To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Metformax

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

aniakuleczka
Dziewczyny
lekarz endokrynolog przepisał mi metformax, może któraś z was to brała
czujÄ™ siÄ™ po nim fatalnie
nie wiem, czy moge przerwać leczenie,
wizyta dopiero w kwietniu a mi jest tak okropnie niedobrze, jakbym w ciąży była
mam mdłości i nieustanną niestrawność, ciągle nic mi nie smakuje

jak się leczyć i czym?? icon_smile.gif
tyczka
Czy możesz przerwać leczenie.. załeży na co lekarz Ci lek przepisał ?

Raz, poprośc lekarza o długoutrzymującą się jego wersję, czyli Glucophage. Dwa, spożywaj z posiłkami.
Trzy, najlepiej na noc. Cztery, rennie łagodzi mdłości. Pięć, organizm podobno się przyzwyczaja ( mój tato bierze wysokie dawki od wieeelu lat, ale on ma też bardzo zaawansowaną cukrzycę ).

A generalnie najlepiej obniżyć poziom cukier za pomocą diety, diety, diety... Wtedy i metformax może okazać się zbędny icon_razz.gif
aniakuleczka
Tyczka,
dziękuję
miałam glucophace i mi się skończył, dostałam metformax ale dwa razy dziennie
cukier mam w normie,, tylko insulina mi skacze

dieta dieta dieta in progress
grzałka
ale jak skacze insulina to cukier w normie być nie może
glucophage i metformax to ta sama substancja czynna, ale skoro glucophage tolerowałaś dobrze, to może rodzinny Ci przepisać to właśnie
no i Tyczka ma rację- dieta z niskim IG, jakaś SB na przykład, nawet lepsza niż te wszystkie cukrzycowe z WW
aniakuleczka
a propos - możecie rzucić linkiem do ciekawie rozpisanych diet cukrzycowych?
tyczka
Aniu, linkiem nie rzucę, ale taką dietę naprawdę nietrudno zestawić samemu. Należy się wystrzegać produktów o wysokim indeksie glikemicznym - i to jest podstawą diety cukrzycowej.

Rewelacyjne efekty przynosi sama eliminacja białej mąki z diety, czyli:

chleba, bułek, rogali, pączusiów, większości ciast, wafli, makaronów, klusek, pyzów, pierogów, naleśników, pizzy, burgerów... + białego ryżu ( bomba węglowodanowa ) + cukru ( dżemy, słodzone jogurty, słodycze ).

Dozwolone są natomiast: mięsiwa ( ach mięsiwa! icon_wink.gif ), jaja, nabiał - czyli sery wszelakie, mnóstwo warzyw - z dodatkami bądź czysto razowego chleba, czy też niektórych kasz ( zwłaszcza gryczanej ). Do ew. ciast mąki orzechowe + stewia.


Wbrew pozorem, nie jest to takie trudne, jak się na pierwszy rzut oka wydaje... Przy tak zbilanswoanej diecie nie ma szans na skoki cukru i szok insulinowy ( taaa, nie ma to jak szok cukrowy po sążnej drożdżóweczce, prawda ? icon_wink.gif ).

Potem zbilnasowane żywienie wchodzi w nawyk i w krew na tyle głęboko, że nie jada się produktów z grupy pierwszej - nie dlatego, by ich unikać, ale dlatego, że się ich po prostu nie lubi 29.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.