To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kreci glowka - martwie sie...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mirra_a
Drogie Mamy otoz moja Kasia 8,5 m od jakiegod tygodnia dosc czesto kreci glowka tak jakby "mowila" nie, dodam ze jeszcze nie ma zabkow a kiedys czytalam ze podczas zabkowania dzieci tak kreca glowka?
Czy mialyscie podobne doswiadczenia?
Czy wybrac sie do lekarza jak najszybciej?
Prosze o rade
Agata mama Kasi
Edi Zet :)
Mirra, a może to po prostu nowa umiejętność? Mała zdobyła ją i ćwiczy? Jak nie ma objawów choroby, to bym się tak nie martwiła. Pozdrawiam Cię.
madama
Jeżeli Kasia nie płacze, nie jest bardziej marudna i nie ma żadnych dodatkowych objawów, to chyba nie ma się czym martwić.
Pozdrawiam.
blaire
Dołączę się do dziewczyn. Jeżeli nie zauważyłaś u Kasi żadnych niepokojących cię objawów (brak apetytu, rozdrażnienie, marudzenie, płacz) to nie ma się czym martwić. Najprawdopodobniej jest tak jak pisze edi. Kasia zdobyła nową umiejętność a teraz ją ćwiczy. Tak jest ze wszystkimi nowymi zdolnościami naszych dzieci.
mirra_a
Dziekuje Wam Dziewczyny za odpowiedzi.
Kasia zachowuje sie normalnie i nie zauwazylam czegos niezwyklego w jej zachowaniu i chyba rzeczywiscie spodobalo jej sie krecenie glowa:)

Pozdr
Agata
Alka
Witaj!
Mój Kostek też tak kręci główką - zaczął jak miał jakieś 4 tygodnie icon_surprised.gif Kręci jak sie nudzi, kręci jak zasypia, kręci jak jest głodny.... Acha od 3 tygodni (a chłopisko ma już 6,5 miesiąca) nabrał nawyku drapania sie po głowie. I drapie jak zasypia, i jak się denerwuje, i jak mu sie nie udaje zabawki sięgnąć... I tak drapie aż do krwi pomimo, że pazurki obcinamy baaardzo króciutko i co 2 dni icon_sad.gif No i teraz sypia w szlafmycy icon_lol.gif

Pozdrófki
Alka
piechotka
Mój Miłek tez tak kręcił głową. Zaczął troche poźniej, gdy już siedział ( siedzial dopiero ok. roczku). Siedzial tak i kręcil głową, a oczami gdzies po suficie jeździl. Strasznie mnie to denerwowalo, bo bałam się, że neurologicznie jest coś nie tak,ponieważ Miłosz urodził się w zamartwicy i miał wylewy 2 stopnia. Robiłam wszystko, by tak nie robił. Ale po kilku miesiacach sam przestał i chyba był to po prostu głupi nawyk. Miłosz jest bardzo energiczny, więc był to może sposób wyladowania nadmiaru energii icon_eek.gif myślę, że powinnas podejść do tego spokojnie, a gdy tak kręci glówką sprobować skupić jej uwagę na czyms innym. Po czasie może jej ten zwyczaj sam przejdzie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.