Amarantus !

Dziś znalazłam kilka ciekawych stronek o tej roślince. Do tej pory używałam tylko popingu z amarantusa, ale po dzisiejszej lekturze może się wiele zmienic:
https://www.republika.pl/bpregows/amarantus.html
https://puszkkka.spinacz.pl/encyklopedia/A/.../amarantus.php3
https://www.wegetarianski.pl/arty/56-4.php tu znajdziecie parę przepisów
zalety amarantusa:
Ma:
- wysoką zawartość białka o wyższej wartości biologicznej niż białko z mleka
- dużą zawartość cennych związków tłuszczowych, w tym nienasyconych kwasów tłuszczowych
- tokotrienole i błonnik obniżające poziom cholesterolu
- bogactwo związków mineralnych: żelaza, wapnia, magnezu
- dużą zawartość skwalenu opóźniającego procesy starzenia się organizmu.
- jest produktem bezglutenowym
Amarantus zawiera:

- białko przewyższające wartością białko mleka (wartość idealnego białka wynosi 100 jednostek; dla porównania białko amarantu osiąga 75, białko mleka 72, mięsa 70, pszenicy 53, kukurydzy 44),

- o wiele więcej mikroelementów niż tradycyjne zboża (szczególnie dużo żelaza, magnezu i wapnia),

- o wiele więcej błonnika niż tradycyjne zboża (więcej nawet niż otręby owsiane, co poprawia procesy trawienia i zmniejsza poziom cholesterolu),

- zawiera dużo lizyny i metioniny, (co jest ważne w racjonalnej diecie, gdyż pozostałe zboża zawierają ich bardzo niewiele),

- tłuszcz, w którym jest ponad 70% nienasyconych kwasów tłuszczowych (przy jednoczesnej obecności antyoksydantu - witaminy E, zwiększa się jego działanie antycholesterolowe),

- skrobia zawarta w amarancie jest wyjątkowo lekkostrawna (pięć razy łatwiej strawna od uznawanej za lekkostrawną skrobi zawartej w kukurydzy; dlatego amarant można spożywać nawet na krótko przed zawodami),

- skwaleny - substancje hamujące procesy starzenia organizmu,

- więcej wapnia niż mleko.




Racuchy amarantusowe
Składniki: 18 dag mąki z amarantusa, szczypta drożdży, 1 cebula, kilka łyżek oliwy, przyprawy: sól, suszone zioła tymianek, majeranek.
Wykonanie: cebulę obrać, cienko pokroić i udusić na oliwie. Wymieszać z przyprawami, mąką z amarantusa i z ciepłą wodą, której dodać tyle, aby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany. Zostawić ciasto do wyrośnięcia na 10-15 minut. Małe porcje ciasta kłaść łyżką na rozgrzaną na patelni oliwę i smażyć racuchy na złoto-brązowy kolor.

Bułeczki francuskie z amarantusem
Składniki: 2 filiżanki mąki pszennej, 1 filiżanka mąki z amarantusa, szczypta soli, 3 łyżeczki masła lub margaryny, 1-2 filiżanki wody, 2-3 łyżeczki drożdży.
Wykonanie: Mąkę przesiać i wymieszać z solą. Dodać rozdrobnione masło lub margarynę. Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie i odstawić na 10 minut. Wymieszać mąkę z drożdżami i wyrobić ciasto. Ciasto odstawić na 45-60 minut. Formować małe bułeczki i układać na wysmarowanej tłuszczem blasze. Zostawić na następne 30-40 minut. Piec w piekarniku w temperaturze 180 oC przez 40 minut.

Amarantus z warzywami
Składniki: 20 dag nasion amarantusa, 3/4 litra wody, 2 łyżki oliwy, 3 marchewki, 2 pory, seler, pietruszka, strąk papryki, 3 ziemniaki, przyprawy: sól, pieprz, tymianek.
Wykonanie: Nasiona amarantusa zagotować w potrójnej ilości wody i gotować przez około 15 minut. Warzywa oczyścić i pokroić w kostkę. Na głębokiej patelni rozgrzać oliwę i wrzucać kolejno pokrojone w drobną kostkę ziemniaki, marchewkę, pietruszkę, selera, pory, paprykę. Obsmażyć. Zalać wodą i dusić pod przykryciem około 25 minut. Pod koniec duszenia wymieszać z ugotowanym amarantusem. Dusić jeszcze dodając przypraw około 10 minut.
Dla alergików zmieniłabym warzywa na marchew, kalafior, brokół ewentualnie cebulkę

Snak amarantusowy z orzechami
Składniki: 4 łyżki miodu lub dla wegan syropu kukurydzianego lub innego, 1 łyżka masła lub margaryny, 1 filiżanka posiekanych orzechów ziemnych lub włoskich, 1 filiżanka poppingu.
Wykonanie: Miód lub syrop i masło lub margarynę lekko podgrzać. Dodać orzechy i popping. Dobrze wymieszać. Masę rozprowadzić cienką warstwą na blasze i przycisnąć deseczką. Po ostygnięciu kroić na małe kawałki. Tradycyjnie lepiej bez orzechów, ale np rodzynki dla niektórych sa bezpieczne.Zamiast miodu można zrobić karmel.

do tej pory stosowalam tylko popping z amarantusa,
ale teraz zaczne synkowi piec z tej maki
dzieki

Ciocia Pecia co to jest ten popping?

Mnie szczerze mówiąc wyroby amarantusowe kompletnie nie smakują, naleśniki na przykład są ohydne.

Czy ja mogę odpowiedzieć? Poping to takie "nadmuchane ziarenka"- ale nadal bardzo małe.Kupuje się w paczkach ok 4,60 zł. U nas są w sklepach ze zdrową żywnością , a nawet w marketach przy produktach z soją , ziarnami , soczewicą itp. W pewien sposób można porównać do prażonej kukurydzy. Smak amarantusa rzeczywiście nie każdemu odpowiada. Polecam poping na początek zanim siegniemy po inne wyroby.

Ja dodaję amarantus (mąkę) do naleśników, ciast i do chleba; ze względu na cenę nie robię raczej nic z samej maki amarantusowej.

a mogę prosić przepisy i/lub proporcje
Kupiłam mąkę,ziarno i ten dmuchany bo ma dużo żelaza np a moje dzieci
nie jedzą mnięsa ,ryb i nie wiem do czego to użyć

Ja mam małe dziecko i robię tak:
Do gotowanej kaszy - łyzka ziarna i gotuje się razem z kaszą
do zupki, kilka minut przed końcem gotowania - łyżeczka mąki
popping - można do wszystkiego, sam może być jedzony, jako deser z jabłkiem lub gruszką, jako posypka do kanapek.
Mąkę dodaję do wszystkich wypieków (po kilka łyżek). Amarantus ma mocny smak, który nie każdemu może odpowiadać.
Dodaję tez do naleśników (1 szkl. zmielonych płatków owsianych, 3 szkl. maki graham, kilka łyżek maki z amarantusa, woda, sól, 2 łyżki oleju, na kolor dobrze dać troszkę kurkumy, odstawić na min. 30 min).

możną amarantus dodawać do chleba? Ktoś może piecze sam chleb w domu ,ale na pełnych mąkach,chętnie poznam przepis.Boję się kupować chleb w sklepie bo tam może i mleko,którego nam nie wolno ,ale i polepszacze itp,

Piekę chleb w domu na zakwasie. Jest to wygodniejsze i zdrowsze niż na drożdżach, sądziłam, że mając małe dziecko nie będę miała czasu. Zakwas jest o tyle lepszy, że nie trzeba się tak spieszyć jak z drożdżami, bo wolniej rośnie, nie trzeba więc rzucać wszystkiego i biec, bo ciasto wyleci z miski. Do tego często zostawiam w foremkach na noc w lodówce i piekę dopiero rano. Jest poza tym jest dużo smaczniejszy niż oszukane pieczywo ze sklepu, farbowane i nadmuchowane, niewiele warte bochenki, które idą jako razowe.
Spokojnie też można dawać kilka łyżek amarantusa do pieczywa, ja dodaję też zmielony sezam lub mak (b. dużo wapnia i żelaza), słoneczniki lub dynię. Taki chleb można jeść przez tydzień i jest świeży i smaczny.
Aby zrobić zakwas bierzemy trochę mąki pszennej lub żytniej (ja robię z pszennej), musi być to razowe, z białej nie wyjdzie, zalewamy ciepłą wodą, najlepiej bez chloru (odstaną), mieszamy, przykrywamy papierem (ja to robie w kilkulitrowym słoiku), odstawiamy w ciepłe miejsce. Codziennie karmimy zakwas.
Chleb wyrabiam mikserem, końcówkami do ciast drożdżowego.
Naprawdę warto, to tylko wydaje się, że jest z tym dużo pracy. A w chlebach kupowanych faktycznie często jest mleko, żeby się upewnić, czy nie ma trzeba rozmawiać z producentem i powiedzieć,że ma się dziecko uczulone na mleko. Wg przepisów nie muszą podawać oni w składzie składników, których jest mniej niż 2%.
Trudno mi podać dokładnie proporcje, bo ja daję większą część mąki razowej pszennej i część żytniej.

A gdzie wy Dziewczyny to cudo kupujecie?

bywa a supermarketach,delikatesach i najpewniej w sklepach ze zdrową żywnością,

AniuD wielkie dzięki za wszystkie rady.

Jesli będę mogła, to zawsze pomogę, pytaj.
A amarantus można też kupić w sklepach internetowych ze zdrową żywnością, chociaż najtaniej jest w normalnych sklepach. Ja zawsze kupuję w sklepie ze zdrową żywnością.

[color=red][/color]
Jeśli ktos z Was jest zainteresowany amrantusem-polecam firme "SZARŁAT" www.szarlat.com.pl. Jedyny Polski producent nasion i innych produktów z amrantusa-szczególnie dla tych dzieci, które nie moga spożywać glutenu