Wiolka, musisz się uzbroić w cierpliwość. Wiem, że to trudne, że każda chce teraz zaraz. Ale musisz - czy się będziesz się leczyć, wspomagać, czy zaufasz po prostu naturze, cierpliwość będzie Ci potrzebna.
Wiem, że łatwo mi mówić, bo mam już ten etap za sobą, ale uwierz mi, ciąża to też jedno wielkie czekanie - na pierwszą wizytę, na usg, na kolejne usg, na serduszko, na pierwsze ruchy, brzuszek, poród...
Znajdź sobie jakieś zajęcie po pracy, żeby jak najmniej myśleć