Dziewczyny, nie mój pies, a mój problem. Wiem, że psy się lenią, zwłaszcza na wiosnę, ale w tym przypadku podejrzewam raczej jakąś jednostkę chorobową, niż zwykłe linienie.
Kłaki sierści leżą wszędzie na podłodze, rok temu nie było aż tak źle. Psiursko wstaje z legowiska, otrzepuje się i - generalnie odkurzając rano i wieczorem - za każdym razem zbieram kłaki sierści zgromadzone pod ścianą, wokół stołu, czy biurka. Sierść unosi się też w powietrzu i osiada wokoło.
Co robić ??! ( czy nic nie robić..? )...