Czy tylko ja?

Czy tylko ja jestem taką niepozbieraną matką, która nie kupiła jeszcze dziecku podręczników?
Tak mnie jakoś dzisiaj naszło. Zakładam, że w sklepach internetowych nie ma co się już wygłupiać, bo mogą nie dojść na czas, prawda?


o matko, czemu ten czas tak leci. Jak to się stało, że już koniec wakacji...

Przed chwilą zakupiłam, mają dojść w 48 h.... Prawie komplet - nie ma tylko ćwiczeń do polskiego x 2 - dostępne będą w Gandalfie dopiero od 29.08.... rychlo w czas. Koszt - ponad 500 zł. Pfff, dobrze, że to ostatnia klasa zreformowanej podstawówki.

Podręczniki kupiłam tydzień temu w Bonito,dostałam w ciagu dwóch dni od zamówienia.
Gorzej z przyborami-brakuje jeszcze kilku rzeczy ale to kupię w sklepie stacjonarnym.

Ja tez dla swojej dwojki edukujacej sie nei kupilam nic ,nawet zeszytow i jakos cisnienia nie czuje

Ja też chyba dopiero dzisiaj zamówię. Przecież jeszcze kupa czasu do września, nie martw się, że nie dojdą

Dziewczyny w gdzie zamawiacie co by tak pewnie bylo?

Obecnie jesteśmy w fazie przygotowań do zakupów. Może za tydzień.

We wrześniu kupuję. Luuuuz...

Ponawiam pytanie,gdzie zamawiacie ......

No weź wyluzuj ja mam kilka używanych do IV klasy, do gim zadnej. Zamówię w przyszłym tygodniu w bonito albo czytam.pl
Art. innych też nie mam i jakoś mi z tym dobrze, w sklepach uginają się pólki od zeszytów, się pójdzie i się kupi ale jeszcze tyyyle czasu.


Aaaa zapomniałabym - plecak sobie Igor kupił

Ja zamawiałam w czwartek na allegro, dziś rano był kurier.
wyszło mi sporo taniej niż u wydawcy (nowa era)
i o baaardzo taniej niż w księgarni.
Fajnie, bo udało się wszystkie książki u jednego sprzedającego zakupić.

Ja nawet nie mam rozpiski ksiązek....a wracam 25.08, wtedy wezmę się za zakupy...

Zmobilizowałaś mnie, właśnie zamówiłam, dzięki. 300 zł, bez książek do języków, ii klasa gimnazjum. Nic poza tym nie mamy, ale bez przesady - kupi sie kilka zeszytów w jakiejś biedronce czy innym lidlu i tyle. Plecak jeszcze jako tako wygląda _dwuletni Topgal, może ten rok da radę. A podręczniki w poleconym tu na forum Matrasie, bo w Bonito nie mieli kilku z tych, których Leo potrzebuje.

A ja kupiłam w Tesco, za kasami takie stoisko powstało. Mieli dobre ceny, bo porównywałam w necie, nie musiałam płacić dodatkowo za przesyłkę. Były wszystkie książki. Poszło szybko Mamy jeszcze kilka zeszytów. Reszta do kupienia.

Ja zamówiłam dzisiaj, kolejny rok w Atiku, wszystkie dla moich dzieci i jeszcze do IV klasy dla siostrzeńca. Wczoraj wieczorem 5 pozycji brakowało ale rano już braki były uzupełnione. Cenowo wypadają bardzo dobrze. Ja już chyba 3 czy 4 rok od nich biorę i zawsze jest sprawnie i nie zdarzyły mi się braki. Powyżej 299zł dostawa gratis. A i poza zamówionymi podręcznikami jeszcze nic nie mamy. Ale w sumie i kasy już brak więc we wrześniu chyba skompletuję wyprawkę.

My jak co roku się nie spieszymy Zwykle starałam się tylko, żeby każde dziecko miało na 1 września swój pierwszy plecak, książki spokojnie się kupuje na początku roku. Zdarzały się zmiany w rozpiskach
W gimnazjum dzieci większość książek kupowały same; ile się dało, to używane. . Niestety ostatnie dziecko trafiło na kolejna nową podstawę, więc trzeba kupić komplet nówek. Rok temu korzystalismy z dofinansowania "wyprawka szkolna" dla rodzin z > 2 dzieci. Pamiętajcie o tym dziewczyny!
A czy Wy kupujecie używane podręczniki?

E tam.
Ja wczoraj złożyłam zamówienie, mam nadzieję, że do jutra je zrealizują. A to logistycznie skomplikowane, bo nie ma mnie w Polsce i teoretycznie mój brat, który akurat jest w Krakowie, bo ma tam jakieś duże zlecenie i sobie u mnie pomieszkuje (kwiatki podlewa i wietrzy), ma mi je odebrać i zostawić w domu. Tyle, że jutro wyjeżdża, a zlecenie niegotowe. Rozważałam kuriera, ale zaprzyjaźnieni sąsiedzi też nieobecni i nie miałby kto odebrać

Najtaniej podręczniki wyszły mi na Bonito. Zamówiłam opcję odbiór na poczcie z 3,99 i miałam na drugi dzień. Sporo też kupiłam na olx i allegro używanych, ale to w lipcu.

Ja mam tylko dla Mikołaja. W przyszłym tygodniu poszukam reszty, na razie jeszcze mam wakacje; )

Ja też zamawiałam w Bonito (w sumie to najczęściej tam kupuję książki). Atik jest trochę tańszy, ale połowy książek w ogóle nie mieli w ofercie, a nie kalkulowało mi się dzwonić tam i pytać, albo czekać na odpowiedź mailową.

ja niestety używanych nie mogę, bo Zu od poczatku idzie nową podstawą programową.
Ale udało się. Kupiłam dziś wszystkie. W księgarni. Nie będę się chwalić ile wydałam :/

dziewczyny luz z podręcznikami

ja kupiłam w Gandalfie (pakiet) ,a resztę w aros.pl

zwykle wpisywałam tytuł książki w wyszukiwarce i wtedy patrzyłam na cenny. Bardzo sie różniły cenową -patrzyłam na cennik wysyłki. w gandalfie miałam pakiet w super cenie już z wysyłką.( różnica cenowa do 40zł) straszne

książki miałam w 2 dni w domu

ja właśnie zamówiłam jedna w bdsklep druga w Empiku mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będą

Paulapie, my teĹź nie mamy ani jednej :/

Dla 6-sto klasisty wczoraj zaplcilam w ksiegarni 360 zl bez dwoch cwiczen.

Jesli macie popularne wydawnictwa to bez problemu podręczniki można kupić. Gorzej gdy ma się niezbyt popularne, koleżanka do tej pory nie ma połowy choć szuka od czerwca. A wydawnictwa ciągle przesuwają termin wydania podręczników, jedno określiło się na początek września.

Ja bez problemu kupiłam w Merlinie, dziwnie ale tam najtaniej mi wyszło - w poprzednich latach było najdrożej. Całe szczęście zeszyty ćwiczeń z nielicznych przedmiotów są i kwota było o dużo niższa niż u rodziny czy znajomych.

Ja zapłaciłam w tym roku 292 zł, ale bez ćwiczeń do matematyki, bo mają mieć zbiór zadań, bez książki do plastyki, bo z rozpędu Janusz kupił w zeszłym roku i bez książek do angielskiego, bo na razie mają zeszłoroczne (mieli bardzo dużo dodatkowych rzeczy spoza podręcznika, więc przez najbliższe miesiące kontunuują zeszłoroczny i nowego nie było w wykazie). Niepotrzebne są jej też ćwiczenia z przyrody, bo pani robi im własne i książka do informatyki, bo nauczyciel jest kreatywny i podręcznik uważa za niepotrzebny.

Właśnie się zorientowałam, że tornister do wymiany

Kupiłam 70% książek.... ileż z tym zachodu, chyba 5 księgarni "zaliczyłam"
Pozostały ksiązki językowe, ale to zakupię po testach, bo nie wiem do jakiej grupy młody pójdzie.

Ja od początku edukacji moich dzieci kupuję podręczniki w naszej lokalnej księgarni.

Pan ma zawsze listę podręcznikow do naszej szkoły. Nie czekam na koniec wakacji, tylko gdzieś w koncu lipca "zamawiam" zestaw dla konkretnej klasy, on przygotowuje, a ja następnego dnia przychodzę i uiszczam

Agnieszko AZJ, robię podobnie, tylko w lokalnych przedstawicielstwie Matrasa. Młodszy okupiony, starszy nie ma jeszcze nawet wykazu. Nienawidzę tej gonitwy na początku września, a tu jeszcze będziemy książek szukac.

Właśnie przed chwilą zamówiłam w Bonito ostatnie brakujące ćwiczenia. A jutro poprzeglądam z dziewczynami, co nam brakuje z zeszytów i pozostałych papierniczych drobiazgów. Szkoda, że wakacje się kończą...

Ja kupuje zawsze w czerwcu, bo zwykle we wrzesniu brakuje mi pieniedzy nie mamy zeszytow i paru drobiazgow. nie bedziemy robic zapasow bo czeka nas niedlugo przeprowadzka. tydzien temu kupilismy plecak w biedronce. (byl jeden jedyny egzemplarz ze skromnym wzorkiem)
oj szkoda, ze sie koncza wakacje.