Objawy na tak, test na nie

Witam Was!
Jestem tu nowa, przeczytalam kilka tematow, ale nie znalazlam odpowiedzi, wiec moze ktoras z Was mi pomoze.
Od czerwca staramy sie o dzidzusia (6 m-cy). Test robilam w sierpniu i byl negatywny.
Staramy sie wiec czesciej. W listopadzie mialam @ 9. i 15. w niedziele sie kochalismy, potem 22. W ubiegla sobote, 5.12 mialam dostac @, strasznie bolal mnie brzuch i plecy i opuchnieta bylam (czyli wszystkie objawy prawidlowej @ u mnie). @ jednak nie przyszla, zamiast niej brazowe plamy. Na papierze bylo troche krwi, ze strzepami, ale na podpasce tylko te ciemnobrazowe plamy. Od czwartku wymiotuje, jednego dnia rano, innego wieczorem, ciagle sie czuje taka pelna, ale juz wczoraj nie bylo nic na podpasce, ani na papierze. Dzis robilam test, ale wyszedl negatywnie.
Prosze, podzielcie sie ze mna swoimi doswiadczeniami. Moze ktoras z Was miala podobne doswiadczenia z testem, a mimo to byla "zafasolkowana", jak to nazywacie?
Dodam, ze oprocz nudnosci, nie bola mnie piersi, nie mam biegunki, jestem senna.

Proponuję zrobić badanie z krwi, będziesz miała pewność na 100 %.

mi pierwszy test w dniu planowanej @ wyszedł negatywnie a byłam w ciąży jak się tydzień później okazało przy kolejnym teście

Dziekuje dziewczyny.
Nie trace nadziei, bo w zasadzie objawy mam jakby cos tam sie dzialo, ale te plamienio-krwawienia mnie intryguja... Dla nas to juz czas na pierwszego dzidziusia, ja mam 26, on 28 lat. Troche to niesprawiedliwe, ze 15- czy 16-latki maja dzieci, kiedy im to zupelnie nie na reke, a my, ktorzy sie staramy i jestesmy gotowi dac im cala milosc swiata i wszystko, co potrzebne, nie mozemy ich miec