Od ok 2 tygodni codziennie po położeniu się spać, rano, a nawet budze się.w nocy z tego powodu, mam mdłości. Nieważne.co i ile zjem. Miałam dokładnie tak samo w ciąży, z tym, że tym razem to nie ciąża. Nie zmieniłam diety. No może używam mniej tłuszczu. Macie jakieś pomysły?
A masz do tego jeszcze jakieś inne dolegliwości? Wzdęcia , zgagę , ucisk w żołądku?
Miałam mdłości przy podwyższonej prolaktynie. Niedawno też przeszłam zapalenie przydatków, które oprócz koszmarnych mdłości i obfitych miesiączek nie dały u mnie żadnych innych symptomów.
Także mdłości to nie tylko problemy żołądkowe.
No właśnie kompletnie nic nie mam. Na początku zwalałam na święta i owulację. Ale jestem tydzień po i dalej tak samo. Nawet na czczo mi się odbija i jest mi niedobrze.
Ja mam z nerwów.
Od tygodnia jestem oazą spokoju. Ale wcześniej miałam bardzo stresujący okres (od sierpnia, w grudniu sie wszystko skumulowało), więc może po prostu odchorowuję stres?
Zając ja właśnie pierwsze o czym pomyślałam to stres.Ale przede wszystkim poszłabym do lekarza i zrobiłabym podstawowe wyniki + usg.
Od tygodnia jestem oazą spokoju. Ale wcześniej miałam bardzo stresujący okres (od sierpnia, w grudniu sie wszystko skumulowało), więc może po prostu odchorowuję stres? Albo odchorowujesz stres, albo to jednak problemy żołądkowo-przełykowe, czyli np. refluks. A to się lubi nasilać w stresie. Badałaś to kiedykolwiek?? Miałaś powód??
Nigdy wcześniej mnie to nie spotkało. Na szczęście już przeszło. Jeśli się powtórzy niedługo to się wybiorę do lekarza.
Dzięki za pomoc
sprawdź woreczek żółciowy.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|