W bomi w Klifie i w jupiterze, był tylko zielony.
Stwierdziłam za radą Katiek, że trzeba zbierać barwnii do jajek przed wielkanocą
Ulcik, do Krakowa to już nie miałabym siły jechać, bo w weekend piekłam dwa torty, na życzenie dziecka w kształcie wozu strażackiego, jak znajdę chwilę to wkleję zdjęcie na mniam'ie, ale niestety mam tylko jeden, bo drugi z braku czasu zapomniałam sfotografować , a dziecko uważa, że był ładniejszy drugi - bita śmietana, na którą nakładałam kilkumilimetrowej grubości płaty zastygłej czerwonej galaretki, teraz wiem ile można zrobić z galaretki
Aha, a do pierwszego tortu zamiast barwnika dodałam suchą galaretkę do bitej śmietany, chodziło o efekt wizualny (mam zdjęcie).