Mrożenie mięsa-

Dziewczyny zastanawiam się jak to jest z tym mrożeniem mięsa. Kupuję np. piersi z indyka z datą przydatności do 17 marca i po przyjściu do domu mięso od razu ląduje w zamrażalniku. Gdy po nie sięgam jest 25 marca i co teraz...mięso jest zjadliwe czy nie? Dla laika czyli dla mnie włożenie mięsa do zamrażalnika powoduje jego 'uśpienie' a może bardzo się mylę??

Mrozicie mięsa i zjadacie je po tym jak ich data przydatności minie?

U nas w domu mrozimy i nie przejmujemy się datami po zamrożeniu na kość

Tak

Wiem że rozmrożonego mięsa nie wolno ponownie mrozić i nie wiem ile czasu dane produkty mogą być zamrożone.
Jeśli chodzi o datę ważności podchodzę do tematu tak jak i Ty, w chwili zamrożenia mięso jest "uśpione"

mrożę praktycznie każde mieso , dzięki temu nie muszę się stresowac zakupami na bierząco , podchodząc do tematu daty ważności tak jak dziewczyny wyżej .
aha! mięso można ponownie zamrozić jesli zostało poddane obróbce termicznej , więc można spokojnie zamrozić kotlety wykonane z takowego mięsa .

Cieszy mnie to, że ni tylko u mnie mięsko idzie poleżakować do zamrażarki

Według zaleceń to mięso wieprzowe można trzymać rok, a wołowe nawet 1,5, dziczyznę, kurczaka ok 6 miesięcy.
Tłuste mięso jełczeje czyli krótko, oraz mielone mięso do 2 miesięcy.

Procz rodzaju produktu zalezy w jakiej zamrazarce. Male lodowkowe nie osiagna takiej niskiej temperatury jak te duze. Trzeba sprawdzic w instrukcji mozliwa osiagalna temperature, i ustawienia. Kupujac juz mrozone produkty, powinno na opakowaniu byc oznakowane, data przydatnosci dla glebokiego mrozenia i zwyklego.

Warto pamiętać, że ew. mrożenie dotyczy też produktów przetworzonych. Jeżeli z mrożonego mięsa coś ugotujesz....nie wiem, np. gołąbki., to nie należy ich mrozić, nawet jeżeli masz ich za dużo. Ja dlatego mrożę mięso w porcjach do wykorzystania na raz, albo w ilościach, które dwa-trzy dni wytrzymają w lodówce.

Hmm, zawsze mi mówiono, że mięso poddane obróbce cieplnej można ponownie zamrozić, bez szkody dla zdrowia. I faktycznie zawsze tak robię, nigdy nic się nie działo.

Ta data dotyczy przechowywania w normalnej lodówce. Zamrożone można trzymać dłużej, tak jak piszą dziewczyny.

Ja też mrożę produkty przetworzone z mięsa rozmrażanego - w ponownym niemrożeniu chodzi przecież o rozwój bakterii, które obróbka termiczna zawczasu wybija. I mama tak robiła, i babcia, i mnóstwo znanych mi kobiet i nigdy nic nikomu nie było

Ja postępuję tak jak wy.Ale ostatnio w rewolucjach M.Gesler było o zamrożonych produktach wszystkie były po dacie ważnośći i wylądowały w koszu.

dokładnie miałam napisać to samo co anax

Mariola***, złapałam cię tu Odezwij się do mnie na priv. Chcę ci zapłacić za ciuszki, poproszę nr konta.

edit: sorki za "nie-na-temat"

Zresztą...
Mięso mrożę zanim upłynie termin ważności i potem przytrzymuję w zamrażalce długo, czasami bardzo długo. Nigdy po rozmrożeniu mieso nie było zepsute. A Gessler chyba lekko przesadziła

W gastronomii obowiązują zaostrzone przepisy.My w domach wiemy co robiłyśmy z mięsem , czy było rozmrażane , przetwarzane itd. W gastronomii jeśli coś jest po terminie jest niezdatne, nie ważne czy leży w zamrażarce 1 dzień "po" czy tydzień. Istnieje ryzyko że ktoś je zamroził już po terminie przydatności lub było już rozmrażane.

Ja robię z mięsem tak jak wy.Kupuję więcej mięska , porc[użytkownik x]ę i mrożę . Nie wiem jaka jest data przydatności bo kupuję świeże , nie pakowane. Ale zwsze zjadamy je w przeciągu mies. Mielone też ,przygotowuję swoje , nigdy gotowe i mrożę.

sluchajcie bo zgłupialam
kupilam wczoraj 1,30kg lopatki bo byla na promocji
zamrozilam caly kawal a mialam zmielic i zamrozic po polowie
i tak sie zastanawiam
jak ja to odmroze i zrobie mielone
i moge te mielone zamrozic ?
to nie bedzie to samo jakbym odmrozila mieso i zamrozila jeszcze raz??

kurcze moglam odrazu podzielic ale czasu nie mialam a nie chcialam zeby sie zepsulo

przeciez nie zjemy odrazu tylu mielonych

robilyscie tak ?

Tak, mieso po przyrzadzeniu nadaje sie do ponownego zamrozenia. Czytaj: tak, mozesz zamrozic kotlety:))

no wlasnie tak mi sie wydawalo bo przeciez to juz przetworzone mieso
ale siostra mi mowi nie ryzykuj

no ale nawet jak zrobie te mielone i nie zamroze to sie moga zepsuc bo nie zjemy tyle odrazu

Usmażone możesz bez obaw zamrozić , zawekować itp. Surowego mięsa nie mrozi się ponownie

to ze surowego sie nie mrozi ponownie to wiem
tylko siostra mi zamieszala w glowie
ze jak odmrozilam i chce znowu zamrozic kotlety to ze nie powinno sie tak robic

Ja nie kupije miesa na tych tackach czy hermetycznie zamknietych (nie wiem jak to nazwac) tylko kupuje np kure albo mieso czerwone i tylko takie mroze. Te na tackach jak juz zdarzy sie kupic to tylko do bezposredniego spozycia.

Hej

Jeśli masz pytania i wątpliwości odnośnie mięsa to polecam Cię tę stronę - świeże mięso prowadzą ją specjaliści w ramach jakiegoś unijnego projektu. Jest tam wszystko co powinniśmy wiedzieć w dobie gdy sami nie polujemy na nasze obiady