tabletki antykoncepcyjne czy wkładka hormonalna?

Drogie mamy, mam do Was pytanie. Jestem już mama 2 dzieci i szczerze mówiąc nie planuje więcej
Natomiast zastanawiam sie teraz nad odpowiednią metodą antykoncepcji. Przez 4 lata brałam tabletki, taka forma antykoncepcji jest ok, ale słyszałam też o lepszej jaka jest wkładka antykoncepcyjna. CO radzicie? Czy warto z tabletek przejśc na wkładkę?

podpinam się do pytania. Biorę anty już dłuższyyyyyy czas i dobrze byłoby zmienić.
Zastanawiam się nad wkładką właśnie.

bylo na forum juz wczesniej o wkladkach np.mirenie

bylo na forum juz wczesniej o wkladkach np.mirenie

ja miałam opór przed wkładka i mam implant. Bardzo sobie chwalę. Koszt ten sam.

Jak dla mnie to tylko mirena . Posiadam juĹź od kilku lat.

Tu cała dyskusja o mirenie: https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...t=0&start=0

Ja mam psychiczny opór przed wkładką. Bałabym się chyba wszystkich powikłań. Poza tym moja mama po wkładce miała kilka bardzo nieprzyjemnych dolegliwości. U mnie spisują się tylko tabletki. Brałam nawet Limetic podczas karmienia piersią, chociaż ludowe przypowieści mówią o naturalnej ochronie w tym czasie przed ciążą - bujdy! Najbliższa koleżanka niedługo będzie miała drugiego Maluszka dzięki mądrościom starszyzny plemiennej Bardzo sobie chwaliłam te tabletki. Duża wygoda, no i pewność, że się nic nie stanie - nieopisany komfort psychiczny.

Ja biorę Vibin i jestem bardzo zadowolona - nie odczuwam skutków ubocznych,cerę mam ładniejszą, nie przytyłam (zresztą i tak ciągle jestem na diecie). Na wkładkę bym się nie zdecydowała, jakoś nie mam przekonania, na plastry też nie - bałabym się, że się odkleją i wydają mi się nieestetyczne. O implancie szczerze mówiąc niewiele wiem. Też nie planuję więcej potomstwa, ale gdyby się zdarzyło, to byłabym bardzo szczęśliwa

Moja koleżanka brała przez większość czasu tabletki, teraz gdy ma wkładkę- początki były trudne, ale jest wszystko w porządku. Jedyne z czym ma problem, to powrót do bolesnych miesiaczek i odczuwalny PMS. Bo w trakcie brania tabletek wiadomo - różnie to z tym bywa.

WiolkaK - no ja wiem o czym mówisz, bo ja np teraz przerzuciłam się na Vixpo i nie mam żadnych dolegliwości związanych z PMS'em, a krótko mówiąc - u mnie było z tym bardzo kiepsko. I nie wiem co by się musiało stać, żebym miała zrezygnować z tych tabletek. Dają mi ochronę przed ciążą i dodatkowo kilka miłych dodatków.

Elizabieta - ja odnośnie plastrów mam wyrobione zdanie. Najbardziej mi się nie podoba, że dookoła - tam gdzie delikatnie się odkleja - zbiera się taki brudny klej

Też nie jestem zwolenniczką plastrów. Różnych metod próbowałam i jakoś najbardziej przypasowały mi tabletki.

Zdecydowanie stawiam na tabletki:)

Ale tak właściwie zależy to tylko i wyłącznie od kobiety, bo każda z nas może różnie reagować na chemię itp.

Właśnie jutro będę miała zakladana wkładkę Levorest. Uwalnia hormony hamuje miesiączki i owulacje. Na 5 lat spokój.

Ja cały czas na vibinie, ale bardzo mnie interesuje temat wkładki. Jak się czujesz po założeniu?

Czuję się super. Wkładkę zakładałam w maju. Trochę plamiłam przez ponad miesiąc ale już plamienia ustały. Samopoczucie ok, brak miesiączek dla mnie rewelacja. No i mogę nadal karmić synka piersią. Zdecydowanie polecam.

Ja mam hormonalna na 6 lat teraz już takie tez robią zapłaciłam 800 zł warto ! Raz w miesiącu lekko plamie 2 dni i tyle , zero czucia zero dyskomfortu i nie trzeba pamiętać o tabletkach ! Nawet się nie zastanawiaj to świetna rzecz
Zerknij sobie najlepiej do Meringer. Jest to sklep medyczny, w ktĂłrym znajdziesz wkladki ale rĂłwnieĹź i wiele informacji o nich.
Możesz na stronie poczytać o przeciwwskazaniach. Jak również sytuacjach, w których zalecane jest stosowanie takiej wkładki.

Polecam zresztą porozmawiać ze swoim ginekologiem, powinien rozjaśnić Ci wszystkie kwestie, które Cię martwią.