Dziewczyny, chciałabym upiec dobrą, porządną, tradycyjną chałkę. Maślaną, puchatą, "odrywaną" w charakterystyczny sposób Nie posiadam maszyny, wyrób będzie zatem domowy od A do Zet.
Szukam sprawdzonego ( na Was ) przepisu, który - przy nakładzie wzmożonej pracy i znakomitych składnikach - powiedzie się i wypełni dom pięknym zapachem, odpędzającym szarówkę zza okna, komponującym się z buchającym kominkiem