To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Potrzebuję kciuków

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
Użytkownik usunięty
Spełniło się gigantyczne marzenie mojego Syna, który od dwóch lat ŻEBRZE o kota. Nic, nikt, tylko KOT. Dziś lub jutro odbieramy jego wymarzone zwierzę... Pikanterii dodaje fakt, że:
- mamy 4 psy, w tym jeden waży 40 kg...
- mój Mąż wyrzuci mnie z domu (nie no, wie... ale nie jest zachwycony - mówiąc delikatnie),
- mamy na pokładzie szczenię, które waży 650 g. Kociak waży obecnie 2 kg icon_biggrin.gif
- i CLOU... Tymek jest ALERGIKIEM. Tak, alergikiem świadomie napisanym capsem. Oczywiście, że konsultowałam sprawę z jego lekarzem (nie powiem, żeby mnie pochalił, ale i przez okno nie wyleciałam icon_wink.gif ), wiem jak wprowadzić kota do domu, jaki kot to ma być (absolutnie nie z niebieską skórą - wiecie, żę takie uczulają najbardziej?), mam również alternatywny dom, gdyby jednak... ale się uda. Prawda?

Potrzymajcie kciuka... bo mój Syn naprawdę podchodzi do tego MEGA POWAŻNIE... Niech im się uda... Tymkowi i Momo icon_smile.gif
Dorotka25
Potrzymam kciuki, mój syn do czasu jak kot nas sobie łaskawie wybrał, regularnie chorował na zap. uszu i krtani - zaś od czasu kota raz miał katar - a to już 15 m-c Baski, jak nami rządzi.

Ps. Wspomne tylko o moich bólach nerek czy brzucha podczas okresu - zapomniałam co to przeciwbólowe środki, bo Baśka jest przeciwbólowa...
Sokolica
Trzymam kciuki! Kopy by mi do głowy nie przyszły icon_smile.gif
Będzie super. Kotek się zadomowi, będzie się świetnie dogadywał z psiakami wszystkimi a najlepiej dogada się z Synem icon_biggrin.gif
Trzymajcie się ciepło icon_smile.gif
joanaz
I ja trzymam kciuki, przed wszystkim za to aby kot dogadywał sie z psami. Mój owczarek i kotka nie za bardzo sie kochają.
joanna
Użytkownik usunięty
Eee, o relacje kocio-psie się nie boję. Wszystkie psy są ukocowane. Bardziej martwię się o ostre pazury kontra wyłupiaste oczyska czinów icon_biggrin.gif
Kaszanka
Ja bardziej dam kopa - ale przez to, że jestem uczulona mocno na koty choć w testach wychodzi, że na psy jestem mocniej. Koty liżą się częśniej niż psy i ten fakt przekonuje mnie, że koty są bardziej niebezpieczne dla alergików.
Oby Tymkowi nic się nie działo - ile czasu zajęło Wam przygotowanie? Ja rok przygotowywałam się na psa: łażenie do ludzi z psami, zmiana leków.
Użytkownik usunięty
CYTAT(Kaszanka @ Fri, 07 Mar 2014 - 14:35) *
Ja bardziej dam kopa - ale przez to, że jestem uczulona mocno na koty choć w testach wychodzi, że na psy jestem mocniej. Koty liżą się częśniej niż psy i ten fakt przekonuje mnie, że koty są bardziej niebezpieczne dla alergików.
Oby Tymkowi nic się nie działo - ile czasu zajęło Wam przygotowanie? Ja rok przygotowywałam się na psa: łażenie do ludzi z psami, zmiana leków.


Dwa lata... od pierwszych wizyt począwszy, po hardcore z karmieniem kotów z gołych rąk unurzanych w przysmakach i pozwoleństwie na oblizywanie. Kaszanka, jestem walnięta. Wiem. Ale do sytuacji podeszliśmy MEGA poważnie, były wizyty, konsultacje u innych lekarzy, jest również alternatywny dom, gdyby NIE DAJ BOŻE - blisko i Tymi będzie miał kontakt z Momo. Jeśli mnie zapytasz, to ja NIE chcę kota. Do głowy by mi nie przyszło. Ale chcę szczęśliwego Tymka, a ten wykazał się przez te dwa lata taką determinacją, taką dojrzałością, że ja pikolę.

Kontakty Tymka z kotami za każdym razem kończą się totalnym brakiem reakcji. Ale co będzie, kiedy Tymi będzie bombardowany alergenem 24h/dobę... pojęcia nie mam. W wakacje mieliśmy koty przez 2 tygodnie. Tradycyjnie już. Zero reakcji. Kaszanka, ja to rozgryzam na MILION różnych sposobów i wierz mi, nie dzialam "na pięcie"...
kalarepa78
Moje kciuki masz! I moją - jak na razie pozytywną - historię "alergika, który z kotem zamieszkał" 43.gif
karoleenka
[użytkownik x] -ty wiesz, ze na moje kciuki zawsze możesz liczyćicon_smile.gif))&&&&&&&&:)))
Użytkownik usunięty
CYTAT(karoleenka @ Fri, 07 Mar 2014 - 16:11) *
[użytkownik x] -ty wiesz, ze na moje kciuki zawsze możesz liczyćicon_smile.gif))&&&&&&&&:)))


Wiem. I są mi baaaardzo potrzebne...

Lutnię molestuję w temacie już od dawna icon_razz.gif
Orinoko
[użytkownik x], też trzymam &&&, mam podobne uwarunkowania - psa w planach, o kota miauczy syn - alergik na sierść psią i kocią, co wyszło dopiero teraz w testach. Psa mieliśmy kilka lat temu, ale głównie na dworze. Reakcji nie ma póki co żadnych. W listopadzie byli u nas znajomi z suką, spała w domu 3 doby. Reakcji u Kubusia nie było. Choć ja mam dokładnie takie same obiekcje jak Ty.
Mam nadzieję, że u Was będzie tak samo!
anetadr
Jako "zakocone" trzymamy kciuki podwójne icon_smile.gif

Aneta i Karolina
Użytkownik usunięty
Wiecie co? Teraz to jest NAPRAWDĘ pełna chata! Nie wiedziałam, że tak bardzo brakowało w niej kota icon_biggrin.gif

Adaptacja małego przebiega naprawdę poruszająco. Pół godziny po przyjeździe zjadł kolację, pobawił się i wymruczał takie mruczando, że mi szczęka opadła. Ale TYLKO z Tymkiem. Może to śmieszne, ale ten kot wybrał sobie Człowieka icon_smile.gif
karoleenka
Koty to mega mądre stworzenia...(moim zdaniem mądrzejsze niż psy)takze wcale mnie nie dziwi jego wybór ulubionego człowieka icon_smile.gif))
[użytkownik x] wrzuć foty koniecznie !i powodzenia wam życzę a wierze, ze wszystko będzie dobrze:)
isaa
[użytkownik x] ależ OCZYWIŚCIE że wszystko będzie dobrze icon_smile.gif. też masz dylematy icon_wink.gif. w WASZYM domu co by się nie wydarzyło, to i tak będzie dobrze i z troską o każdego.
aniakuleczka
kurcze, pierwszy raz weszłam na zwierzaki
żeby napisać:

I JAK?? I JAK?? icon_smile.gif
Użytkownik usunięty
Dziewczyny... TFU TFU!!! Znaczy ja wiem, że to jest jaskółka i że nie czyni wiosny... Bo reakcja albo może być natychmiastowa, albo może wystąpić po czasie, albo WCALE MOŻE JEJ NIE BYĆ - i tego się trzymajmy.... Trzymajmy się, PROSZĘ... bo chłopaki zżyci są NIEPRAWDOPODOBNIE. Tymi siedzi z kotem non stop. Kot chodzi za Tymim, jak pies. Ufa mu. Powoluuuutku kot przekracza granice pokju, jeszcze bezpieczny czuje się tylko tam. Nic dziwnego, na zawnątrz szaleją futra icon_wink.gif Śpią razem. Jedzą razem. Tymi w nocy stoczył się do nas, rano kot płakał za nim. Poszłam do kota.... ale to nie było to, na co czekały tygryski. Zaskakuje mnie odpowiedzialność mojego Syna. Konsekwencja, z jaką dba o tego wymarzonego Przyjaciela... Cieszę się. Mimo debetu i ryzyka - szalenie się cieszę...

I wiecie... nie miałam pojęcia, że TAK brakuje nam kota icon_wink.gif

Zrobię dziś fotkę i Wam wyślę. Proszę... trzymajcie nadal...
Orinoko
[użytkownik x], cudnie to opisujesz. Trzymamy nieustająco. Ja tam wierzę, że będzie dobrze! Zresztą co się tam dziwić Tymiemu, przecież ma chłopak dobre wzorce!!!!!!
Dirty Diana
[użytkownik x], będzie dobrze. Musi być, kiedy Ty masz TAKĄ wiarę, za którą tak mocno Cię lubię i podziwiam.
Paula.
Cieszę się, że pierwsze chwilę kociaka w domu są ok i tak będzie dalej, nie może być inaczej icon_smile.gif
Ja też chce zobaczyć Tymka z nowym przyjacielem 02.gif
semi
i niech tak trwa:)
Madziulek
Dopiero przeczytalam, oczywiscie, ze musi byc dobrze, kciuki zaciskam.
Dawaj foty !
Użytkownik usunięty
Żaba coś mnie olała i normalnie... załączenie zdjęć to MEGA gimnastyka... Jak dziecko - nie wiem jak :/
Dorott
[użytkownik x] MOGĘ? icon_smile.gificon_smile.gif

boski jest!!!!!!!!!!!!









Madziulek
Widzialam juz na FB, CU DO WNY !
Użytkownik usunięty
Dziewczyny, jesteście BOSKIE! Dzięki!!!!
Sokolica
Jaki ON jest supeeer icon_biggrin.gif
anetadr
Ale piękny!

A.
Ketmia
Wygląda dosyć niewinnie, ale... i tak trzymam kciuki za Twoje storczyki!


CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Mon, 10 Mar 2014 - 13:46) *
Żaba coś mnie olała i normalnie... załączenie zdjęć to MEGA gimnastyka... Jak dziecko - nie wiem jak :/



Ostatnio to ja olałam żabę, bo jeśli się dobrze orientuję, to zrobiła się płatna i już mnie nie lubi.
joanaz
[użytkownik x]-sliczny. A co to za rasa ?

joanna
Użytkownik usunięty
Ketmia, ja też trzymam kciuki za storczyki. Na razie Momo zostaje w pokoju Tymka, jak Tymi wychodzi do szkoły. JAk wraca, są NIEROZŁĄCZNI, więc myślę, że reakcja będzie w razie czego i jakoś... wierzę, że uda się ochronić moje roślinki icon_smile.gif

joannaz, maine coon.

Dzięki za ciepłe słowa.
aniakuleczka
reakcji alergicznych brak? Póki co?

Super.
Ja co prawda nie kocia, albo nawet antykocia, ale rozumiem miłość i zamiłowanie i trzymam kciuki za Tymka.
Dorotka25
Fenomenalny kociak, piękny....
Użytkownik usunięty
Dziewczyny, to magia jakaś jest... Momo to nie jest kot. To NAD-KOT! Przede wszystkim - są z Tymkiem nierozłączni. W wannie, w łazience, podczas oglądania bajki - wszędzie razem. Tymi karmi kota, kuwetę sprzątam ja z wiadomych przyczyn. Tymi się kotem zajmuje. Tymi leci, jak na skrzydłach ze szkoły, bo Momo czeka... Dziś zadzwonił do mnie zrozpaczony "mamusiu, jak on rozpaczliwie za mną miauczy". No miauczy. I to wcale nie dlatego, że zostaje sam, bo ze mną w pomieszczeniu też sobie dorzeka. Wczoraj Kot odkrył strych i wsiąkł. 3 godziny go nie było. Wrócił, kolejne pół godziny się szorował, po czym rzucił się na miskę, zjadł kolację i padł jak długi icon_biggrin.gif

Przy okazji dowiedziałam się, że mam również w domu NAD-PSA. Gumka to naprawdę uczłowieczone zwierzę... Spała sobie spokojnie na fotelu w dużym pokoju, kiedy kot wykonał SKOK. Spod fotela, prosto na nią. Mnie zatkało. Ją też... Kot oczywiście wielce oburzony i wystraszony odbił się, jak piłka i zwiał. Biedna jamniczka... w oczach miała ewidentnie "WTF?!". Po czym popatrzyła z pogardą na stroszące się kocię z oczami, jak spodki, zawinęła swoją świętą kosteczkę i pomaszerowała do sypialnianego łóżka, jakby mówiła "całe życie z wariatami" icon_biggrin.gif

Wiecie...? Może i jestem walnięta. Zapewne. Ale KOCHAM taki wymiar mojego Domu icon_smile.gif
Lutnia
[użytkownik x], nieustająco trzymam kciuki...
Ciocia Magda
Kot super!
Czułam, że będzie dobrze icon_biggrin.gif
Pilawianka
Cydny kot!
Trzymam kciuki za Tymka, kota, storczyki no i za Ciebie icon_smile.gif
Madziulek
[użytkownik x] fajny opis icon_smile.gif Ja jako psiara od zawsze, odkad mam moje 3 koty, moglabym o nich nawijac godzinami. To boskie stworzenia. A w relacji z psem - magia. Trzymam nadal kciuki za wszystko i wszystkich, ale musi byc dobrze, juz jestescie rodzina przeciez. Momo - boskie imie. Kto wymyslil ? Czy to z metryki ?
Użytkownik usunięty
CYTAT(Madziulek @ Wed, 12 Mar 2014 - 07:24) *
[użytkownik x] fajny opis icon_smile.gif Ja jako psiara od zawsze, odkad mam moje 3 koty, moglabym o nich nawijac godzinami. To boskie stworzenia. A w relacji z psem - magia. Trzymam nadal kciuki za wszystko i wszystkich, ale musi byc dobrze, juz jestescie rodzina przeciez. Momo - boskie imie. Kto wymyslil ? Czy to z metryki ?


Nie, w metryce jest UK, czyli Anglik icon_smile.gif Momo wymyślił Tymek. Nawet nie wiem, skąd to podchwycił. Potem były próby zmiany imienia - a może Cheester, a może Angelo... Mój Mąż optował za Debetem 29.gif Ale to pierwsze, strzelone przez Tymka Momo pasowało najbardziej icon_smile.gif

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, o kciuki proszę nadal. Ale we mnie nadzieja się stabilizuje.
Sokolica
Super brzmi to co piszesz icon_smile.gif Ja koty uwielbiam, dlatego mocno kibicowałam Wam od początku i będę nadal kibicować.
Moje dzieci mają z naszą kicią jakiś swój specjalny system porozumiewania i widzę, że u Was to samo się dzieje. Super! icon_biggrin.gif
Orinoko
Prześliczny jest. A to zdjęcie z Tymkiem - cud miód.
Kurczę, czytając takie opisy, odkopuję u siebie zagrzebane gdzieś głęboko pokłady kociarstwa (jak to nazwać?).
Życie bez zwierzaków jest jednak... troszkę uboższe.
isaa
[użytkownik x] no jak mogłaś mi to zrobić. po kiego te foty wstawiłaś?? ja MARZĘ dokładnie o takim Cudzie. nożeszkurdeblade.
Użytkownik usunięty
CYTAT(isaa @ Wed, 12 Mar 2014 - 19:09) *
[użytkownik x] no jak mogłaś mi to zrobić. po kiego te foty wstawiłaś?? ja MARZĘ dokładnie o takim Cudzie. nożeszkurdeblade.


isaa, marzenia się spełniają icon_smile.gif Trzeba być tylko konsekwentnym w dążeniu. Mój Syn coś by Ci o tym powiedział 06.gif
Użytkownik usunięty
Dzwoni Tymek. Rozemocjonowany. Odebrali z dziadkiem paczkę z kocimi zakupami.
"Mamo, mamo! Wiesz, jaka WIELKA jest ta kuweta dla Momo? Taka, że cały tam wszedłem i nawet się zamknąłem, a Momo dołączył i siedzieliśmy tam obaj".
Kurtyna.
mama_do_kwadratu
[użytkownik x], pisałaś już ile kosztuje takie cudeńko?
Użytkownik usunięty
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Thu, 13 Mar 2014 - 15:09) *
[użytkownik x], pisałaś już ile kosztuje takie cudeńko?


Nie icon_biggrin.gif Bo tu oczywiście jest też pytanie - do hodowli, czy na kolanka. I jak wszędzie - to pytanie z puli "ile kosztuje samochód" icon_wink.gif
Lutnia
CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Thu, 13 Mar 2014 - 17:07) *
Dzwoni Tymek. Rozemocjonowany. Odebrali z dziadkiem paczkę z kocimi zakupami.
"Mamo, mamo! Wiesz, jaka WIELKA jest ta kuweta dla Momo? Taka, że cały tam wszedłem i nawet się zamknąłem, a Momo dołączył i siedzieliśmy tam obaj".
Kurtyna.


Właśnie głównie z tego powodu trzymam za Was kciuki tak, jak tylko potrafię.
Użytkownik usunięty
Lutnia... uwielbiam Cię. Wiesz?

Z dnia wczorajszego: mały czin odkrył, że kot przebywa na jego terenie (w pokoju Julki). Mały czin ODKRYŁ koci OGON, który nie dość, że dłuuuugi, to ma ruchomą końcówkę. Momo stale nią kręci. Mały czin OSZALAŁ. Przez chwilę mierzył rude coś, jakby było zupełnie odłączne od reszty kociego ciała i HAJDA na niego! Koniec kociego ogona, noszonego z taką dumą, znalazł się w psim pysku. Kot - w nogi. Czinowi - w to graj... kot łapą psa PAC (ale bez pazurów), czin "podooooba mi się taka zabawa!" i dalej że ogon zabijać! (no wiecie, potrząsanie i durgotanie). Przy czym mały czin to 1/3 małego kota, widok OBŁĘDNY! Kot - HYC na biurko i tu odkrył, że czin NIE hycnie icon_biggrin.gif Ale co to za zabawa, jak się czin nie interesuje, więc znowu PAC na ziemię i dalejże kusić prążkowanym, długim... czymś icon_wink.gif I znowu... znowu... I jeszcze raz. Aż pies i kot padły bez sił, pies zipiąc z rozkoszą w oczach, kot z obrzydzeniem wylizując zaśliniony ogon icon_biggrin.gif Nas rozbolały brzuchy icon_biggrin.gif

Z dnia dzisiejszego: Mąż, który POD ŻADNYM POZOREM NIE ZGADZA SIĘ NA KOTA... odkrył tegoż we własnym łóżku. Pogłaskał i wyszeptał "coś czuję, że Ty się do mnie przeprowadzisz".
Kurtyna icon_biggrin.gif
Lutnia
Boskie icon_smile.gif

A tak w ogóle - to wiesz, że i Carramba i Koreczek to Mumy? (w liczbie pojedyńczej: Mum).
Tak mi się jakoś skojarzyło z Momo icon_smile.gif
Mariola***
Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jak Ty to wszystko ogarniasz? Kot świetny, chociaż nie przepadam za tymi futrzakami.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.