To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

w co się bawić z 5 miesięcznym synkiem ?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Kalinka
Drogie mamusie ... nie śmiejcie się ze mnie, ale nie wiem, czy za bardzo "rozpuściłam" swojego smyka, czy w wieku 5 miesięcy to normalne ... chodzi o to, że jak tylko moja Fasolka się obudzi - chce do mamy na rączki ... a że bardzo mało śpi - często nie mam nawet jak zrobić sobie śniadania, czy ogarnąć swojego pokoju ... Owszem - wsadzam go czasem do takiego przenośnego ... hmmm ... siedziska - ale posiedzi chwilę i zaraz zaczyna głośno narzekać icon_sad.gif zabawkami (aktualnie grzechotkami z gryzaczkami) bawi się bardzo chętnie - ale tylko przez chwilkę (do tego zabawki, które już zna szybciej mu się nudzą). Czy wasze dzieci leżą czasem same w łóżeczku ??? Jeśli tak - to jak je tego nauczyłyście ? Wiecie co - właściwie nie wiem co chciałabym przeczytać. Chyba po prostu powinnam się pogodzić z tym, że na nic nie mam czasu. Ale zachodzę teraz w głowę - czy samotne matki się nie kąpią ? bo jeśli nie ma akurat babci (z którą mogę Małęgo zostawić) to ja nawet nie marzę o prysznicu icon_sad.gif
Marghe
Ech , Kalinka.. skÄ…d ja to znam icon_biggrin.gif
Niby dawno ale tego sie nie zapomina.
Gaba wisiała mi na rękach i na piersi non stop. W łozeczku wytrzymywała jakieś 3 minuty.

Zabawki? Jak była tak malenka to weszelkie grzechotkowate, grające, szelesczące. Pod warunkiem, ze to ja JEj przed nosem machałam icon_biggrin.gif
Najwiecej frajdy sprawiało jej po prostu łazenie po mieszkaniu / podwórku / sklepie u mnie na rękach - polecam nosidło.

Z wiekiem zaczeła sie interesować innymi przedmiotami - hehe np. zapakowanymi podpaskami, swoimi pieluchami, wszelkimi tubkami, kremami itp.

Cierpliwosci i wytrwałosci życzę:)
M.
KM
Kalinka mnie to samo. Tylko że Kacperek już raczkuje, a ja za nim. Otwiera szuflady, szafki, wszystko z nich wyrzuca. Cały czas trzeba mieć go na oku. W łóżeczku nie posiedzi. Nawet jak wyskocze na chwilę do łazienki to on w krzyk. Może będzie lepiej jak zaczną chodzić. Musimy uzbroić się w ciepliwość. icon_smile.gif
kasiarybka
Oj z tym chodzeniem to bym się tak za bardzo nie wychylała wink.gif

Weronika ma 14 misięcy, wszędzie Jej pełno, otwiera szafki, zagląda we wszystkie zakamarki, interesuje Ją dosłownie wszystko.

Z tego co zauważyłam, bardzo lubi zabawki grające, z melodyjką, nauczyłam Ją gdzie ma naciskać tym swoim pulchnym paluszkiem.

Lubi też bardzo "gotować" w "prawdziwych" garnkach "prawdziwą" łyżką, wrzucam Jej do takiego garnuszka wszelakie nakrętki od słoików, butelek....i gotuje, razem ze mną wink.gif

Kiedy miala 5 miesięcy bardzo lubiła ruszające się, grające zabawki, nakręcane jednym słowem, np: karuzelki.

Tak jak pisała Marguś, dzieciaki uwielbiają zabawki typu: tubka kremu, pudełeczko chusteczek, opakowanie podpasek, lub po prostu rwanie papieru toaletowego wink.gif
katos
Jak czytam Twój post Kalinko to tak jakbym czytała o swoim Olafku.
Mój dzidziek ma teraz 6 miesiączków i powoli zauważam poprawę - potrafi zająć sie jedną rzeczą dłużej niż 10 min.
Dodam że jest bardzo roznoszonym dzieciaczkiem - mieszkam z rodizcami i jest nas sporo do tego.
W łóżeczku jedynie śpi - jak go po zaśnięciu tam przeniosę - w innej sytuacji nie wytrzyma tam nawet 5 minutek.
Również lubi grające zabawki, do grzechotek lub gryzaczków przekonał się dopiero niedawno. Kładę go jak najczęściej, choćby to miało być tylko 5, 10 minutek. Często kładę go na kocyku na podłodze i o dziwo zauważyłam że tam poleży dłużej icon_biggrin.gif
Uwielbia czytać gazety icon_lol.gif tzn. targać je na strzępy icon_lol.gif
Szeleszczące worki, jego własne pieluchy, opakowania z chusteczek do pupy, jego własne nóżki /dopiero od jakiegoś misiąca/ są także w kręgu jego zainteresowań.

Życzę powodzenia bo wiem co to znaczy nosić takiego maluszka, no a mój to w dodatku sporo waży 9,200 kg.
Bziba
Kalinko, Olek w łożku tylko śpi. Czasem kładę go na chwilę, żeby np. posprzątać pieluchę po przewinięciu i włączam karuzelę.Generalnie okupuje dwie kanapy na zmianę - lubi zabawki wiszące nad głową, kolorową matę z zabawkami i wtedy sam się bawi, a jak się znudzi, często zasypia.
Grzechotki, tylko po to, aby je wkładać do buzi.
Polecam pacynki na palce -IKEA- zrobisz mu teatrzych. Mój synuś bardzo to lubi, albo wystarczą jakieś misie.
Fajna jest też gimnastyka i kulanie na kanapie - ale te wszystkie czynności angażują mamusie.

powodzenia
Bziba
Kalinka
Bzibo - jak ja bym chciała, żeby mój maluszek zasypiał z nudów !!! ale on z nudów potrafi tylko płakać icon_sad.gif

dziewczyny - dzięki za rady - dobrze wiedzieć, że chociaż nie jestem sama !!!
Bziba
Kalinko, staram się Olkowi urozmaicać dzień, aby np. nie nosić go za dużo czyli - najpierw stawiam mu jedną zabawkę, jak widzę,że już ma dość, to biorę na ręce i do lustra, powygłupiamy się i kładę go na matę,itp. i tak na okrągło - ale zajęcia są wyczerpujące, więc Olek drzemie i posila się między nimi. Spróbuj, a Wiktorek na pewno się nauczy bawić sam, przynajmniej przez jakiś czas.

Bziba
Kalinka
Bzibo - ja całymi dniami zajmuję się zabawianiem Małego icon_smile.gif nie noszę go cały czas - jak leży w leżaczku i siedzę naprzeciw niego to wszystko jest ok icon_smile.gif gadamy sobie a Wiktorek ostatnio najbardziej lubi mówić "bzziiii" i wypluwać steerty śliny !!! rano ćwiczymy leżenie na brzuszku i turlanie icon_smile.gif Małemu wychodzi przewracanie się na brzuszek ale tylko przez prawe ramię (ogólnie oprócz pozycji na pleckach śpi czasem na prawym boku - nigdy inaczej). No - może nie zawsze wychodzi - ale często mu się udaje icon_smile.gif A karuzla w łóżeczku wcale go nie interesuje - chyba, że może coś złąpać i wsadzić do buzi ...
A jak jest zmęczony to ZAWSZE zaczyna tak charakterystycznie płakać i nie zasnie dopóki nie wezmę go na ręce ... ale mam już na niego taki patent, że zasypia w 5 minut (tzn robi się taki "mocno maślany" łatwy do calkowitego uśpienia).
POzdrawiam - powoli idziemy się kąpać ...
A wiecie co ? ta zmiana czasu dobrze zadziałała na naszego Maluszka ... wstaje teraz ok 6 - a to już lepiej niż o 5 !!! no i zasypia trochę później - bo ok 20 (i śpi prawie do północy - hurraaa icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.