Prosze o rade... KamiÅ› juz drugi rok chodzi do przedszkola i niestety nadal poczawszy od jesieni choruje. Teraz od pazdziernika po raz trzeci bierze antybiotyk... Infekcja zawsze zaczyna sie od kataru i przechodzi w kaszel, czasem dochodzi tez zapalenie ucha Wiecej jest w domu niz w przedszkolu. Rok temu bylo tak samo... Mial juz nawet poczatek zapalenia pluc Zrobilismy 1,5 - miesieczna przerwe w przedszkolu, bral Bronchovaxom i troszke pomoglo.
Myslelismy, ze w tym roku bedzie lepiej, ale niestety. Od wrzesnia bral Limphosil, potem Biostymine i Bioaron C i niewiele to pomoglo Pediatra proponuje nam szczepionke na wzmocnienie odpornosci... I w zwiazku z tym mam pytania... Czy przelom grudnia/stycznia to dobry okres na taka szczepionke?? Jesli tak, to jaka wybrac?? Ribomunyl, Bronchovaxom, czy moze Luivac????
Bede wdzieczna za wszelkie porady.

Pozdrawiam

--------------------

Ila, mamy dokładnie ten sam problem. Gaba od wrzesnia choruje. W przeciągu ostatniego miesiąca 2 razy brała antybiotyk (na zapalenie ucha).
Dostaliśmy Bronchovaxom i zamierzamy go zacząć stosowac.

M.

Ps. Bioaron, Esberitox i inne cuda jakoś nie działają

też miałam ten problem, ciągłe choroby.... przez pierwszy rok w przedszkolu.
Skonczyło się wycięciem migdałów. (była taka potrzeba)

a potem Julka brała luivac.

nie wiem czy to luivac, czy te nieszczesne migdałki, ale nie choruje na razie. Jak na nią to jest super długo już.

Kolezanka moja jak zobaczyła, że moja Julka przestała chorować, swojej córce też luivac dała no i tam tez się choroby skończyły.

ale nie wiem czy to od tego czy nie....

Myszka brała Luivac i Ribomunyl. Po Luivacu nie chorowała prawie rok, a po Ribomunylu dłużej. Polecam te szczepionki.

A u nas Luivac (chyba dwa lata temu, po rotawirusowym nawale infekcji) kompletnie nic nie pomógł.

--------------------

Dzieki, jak widze skutecznosc wymienionych szczepionek jest podobna...
Tylko zastanawiam sie, czy grudzien/styczen to dobry okres na podanie takiej szczepionki... Dzieci teraz i tak sa narazone na infekcje, a taka szczepionka dodatkowo obniza odpornosc...
Rozwazajac dalej, krocej podaje sie Bronchovaxom i Luivac (cala kuracja max 3 m-ce), natomiast kuracja Ribomunylem trwa chyba 6 m-cy... czyli zanim sie skonczy, to juz lato nastanie...
Hmm... trudna decyzja... zobaczymy co jeszcze lekarka doradzi, do poniedzialku bierzemy antybiotyk

Jeszcze raz dzieki i buziaki

--------------------

Ja bym jeszcze radziła przed takim uodpornieniem zrobić proteinogram, żeby ocenić jak tam własna odpornośc dziecka (to nie jest drogie badanie)- będzie wiadomo, czy taka szczepionka ma sens
pozdrawiam

Wydaje mi się, że gdzieś słyszałam, albo czytałam że Bronchovaxom jest dla dzieci od 6-go roku życia. My podawaliśmy IRS-19. Nie wiem czy był to dobry pomysł, bo tuż po kuracji Magda zachorowała na zapalenie migdałków i jamy ustnej. Być może nie powinnam tych dwóch faktów łączyć ze sobą, ale jak tu nie łączyć, skoro w ulotce właśnie m.in. takie choroby sa wymienione we wskazaniach.

--------------------

Ja jestem przeciwniczką szczepionek, więc Maryśka dostaje homeopatyczne leki uodparniające.
Chorowała ostatnio we wrześniu.

--------------------

Agatka przyjmuje homeopatyczne leki uodparniające od ponad pół roku i od 2 tygodni ma zapalenie ucha

--------------------

amania Rybomunyl i irs to sÄ… szczepionki homeopatyczne.
jA właśnie je stosuje i mam nadzieje że tez będą rezultaty jak u niektórych z waszych dzieci.stosujemy jeszcze R1 homeopatyczny

--------------------

Od przyszłego tygodnia Agatka ma dostawać Polyvaccinum (zastrzyki). Stosowałyście może tą szczepionkę? Skuteczna jest?

--------------------

Moje dzieci zaczęły chorować mniej jak zastosowałam syropek własnej produkcji. Przepis namojej stronie na moim forum https://foroom.neurovirgin.com/forum/pokaz....3&id_forum=2671
Daję też leki homeopatyczne ale nie uniknęliśmy regularnych angin.

--------------------

Te szczepionki (Ribomunyl i IRS) NIE SĄ homeopatyczne. BTW polecam artykuł o homeopatii w najnowszej "Polityce"

--------------------

Tu jest link do tego artykułu:
https://polityka.onet.pl/162,1145791,1,0,artykul.html

My teraz właśnie dajemy Domikowi Rybomunyl. Niestety to dość droga imprezka ale mam nadzieję, ze pomoże. U nas to bardzo ważne ze względu na rozpoznanie Astmy epizodycznej u małego

--------------------

No tak Rybomunyl podaje się przez 6 miesięcy. My robimy właśnie drugi miesiąc. Oj jeszcze 4 pozostały. Ale mam nadzieję, że było warto w tą szczepionkę inwestować.

--------------------

U nas Ribomunyl sprawdził się. Przez długi czas mieliśmy spokój z infekcjami.

--------------------

Ja ostatnio pozbierałam wszystkie karteczki i zrobiłam na stronie spis różnych leków homeopatycznych z zastosowaniem. Zapraszam może wam się przydadzą. Pod hasłem Homeopatia!

--------------------

Wiecie, a ja ostatnio mialam przyjemność poznać osobiście dr Albrechta - tego z Dziecka. I powiedział on rzecz o której i ja wiem, i wszyscy lekarze wiedzą, co jest udowodnione wszelkimi mozliwymi badaniami. Otóż dzieci w wieku przedszkolnym chorowały, chorują i będą chorować, bo taki mają system odpornościowy. NORMĄ jest 6-8 infekcji z gorączką(!), niektórzy twierdza że nawet do 10 infekcji w roku. Oczywiście te infekcje lokalizują się przede wzystkim w sezonie jesienno-zimowo-wiosenno-przedszkolnym, więc nic dziwnego że dziecko w tym czasie może łapać wirusy nawet raz za razem. Są to z reguły infekcje wirusowe, które leczą się same. O ile się nie nadkażą bakteryjnie, co niekoniecznie musi być za każdym razem. Podsdał w wątpliwośc działanie szczepionek typu Ribomunyl i towarzystwo - nie ma żadnych badań które udowadniałyby ich skuteczność. Tzn. są badania które wykazuja skuteczność na poziomie placebo. Homeopatia jest dobra dla matek, choć dzieciom nie szkodzi, bo po prostu nie dziala. Co potwierdza artykuł z Polityce, linkowany powyżej.
Więc należy się uzbroić w cierpliwość (he, he, coś dla mnie) i po prostu (czego żadnej mamie nie uda sie przetlumaczyć nikomu, co poniekąd zrozumiałe) przeczekać. Aha, dzieci z niedoborami odporności chorobowymi (co ktos sugerował u góry) chorują bardzo ciężko, i to nie na katary, tylko na zapalenia płuc, zapalenia kości, opon mózgowych.
Więc czekajmy na lepsze czasy.