To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

skaczÄ…ca temperatura i inne takie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

A_KA
U Młodego, lat prawie 5. Podejrzewałam już awarię termometra, ale u mnie zawsze 36,6 (lub coś koło tego) u Młodej też. A u Młodego ok. 36,6 -> ok. 37,6. I tak dzisiaj już z 6 razy zmiana była.

Czy to "normalne"?

W ogóle nie wiem co się z nim dzieje. Dziwnie mi się zachowuje jego organizm ostatnio icon_neutral.gif . I za nic nie możemy dojść czemu icon_sad.gif.

Od 2 tygodni na zwolnieniu z nim jestem. Miewa wysokie gorączki- jedno/dwu dniowe. Potem kilka dni spokoju. Gardło niby miał czerwone ostatnio, ale WCALE się na nie skarżył. Jadł normalnie. Uszy ok, mocz ok. W poniedziałek był badany. Brak mi już pomysłów.

Dziś obudził się rano z bólem głowy (nigdy go jeszcze głowa nie bolała). Gorączkę miał niedochodzącą do 38 st. Pokładał się. Zdrzemnął się ok. 10,00 i obudził z płaczem, że go głowa boli. Dałam mu przeciwbólowo Ibum. Potem odżył, gorączka spadła. Ale cały dzień jest jakiś "dziwny". Gorączka skacze od 36 z kreskami do 37 z kreskami. Teraz znowu się położył spać. Bez gorączki.
Tuni
A jak mierzycie temperaturÄ™?
Zawsze w tych samych warunkach?
Bo wiesz, inna jest gdy właśnie wyszedł spod kołdry a inna kiedy np. pobiegał. Małe wahania mogą się brać również z tego, ze miał np. wilgotną od potu paszkę.
A masz stary zwykły rtęciowy termometr? Tak dla pewności bym zmierzyła.
Zdrówka życzę.
A_KA
Mam termometr bezdotykowy. Mierzę na czole. Kilkakrotnie z reguły. Raczej w tych samych warunkach...

Nie mam rtęciowego. Wykończyły się stare, a teraz już się nie kupi takiego.

Wieczór z gorączką, już w miarę stałą. Ciut poniżej 38 st. I na ból głowy znowu narzeka.

Świnkę przeszedł jakieś 2 miesiące temu (pomimio zaszczepienia). Wiem, że bywają powikłania typu zapalenie opon mózgowych. Ale nie ma sztywności karku.

Kuzynka zasugerowała mi jeszcze rozwijającą się mononukleozę. Albo 3 migdał ropiejący (ma powiększony znacznie, ale laryngolog nie chce go wycinać, obserwuje).
Tuni
Ból głowy pewnie od temperatury.

A co lekarz na to?
rysa154
a to tak można mierzyć kilka razy pod rząd?bo mi sie wydawało,ze trzeba robic jakies odstepy od badan.
A_KA
Lekarka tydzień temu stwierdziła, że to chyba nowa infekcja i że zapalenie gardła (czerwone miał, ale wcale na ból nie narzekał, więc jakoś nie do końca jestem pewna jej diagnozy).

Ale on miał tą gorączkę dwa tygodnie temu (przez dwa dni), potem tydzień temu (jeden dzień chyba), i wczoraj znowu gorączkował cały dzień. A dziś zdrowy zupełnie 29.gif

Żadnych innych objawów nie ma. I nie miał (prócz tego kaszlu/odchrząkiwania (niewiadomego pochodzenia) od dwóch miesięcy)

Nic nie rozumiem.
ulla
Może trzeba zrobić bardziej dokładną morfologię?
Skacząca temperatura lub temperatura, która jest i znika, zawsze jest objawem czegoś. Podwyższona wskazuje na infekcję, bo organizm przed czymś się broni. A że wygląda mało specyficznie...bywa. Sama kiedyś byłam u lekarza z powodu stanów podgorączkowych, które miewałam wieczorem, przez miesiąc. Zrobili badania, ale poza wyraźnie, ale nie alarmująco, podwyższonym OB nic nie wyszło, a potem mi przeszło. Do dziś nie wiem, z czym był problem.
Żabolek
Ja miałam coś takiego ze 3 lata temu. Nagłe skoki temp (nawet do 40 stopni) przez jeden lub dwa dni. Później cały czas tylko skoki do stanu podgorączkowego.Do tego mega obniżona odporność - łapałam dosłownie wszystko i każdy katar przechodził mi w zapalenie oskrzeli albo płuc.I tak przez kilka miesięcy się bujalam. Po badaniach wyszło mega wysokie ASO i CRP. Okazało się że mam paciorkowca. Przez pół roku miałam kurację antybiotykiem (10 dni antybiotyku i 20 dni przerwy) aż wyniki były w normie. Od tego czasu jest ok.
A_KA
Dzisiaj wieczorem idziemy do lekarza. Morfologię koniecznie chcę mu zrobić.

Koleżanka zasugerowała, żeby może zrobić prześwietlenie płuc. Ale... sama nie wiem. Osłuchowo jest wszystko ok. Nie bardzo chcę go naświetlać kolejny raz.

Póki co mam dziecko bez żadnych oznak choroby. Poszedł do przedszkola.

Wczoraj już było wszystko ok. Choć rano (tylko rano, potem mu przeszło) wydawało mi się, że jakby mu światło przeszkadzało. Brał rękę do głowy, myślałam, że może boli go znowu, ale mówił, że nie i że "światło go razi". Tego objawu też nigdy nie miał.
A_KA
Mamy wyniki RTG płuc. Odbierała je moja mama, nie miałam ich w ręku. Podobno mam się jak najszybciej zgłosić do lekarza. Co oznacza "podniesiona przepona"? Zaraz chyba osiwieję z nerwów icon_sad.gif.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.