To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Przedszkolaki 2015

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Evii
Wiem, że do września daleko, ale mój mały Julcio od tygodnia chodzi do przedszkola. A raczej jest wnoszony z wielkim rykiem icon_wink.gif
Ale wyjścia nie było. Od 1.04 pracuję 20 km od miejsca zamieszkania, dlatego zpisałam młodego właśnie tam do prywatnego przedszkola. Miał od września iść do państwowego w miejscu zamieszkania, ale to jest czynne do 17-tej, a ja dopiero o 17.20-30 jestem w domu icon_sad.gif Chyba zostanie w tym prywatnym. Tylko, żeby się przyzwyczaił.
Jednak dziecko młodsze niż 3 lata, zwłaszcza przyzwyczajone do mamy 24 h, ma cięzko icon_sad.gif
ania.m
Podziel się spostrzeżeniami z pierwszych dni
Mój od września też idzie do przedszkola prywatnego, a jest z rocznika 2013 06.gif
Córka też poszła w wieku 2,5roku i radziła sobie znakomicie. Ten jest jednak synek mamusi i obawiam się, że będzie trudniej...
Evii
Ciężko. Pierwszego dnia bawił się 10 minut, reszta dnia ryk. Mam nadzieję, że jutro będzie względnie ok...
joa133
te pierwsze dni,tygodnie takie są,potem będzie lepiej...

moja też we wrześniu idzie,chce iść, mówi,że to jej pkole,zobaczymy,czas pokaże...

eve69
Jaś poszedł do przedszkola we wrześniu 2014, na początku chodził na 3 - 4 godziny, po tygodniu okazało się, że nie ma takiej potrzeby. Dziś gdy Go odbieram zazwyczaj słyszę - mamoooo, ale ja jeszczę gram/bawię się etc.
yennefer
Eve mam nadzieję, że wszystkie Jaśki tak mają. icon_smile.gif
Evii
Jest lepiej! Julek w czwartek zjadł troche obiadku i banana, którego mu zostawiłam. W piatek zjadł pól śniadanka, cały obiadek, podwieczorek i banany szt. 2 icon_biggrin.gif Obawiam się jutra, bo po weekendzie to zawsze problem.

Teraz już chodzi na 8 godzin. Na początku M. go odbierał wcześniej, ale specjalnie musiał jeździć te 20 km w jedna stronę. Od zeszłego tygodnia, zawożę Jula na 9-tą, a odberam o 17-tej. I jest ok. Zagaduje panią, nie płacze.
Evii
Uffffff mlody wbiega na sale z uśmiechem icon_smile.gif Nawet papa nie zawsze zdąży zrobić icon_biggrin.gif Wychodzi z przedszkola ostatni, a i tak jeszcze chce się bawić. Wielka ulga. Szkoda, że tyle to trwało.
ania.m
To wcale nie tak długo. W przedszkolu u mojej córki są dzieci, które od września nie przestały płakać 29.gif
Cieszę się, że udało się młodemu zaklimatyzować. Nas to czeka we wrześniu...
betka28
córę zapisałam do Puchatka, tez ze względu właśnie na godziny otwarcia. ani ja ani mąz konczymy w takich godzinach że nie mozemy odebrac dziecka z państwowego przedszkola ale z niepublicznym jest już lepiej bo czynne dłużej.
Evii
Julek od wczoraj chodzi do panstwowego przedszkola. Te 5 miesięcy prywatnego procentuje, bo nie ma histerii icon_smile.gif
ania.m
A mój od 3 dni w prywatnym - dziś kryzys dnia czwartego 29.gif
chyka
U nas jest kryzys jak mam odbierac, bo za szybko jestem:P a młoda siedzi 0k.7-8 godzin za to w domu dramat z młodszą , bo chodzi i szuka swojej Niuni, i praktycznie ciągle ryczy, bo też chce do przedszkola
ania.m
A nie dasz rady jej dopisać? Jeśli to państwowe, to spróbuj pogadać, żeby przyjęli jak skończy 2,5 roku

Jaki spokój potem w domu - jak młode zmęczone wracają i już tyle sił na kłótnie nie mają 06.gif
chyka
Jeśli zwolni się miejsce to po feriach zimowych Maja będzie mogła pójśc, bo jak na razie to nie ma szans, bo przedszkole państwowe ale malutkie tylko 3 grupy (3,4,5 latków), a z tym spaniem to wątpię w dalszym ciągu wstają o 5.30 i chodzą spac ok 21, Iga nawet w przedszkolu nie leżakuje tylko bierze udział w zajęciach... a po powrocie to jest tak rozkręcona, że nawet do wanny trudno ją zagonic
Moriah
Evii 1,5 tygodnia to sprint aklimatyzacyjny a ty piszesz, że długo icon_smile.gif
Mój starszak mimo, że żłobkowy to płakał cały pierwszy rok przedszkola przed wejściem do sali o_O

yennefer
CYTAT(yennefer @ Sun, 19 Apr 2015 - 00:17) *
Eve mam nadzieję, że wszystkie Jaśki tak mają. icon_smile.gif

Najwidoczniej maja icon_smile.gif. Jaś miał chodzić na początku na 4 godziny, w drugim tygodniu jednak zaczął już zostawać na leżakowanie. Kryzysu na razie brak, choć ciągle czekam, ponieważ nie mogę uwierzyć, że tak łatwo poszło icon_wink.gif. Przedszkole państwowe, bardzo fajne icon_smile.gif
modainternetowa
Mój mały chodził do przedsxzkola z wielkim płaczem. Teraz biega do przedszkola...
ania.m
U nas już większego płaczu nie ma, ale jak wchodzi do sali, to dość niechętnie ze smutną miną.

Wciąż nie daje mi spokoju to, że młody nie chce mówić. Jest jedynym "niemówiącym" dzieckiem w grupie. Zaraz skończy 2lata5miesięcy a jego zasób słów kończy się na kilku podstawowych. Niby jest pod opieką przyprzedszkolnej poradni i wszyscy twierdzą, że mówić zacznie w swoim czasie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.