To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

klindamycyna

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

gosiagosia
dostalam taki antybiotyk. nigdy go nie mialam. lekarz spytal na co jestem uczulona, a jestem na penicyline, wiec dal mi taki. 1 dzien byl ok, na drugi rano juz zle sie czulam, a wieczorem dostalam boli bioder, miednicy, nog, skurcze miesni nog i ogolne oslabienie. w pn bylo na tyle ok, ze moglam chodzic, ale caly dzien bylo mi slabo i mialam drzenia miesni nog i mdlosci. wczoraj rano bylo ok, po wieczornej dawce tak mnie sieklo, ze ledwo doszlam do lozka. niemoc w nogach znowu i to drzenie. przy dotyku noga reagowala "skokiem" jak przy stuknieciu w kolano u neurologa. czulam sie fatalnie.
bylam u lekarza w pn i mowilam o tym, ale lekarz stwierdzil ze to pewnie od choroby, a nie od leku. wtedy pojawilo sie raz, wiec nie naciskalam, ale po wczorajszej akcji przestraszylam sie. zostaly mi jeszcze 2 dni brania. na ulotce jest napisane, ze lek hamuje przewodnictwo nerwowo miesniowe. spotkal sie ktos z takimi objawami?
tyczka
Klindamycynę brałam, ale, o ile dobrze pamiętam, odstawiłam ze względu na skutki uboczne. Zresztą okazało się, że nie była niezbędna, a lekarze w Polsce często przepisują antybiotyki "na zaś".

Na co lekarz przepisał Ci ten lek ?
gosiagosia
a jakie mialas skutki uboczne?

u mnie choroba ciagnie sie od poczatku stycznia. drapanie w gardle i odkrztuszanie ropnej wydzieliny. dostalam wtedy bactrim forte. polepszylo sie, ale nie przeszlo do konca. myslalam, ze to minie, bo bylo ropy coraz mniej, ale nie minelo tylko znowu wrocilo w gorszym wydaniu, bo i na zatoki padlo i doszla angina ropna. dostalam zetamax, ale czesc zwrocilam. po 2 dniach poszlam do lekarza i przepisal mi klindamycyne.
tyczka
Sprawdziłam w apteczce, żebym gołosłowna nie była - to była klarytromycyna, nie klindamycyna. Przepraszam.

Odnośnie skutków ubocznych, były to gwałtowne bóle brzucha i rozwolnienia zaraz po przyjęciu leku. Lek dostałam na stawy.
netty5
Po klarytromycynie miałam okropny smak w buzi.Odstawiłam bo nie mogłam go znieść. Jakbym miała cały czas ziemie w buzi.I osłabia bardzo.
gosiagosia
to tez, ale to jest najmniejszy problem. wczoraj mialam ost dawke, z czego jestem niezmiernie zadowolona, ale pojawil sie kolejny problem. zaczal mnie bolec migdalek. antybiotyk dostalam dlatego, ze mialam angine ropna ale tylko na jednym migdalku. wczoraj bolal ten drugi. w nocu oba i gardlo. mam ciagle wrazenie suchosci w buzi, wiec duzo pije, ale to nic nie daje. wzielam neoangin do sssania i cudownie bole przeszly. ale po godzinie znowu pobolewalo. rano wstaje i boli gdzies pod migdalkiem (przy przelykaniu) tym pierwotnie chorym. nie wiem cy to wina suchosci ciaglej, chociaz pije i pije, a i tak czuje tam cos, czy rzeczywiscie chorobsko dalej gdzies siedzi.
Maniam
A to nie refluks przypadkiem ?
Spróbuj przez 3 dni być na ścisłej diecie - kleik z rozfotowanego ryżu ew. kaszy (na wodzie), gotowane ziemniaki, siemię lniane.
Powinno przejść.
gosiagosia
nie, to nie refluks, to nie ten bol. kleik z siemienia robilam sobie dodatkowo.
jedno jest pewne, jestem mega slaba.
netty5
GOSIA może warto odwiedzić laryngologa , zrobić wymaz z gardła? Czy to angina?Z tego co się ostatnio dowiedziałam to że są różne rodzaje anginy. Jedne leczy się antybiotykiem inne nie. A poza tym powiem ci z własnego doświadczenia że jak mnie trafi to paskudne choróbsko to wolę zastrzyki bo zdarzyło się że doustny nie wyleczył mnie do końca i miałam okropne powikłania. Prawda że zastrzyki sa bolesne i dwa razy dziennie ale po serii jestem doleczona i choróbsko na długo mam z głowy. A angina to moje drugie imię.....wiem - antybiotyk robi spustoszenie w organizmie i decyduję się na niego w ostateczności. Ale co zrobić jak nic nie działa a choróbsko szaleje w najlepsze....czasem po prostu nie ma wyjścia .....
minka.
Gosiagosia objawy suchosci w jamie ustnej to niestety jeden z dzialan ubocznych tego leku. Wazne bys wybrala cala przepisana dawke. Kroras z dziewczyn pisala ze przerwala kuracje.. Mi sie wlos na glowie jezy - nie wolno! Dzieki takim akcjom wlasnie mamy multiodporne bakterie ktorych zadnemu antybiotyk sie nie ima.Jezeli to nie bakterie spowodowaly infekcje a wirus to przejdzie ona samoistnie po tyg, moze dlatego Cie nadal boli.
gosiagosia
bralam antybiotyk nie raz, ale zaden nie spowodowal teog, ze nie mialam sily w nogach, dostalam drgawek i nie moglam zlapac oddechu.

w kazdym razie meczylam si 2 dni z tym bolem w gardle i na migdalku. w nocy byla masakra, bo czulam jakby mi cos utknelo w gardle. rano budze sie, gardlo juz zdarte i pobolewa na calosci. ide do lazienki a tam bialutko, zadnego zaczerwienienia. kaszel mnei mokry dopadl, ale juz bez wydzieliny ropnej, zatoki tez czyste. na chwile obecna cos tam pobolewa, ale nie mocno. wczoraj tak paskudnie sie czulam, ze wyladowalam u kardiologa. bylam nastawiona na odwiedziny w przychodni w pn, ale dzisiaj sama juz nie wiem.
co to wymazu, to byc moze tak zrobie. akurat z synem jestesmy na tym etapie. alryngolog nam powiedziala, ze antybiotyk pomaga, ale to zadne wyjscie. zeby probowac czegos innego. zakupilam inhalator, czekam az dojdzie. moze on nam pomoze.
netty5
GOSIA no to niezle cię wzieło .Zdrówka życzę przytul.gif
rysa154
Ja po podobnej akcji z antybiotykiem mam wpis w karcie,ze nie moge jakiejś tam substancji.nie pamiętam co to był za antybiotyk,ale te nie moge penicylny.
gosiagosia
tyle, ze ja bylam z tym u lekarza w trakcie brania, a on stwierdzil, ze to od choroby a nie lekow. tylko za kazdym razem jak dawke wzielam, to po godzinie mialam taka jazde. na ulotce jest napisane, ze lek hamuje przewodnictwo miesniowo nerwowe.

co do bolu - aktualnie boli mnie migdalek z drugiej strony niz wczoraj wieczorem. ktos potrafi mi wytlumaczyc ten wedrujacy bol? na drugim migdalku, gdzie wczoraj mialam jakby bialy nalot (myslalam, ze to znowu angina), to teraz mam ranke mala. nie boli mnie to dzisiaj. ten, co boli nie jest powiekszony ani czerwony.
Maadzik
Gosiu a może przy okazji antybiotyku dopadły Cię afty lub jakaś grzybica. To by wyjaśniała ból i ranki. Mojej małej przy okazji antybiotyku zawsze robią się afty. Chyba jednak powinnaś iść do lekarza i mu to pokazać.
netty5
MADZIK tez o tym pomyślałam . Obecnie po antybiotykoterapii męczę się z aftami już cały miesiąc , przechodzą z jednego miejsca na drugie.Jedna się zaleczy ,wyskakuje druga. 32.gif

GOSIA czy to są takie białe ,bolesne , ropne placki?
gosiagosia
Tamtej ranki juz nie ma. Bol od wczoraj jest po tej samej stronie. Po jedzeniu i piciu bywa, ze nie boli wcale.za to zle sie czuje ogolnie. Oslabiona jestem, mdlisci mam, brak apetytu, apatyczna jestem, brakuje mi sil w miesniach, najchetnuej bym lezala, mam dusznosci i z sercem roznie. Od pt tak jest. Bylam juz u kardio, mialam holtera, w sr wyniki. Zastanawiam sie czy to nie anemia poantybiotykowa? Dzisuaj doszla biegunka.
netty5
GOSIA a na co ty właściwie jesteś chora? Co powiedział lekarz? Wiesz tak piszesz o tych dusznościach , braku sił i problemach z sercem to tak wygląda jak opisywane często powikłania pogrypowe czy poanginowe......no dziwne to twoje choróbsko jakieś.....o anemii poantybiotykowej nigdy nnie słyszałam ale oczywiście nie jestem ekspertem. A można to jakoś zbadać? Wyniki?
gosiagosia
teraz to niby zdrowa jestem. bol gardla na razie minal. jeszcze w nocy byl, ale od rana spokoj. jakies resztki kaszlu sa, ale minimalnie. a mialam angine.
o anemii poantybiotykowej czytalam, wiec chyba jest to mozliwe. mialam isc rano na morfologie, nie dalam jednak rady i musialam cos zjesc. musze syna do przdszkola zawiezc najpierw, a to kawalek jest, z drugim musialabym do laboratorium jechac i czekac, a jak nie zjem, to mi slabo jeszcze bardziej. moze jutro sie uda.
netty5
GOSIA i przy tych objawach co opisujesz to sobie koniecznie cukier zrób. Mówie ci to z doświadczenia u mnie w pracy. Teraz mnie olśniło. Jedna pani u nas nagle tak zle zaczęła się czuć i właśnie takie duszności miała i kołatanie i słaba była i jeszcze jak o tym jedzeniu wspomniałaś że musiśz coś zjeść.....no wypisz , wymaluj..... zrobiła cukier i miała 500.....

Oczywiście życzę ci żeby to nie było to ale lepiej chyba sprawdzić a i tak będziesz robić wyniki to sobie zrób przy okazji.
Taka tam moja sugestia. I daj znać jak wyszły bo sama jestem ciekawa.
gosiagosia
no ja wlasnie wiem. kiedys zawsze mi bylo slabo, bo i cukier mialam za niski. potem dlugo byl w normie. ale jak ost robilam, to mialam 99, w sierpniu to bylo. potem w pazdzierniku wyszlo 136, ale to byl wieczor, wiec bylam po jedzeniu.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.