filtr do wody (kranĂłwki)

Zaopatrzyłam się w filtr do wody Britta - kiedys już taki miałam (ładnych kilkanascie lat temu)
oczywiscie producent zachwala w swojej ulotce ale mam pytanie, może ktoś wie więcej na ten temat

mieszkamy we Wro, tu woda ma duzo kamienia i robiłam testy woda przefiltrowana i nie - i rzeczywiscie nie ma kamienia, woad nie ma tez tego swojego "kamiennego" posmaku - ok o super ale są rzczy których nie widać... a nie wiem czy filtr ja "łapie"

Zgodnie z prawem w kranach nie może płynąc woda niezdatna do picia, ale... nigdy nie piłam kranówki, tak po prostu - ZAWSZE ją gotowałam i teraz pojawia się pytanie:

Czy po przefiltrowaniu wody filtrem B moge ją spokojnie pić? Mogę ją podać dzieciom? Co zdrowsze butelkowana, czy przefiltrowana kranówa - bo o jakości niektórych wód butelkowanych to już wiele słyszałam.

Macie jakieś wiarygodne źródła?
Jaka u Was praktyka?

Ja mam dzbanek z tej firmy ale nie pije tej wody bezpośrednio tylko używam do gotowania i do herbaty/kawy. Czyli zawsze jest przegotowana.
Natomiast do picia jednak preferuję wodę butelkową

ktos mi napisze jeszcze cosik - jak praktykuje

Ja uzywan i pije wode przefiltrowana z dzbanka. Moje dzieci tez taka pija. Pijemy tak od ok. pol roku i nie bylo jakis skutkow ubocznych. Filtr zmieniam co 2,5-3 tygodnia.

My pijemy przegotowana a dopiero potem filtrowana,chociaż jeśli jest wolimy butelkowana.

dzieki dziewczyny:)

Ja mam filtr w czajniku - dzięki temu nie osadza się w nim kamień. Dlatego filtrowanie przegotowanej wody wydaje mi się ciut bez sensu Lepiej odwrotnie.

Nieprzegotowaną, filtrowaną wodę używam do ekspresu i czasem do picia, ale mineralną w butelkach kupujemy i tak.

MĂłj filtr ma wskaĹşnik zuzycia, wymieniam, kiedy pokazuje, Ĺźe trzeba.

Pijamy co nam wpadnie w ręce. Jeśli ktoś zapomni uzupełnić dzbanka z przegotowaną, niefiltrowaną kranówką lub właśnie jest gorąca to pijemy prosto z kranu, mąż pija tylko taką, od zawsze. Żyjemy, mamy się dobrze, nie wiem czy dzięki temu czy mimo to. Kupuję butelkowaną tylko ze wzgl. na jej optynalną temperaturę choć irytuje mnie ta plastikowa butelka na blacie.

ja też mam brittę ze wskaźnikiem zużycia filtra. Pijemy wodę przefiltrowaną nie przegotowaną. Nic nam nie jest, a filtr mamy ponad 3 lata.
Ja właśnie po to kupiłam brittę by nie gotować już wody z kranu

Ja mam jakiś filtr w lodówce i dzieci piją bezpośrednio z dystrybutora w lodówce. Do lodówki oczywiście podłączona jest zwykła kranówa. Bardzo to wygodne, bo dzieci obsługują się same W ekspresie do kawy mam filtr britta wrzucany do pojemnika na wodę.

Herbaty idzie u nas mało, robię ze zwykłej kranówy lub używam ekspresu.

Poznańskie wodociągi przekonują, że należy pić wodę z kranu

Ja korzystam w Brity, żeby unikać kamienia w czajniku i ekspresie, i niestety efekty zauważam tylko w pierwszym tygodniu (też mam wskaźnik zużycia, ale on mierzy tylko czas - 4 tygodnie - a nie prawdziwe zużycie, czyli stopień zanieczyszczenia filtra - chyba że czegoś nie wiem?). Jeśli zaś chodzi o picie wody bezpośrednio z filtra, to nie wiem, czy w tej stojącej wodzie nie rozwijają się jakieś bakterie? Sam dzbanek myje się co cztery tygodnie, ja np. nie trzymam go w lodówce - zresztą tak samo jak wody mineralnej, ale taka butelka rzadko stoi u nas dłużej niż 24h.

Ja tam myję dzbanek co 2 dzień. I pijemy prosto z niego. Spotkałam sie z wieloma opiniami, że woda butelkowana to dokładnie to samo, co kranówka. Nie jest ani zdrowsza ani czystsza.
Zwróciłabym tylko uwagę na to, czy oczyszczalnia dopuszcza w Waszym mieście picie kranówki - nie wszędzie jest zdatna do picia.

Bylam w poniedzialek z corka na szkolnej wycieczce w pawilonie wody , duzo ciekawych rzeczy sie dowiedzielismy o kranowie , nie bede pisac bo to tyczy Paryza , byla tez poruszona kwestia wody z britty , a wiec ta woda super nadaje sie do kawy , herbaty czy zelazka , ale do picia na surowo juz nie , pani tlumaczyla nam ze filtr britty zatrzymuje bakterie , osady ale tez wszystkie mineraly i wychodzi nam nic innego jak woda destylowana

o, czyli wracam do butelkowanej albo choć na zmianę
dzięki olivia

My pijemy z brity, nieprzegotowaną. Zauważyłam, że musiałabym wymieniać filtr już po 2 tygodniach. Albo pogorszyły się filtry, albo my więcej pijemy.

Jakim cudem? Rozumiem, że po filtrze działającym na zasadzie odwróconej osmozy otrzymamy wodę nie nadającą się do picia (bo pozbawioną minerałów) ale po zwykłej Bricie? No jak?
Co prawda zajęcia z technologii wody, na której był duży dział o filtrach miałam chyba na 3 roku studiów (więc jakoś w 2006 czy 2007) ale chyba aż tyle się nie zmieniło.

Od kilku lat piję wodę bezpośrednio z dzbanka, żyję i mam się dobrze. Gdybym piła destylowaną to pewnie już bym tu nie pisała.

Gdyby uzyskanie wody destylowanej było takie proste, laboratoria nie bawiłyby się w systemy destylacji wody. Myślę, że to był skrót myślowy.
Młodziutka, po odwróconej osmozie w laboratorium to ja mam wodę dejonizowaną. Tam to w ogóle nic nie ma.

Ja posiadam filtr pod kranem Bregus Protech + mineralizator i jestem bardzo zadowolona, wcześniej też używałam dzbanków i przegotowywałam wodę, ale ile można. U nas schodzi bardzo dużo wody, więc rozwiązanie jest świetne. Dodatkowo dzięki mineralizatorowi nie muszę już kupować wody butelkowanej ze sklepu i dźwigać zgrzewek

Ja mam filtr Dafi, a w zasadzie dzbanek z takim filtrem,w miejscu gdzie wcześniej mieszkałam miałam wodę ze studni głębinowej i była niezła, ja tu zamieszkałam to nie mogłam sie przyzwyczaić do smaku wody przefiltrowanej z rzeki, no nie mogłam. Długi czas kupowałam mineralną, ale ucieżliwe to dla mnie było i zdecydowałam się na filtr, w końcu nog na loterii nie wygrałam, a i kręgosłup zaczyna odmawiać mi posłuszeństwa. Wcześniej nie miałam takich problemów, zostalo mi po porodzie jak miałam bole z krzyża i z brzucha, masakra. Do tej pory mnie boli, a to już 2 lata...

Według mnie takie filtry do wody to bardzo dobre rozwiązanie, dzięki nim otrzymujemy wodę dobrej jakości i gwarancje zdrowia dla całej rodziny. Filtrowanie wody za pomocą dwustopniowych filtrów wody, dostarcza wodę o parametrach wody butelkowanej, z zachowaniem 100% minerałów.

Dziewczyny tutaj nie chodzi nawet o sam kamień. Ale o to,że taka woda może w sobie zawierać szkodliwe związki metalu ( na przykład miedzi) które wydzizelane są przez rury kanalizacyjne. O ile w dużych miastach sieć wodociągowa moze rzeczywiście być nowa to problem jest na wsiach. Gdzie wodociągi mogą mieć kilkadziesiąt lat. Zamontowany w domu filtr chroni nas przed tymi zanieczyszczeniami. Jak również zmiękcza wodę. Nie zakamienią nam sie pralka czy zmywarka ( będą mogły działać o wiele dłużej bo to własnie kamień jest najczęstszą przyczyną wymiany tego sprzętu).

Kilka porad na temat tego jak walczyć z twardą wodą znajduje się tutaj:
https://cosmowater.pl/blog/jak-skutecznie-w...-z-twarda-woda/

Nie mam doświadczenia a interesuje mnie również filtr do wanny . Moze ktoś miał/ma?

Jak do wanny to może coś z tego? https://sklep.osmoza.pl/szukaj.html/szukaj=...tak/kodprod=tak. Ja nie używam, nie wiem, wolę filtrować wodę, którą piję i wiem, ze filtry maja naprawdę dobre, wiec może i te duże również są ok.

A widzisz, inwestując w filtr odwróconej osmozy masz doskonale czystą wodę o wiele tańszą niż butelkowaną i masz jej dużo więcej, dlatego można na niej gotować i pić. Polecam zapoznać się z tematem, tego typu urządzenia https://www.oriontecdladomu.pl/pl/c/Systemy...conej-Osmozy/18 może i wydają się drogie, ale są naprawdę wydajne, zaletą ich jest to, że są małe, i generalnie bezobsługowe.

Od niedawna w Polsce są dostępne filtr Tapp Water - https://filtrynakran.pl/. Zdecydowanie mogę polecić, wydajność jest super, dodatkowo wygoda dla użytkownika, bo filtr montowany jest na kranie. Zdecydowanie na plus w stosunku do tych popularnych dzbanków filtrujących. Jeśli szukasz dobrego filtra to zwróć na to uwagę. Wydaje mi się, że to dobra opcja, filtr z którego będziesz zadowolony, dostępny też w różnych opcjach więc coś tam można dopasować do siebie.