hej
melduje sie na part II
Kurcze jeszcze nie nadrobilam wszystkiego
tylle tego jest
Ja mam urwanie golowy. malej cos sie pokrecilo i w dzien nic nie spi. moj maz sie spakowal i wczoraj pojechal nan narty do Czech, ale ja glupoia ze mu pozwolilam teraz zaluje bo nie mam sie czasu nawet w kibelku pojawic
a i przed wyjazdem oczywiscie poklocilam sie z M bo powiedzial ze jedzie na 2 dni i czy go puszcze. ja na to oki jedz. no ale w piatek wyjechal to w sobote wraca no nie a on na to ze w piatek juz nie beda zjezdzac i wraca w niedziele i to maja byc 2 dni
chyba ja zle zrozumialam albo liczyc nie potrafie. w dodatku codziennie przychodzi z pracy o 19 w czwartek przyszedl jeszcze jego kierownik i siedzial do 23 w iarek pojechal na nart to myslalam ze chociaz niedziele spedzimy razem a tu dupa
a najlepsze (najgorsze) jest to ze we wtorek wyjezdza w interresach wraca w sobote pewnie pozno i tyle go mam
a na dodatek to mam jescze egzamin w sobote i jak ja mam sie uczyc jak mala ostatnio nie spi w dzien
sorki ale musialam sie wyzalic.
Ogladalyscie wczoraj UWAGA bo ja tak i jak ta siostra opowiadala jak trzymaly ta mala Oliwke (miala sepse) jak umarla i jak ja wziely to by;la jeszcze ciepla a pozniej zsiniala i piastki miala zacisniete ze nie szlo ich rozprostowac to normalnie zryczalam sie jak bobr teraz tez jescze wyje
jak sobie to przypomne. ja chyba do glowy bym dostala na miejscu tej matki
Jak dzis wstalysmy o 9 to mala dopiero o 19 zasnela
i to w nosidelku bo ja wzielam w nim do kuchni jedzenie sobie zrobic i przed chwila tak usnela na szczescie nawet jej nie tykam. chociaz mi jej szkoda bo za wygodnie to chyba nie ma
a teraz zabieram sie do czytania zaleglosci