miejscu 29.gif ). Przejdź się do rodzinnego, to wystawi skierowanie na wymaz bądź do chirurga...
domi
CYTAT(ania.m @ Wed, 23 Oct 2013 - 20:02) *
Prawda jest taka, że tego paskudztwa nie da się do końca pozbyć icon_sad.gif
Będzie powracał - to pewne. Ale trzeba go wygonić chociaż trochę...

Ja bym się pokazała jakiemuś lekarzowi, bo jeśli to czyrak, to czasem trzeba usunąć go chirurgicznie (mój sam leczył i potem "dziura" mu została i nos nieczuły w tym miejscu 29.gif ). Przejdź się do rodzinnego, to wystawi skierowanie na wymaz bądź do chirurga...

Czyrak raczej nie, bo te strupy się przenoszą. Znikają i pojawiają sie w innym miejscu nosa. "Skażryłam" sie rodzinnemu, ale powiedział, że on nie ma podstaw- jako ogólny, do wystawienie takiego skierowania. Jesli tego nie zrobił laryngolog, on nic nie moze zrobić. Nie wiem czy to wymówka czy prawda, ale skierowania nie mam. Ten wymaz, nawet prywatnie, też musi pobrać laryngolog?
ania.m
U nas pobierają normalnie w laboratorium. Zadzwoń i zapytaj u siebie.
domi
ok dzięki.
dorsim
U nas też , idziesz do laboratorium , płacisz i Ci pobierają. Ale wcześniej zadzwoń i się dopytaj co i jak.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.