Spotkanie realowo-domowe

JA BIORE CYFRÓWE!!! MAMY DO DYSPOZYCJI 200 ZDJĘĆ!!!!!!!!!!

Uwaga uwaga!
ja też mam cyfrówkę,siostra pożyczyła mi
ale wolę jej nie dotykać.

Skanna,popcorn bedzie,aczkolwiek dobrze,ze mi przypomniaaś hi hi

ja oferuje z alkoholi:
drink na ciepło,pyyyszny,z amaretto ,kawą,czekolada i ma milion kalorii

oraz mam wódke melonową.

Czy wszytskie dostałyście adres?
a i zapomniałam,ja nie mam tyle kieliszków,szklaneczki rózne moga być?

Oczywiscie ze nie Masz kupic porcelanowa zastawe na 12 osob i komplet krysztalowych kieliszkow

Ewcia, Ty sie nawet nie wyglupiaj!

Hej

Ja przyjadę sama, bez dzieci.

Ewcia jeśli się zdecydujesz to mogę Cię zabrać, a potem odwieźć do domu

Cieszę się, że się zobaczymy

pozdrawiam, Monika

Dziewczyny, o ktorej sie imprezka zaczyna, bo ja dopiero na 21.00 moge dotrzec.

Paka

Ciebie też oczywiście mogę zabrać jeśli chcesz. Napisz na priv to się jakoś umówimy.

spotkanko zaczyna się o 20-stej.

pozdrawiam, Monika

Dzieki Moniko, ale ja musze miec mozliwosc opuszczenia spotkania w dowolnej chwili (karmie Hanke). Ale od 21.00 do 1.00 zwykle spi

Moge kogos zabrac moim autem na 21.00

Kachaaa, a Ty jak jedziesz, bo jesli jedziesz na 20.00, to moze bym Ci podrzucila salatke?

Dziwczyny ,o której bedziecie,bedzie dobrze,abyscie były,bo sie sama upiję i zjem wszystko co mam:))

Ja mogę być na 20

Ja też postaram się być o 20-stej, ale to zalezy od tego o której mój mąż wróci z pracy.

Monika

Postaram sie byc miedzy 20 a 21.
Moniko, dzięki za propozycję, ale przy moim chasie organizacyjnym... nie chciałabym, zebys musiała na mnie czekac... taaaak... rozwiązałoby to problem alkoholu.. . ale cóż, bede twarda

Aha, wymyłśliłam, że zaproponuję mojej kolezance, aby przyszła ze mna na spotkanie, czy ktoś zgłasza sprzeciw? Ona tez jest jest matką , prawie w moim wieku.

Dziewczynki, ja tak dopiero na 21.00 albo troche po.
Przyjade autkiem, albo zabiore sie z Paka

Do zobaczenia

Ja nie widze przeszkod, ale niech Dorusia sie wypowie

Dorusia się juz zgodziła (napisałam na priv)

TAAA MNIE JUZ JAKO KJEJOFNJCZKE NIK NIE PYTA O ZGODE !!!!



CO TO MA BYĆ WIDZE ŻE MUSZE WAS TROCHE KRÓCEJ TRZYMAĆ BO MI SIĘ ROZBESTWIŁYŚCIE

WIEC TAK DLA WSZYSTKICH

IMPRA ROZKRĘCA SIĘ OD 20 DO.... KTO O KTÓREJ PRZYJDZIE TEN BĘDZIE

JA DOTRE PÓŻNO WE WŁASNYM ZAKRESIE

Dziewczyny, ale plama
Chciałam zrobić (specjalnie dla Oli, hihi) kruche ciasto ze śliwkami. Ale dzień dziś taki, że nic mi nie wychodzi i w pośpiechu wrzuciłam do ciasta całe jajka zamiast żółtek
Oczywiście zużyłam w tym celu ostatnią posiadaną w domu kostkę margaryny, a Majka spała, więc nawet nie miałam jak skoczyć po następną.
Więc ogłaszam - kto dziś się spodziewa wykwintnego ciasta, ten rozczaruje się ogromnie. Będzie placek ze śliwkami, taki najszybszy, najprostszy i jeszcze w dodatku bez cukru waniliowego (bo ten takoż zużyłam do tego czegoś, co poszło do kubła).
A ja zasłynę jako nieudolny wypiekacz lichych placków

skanna nie tak swormuowałaś zdania

powinno być :

UPIEKŁAM NIEZWYKŁE NADZWYCZAJNE CIACHO
JESTEM MISTRZEM KULINARNYM BO BEZ "POŁOWY" PRODUKTÓW WYSZŁO MI CUDO

skanna a czym ty sie martwisz oj kobito kobito ty na ploty sie szykuj i pijaństwo a nie o cieście myślisz

Skanna - bardzo mi miło, że o mnie pomyślałaś jakkolwiek nie jestem wyrafinowanym smakoszem ( nie odróżniam ciasta wykwintnego od zwykłego) czyli zjadam co dają i nie wybrzydzam

ja jestem wszystjkożerna i za bardzo nie rozróżniam wykwintnego ciasta od zwykłego, a plecek ze śliwkami to najwyższy stopień rozkoszy w gębie

No, zobaczymy czy nie zmienisz zdania.
Ja na szczęście nie mogę jeść tego, co upiekłam

ja zrobiłąm sałatki(sztuk dwie,) oraz naleśniki ,nie wiem ile bo ja słabo licze i mi sie myliły.

teraz pije kawę coby nie zasłabnać.

Pako droga,ni ezdążyłam kupić tych kryształów,bedzie zatem elegancka porcelana konkursowa,oraz nie mniej atrakcyjne szklanki coca coli.

oszzzz kurcze a ja taka głodna w robocie siedze
Dorotka plisss zakamufluj gdzieś ze dwa pliiss coby te "sępy" :wink:wszystkiego nie wyjadłyoszz

z naleśniorami poczekamy aż wszyscy bedom.

a i chciałam,zeby było ładnie,wypastowałam podłogę,ale Kaluska sok porozlewała,no to juz tylko umyłam,pastowac mi sie nie chce drugiraz

To dobrze, Ĺźe spotkanie nie jest u mnie. Ja jeszcze nigdy nie pastowalam podlogi

Ja teĹź nie
Obyśmy tylko wzorem poznańskiej depresji poamaniowej nie wpadły w depresję podorusiową
No, to idę do pracy, a potem prosto do Was

NO TO SIĘ ZACZEŁO.....

Dziewczyny, jak było?

KOBITKI BAAARDZO WAM DZIĘKUJE ZA TO SPOTKANIE BYŁO SIUUUUPER
ŝAREŁKA OGROOOOM I PRZEPYSZNE

JA CHCE JESZCZE JA CHCE JESZCZE
KTÓRA ZA MIESIĄC PODEJMIE SIE ZNOWU ??

NAPRAWDĘ SPOTKANIE SUPER NAGADAŁAM SIE STRAAASZNIE
OBGADAŁAM WSZYSTKICH STRAAASZNIE

BĘDĄ ZDJĘCIA O ILE OLA PO "PIJAKU" WOGULE JE ZROBIŁA

JESZCZE RAZ BARDZO WAM DZIĘKUJE

PAKA STRASZNIE ŻAŁUJE ŻE NIE MOGŁAŚ DOTRZEĆ TWOJA SAŁATKA BYŁA PRZEPYSZNA AŻ W SŁOIK WZIEŁAM DO DOMCIU
ZRESZTĄ WSZYSTKO BYŁO PYSZNE

DORUSIA STRASZNIE DZIĘKUJE ZA PRZYJĘCIE NAS POD SWÓJ DASZEK PRZEPYSZNIE PRZEWSPANIALE NAS PRZYJEŁAŚ

no widac że jeszcze zakręcona po imprezie ten gość to ja sorki

Telekomunikacja przeszanowna o mnie zapomniała - nie powiem, że mi przykro z tego powodu

Ale za to strasznie mi przykro, że mnie z Wami nie było.. Ech.... Napiszcie cos więcej Trochę się sadystycznie poznęcam nad chorą sobą (bo niestety ten katar nie chce się ode mnie odkleić ) poznęcam czytając jak Wam fajnie było...

Pozdrawiam...

Dziewczynki, dzieki za spotkanie
Jak zwykle bylo suuuper

ja jestem bardzo zadowolona Maciej też. Bardzo było mi potrzebne takie spotkanko
Olaart gdzie ty chodzisz do frzyjera, byłaś tak ładnie obcięta a ja muszę sie wybrać, Kachaa jak zawsze z przygodami jeszcze ochroniarz zbajerowała, Dorusi mieszkanie błyszczało nie da się ukryć, nawet w pokoju córki porządek, a żarcie mniam mniam i drineczki

Ech te drineczki Dorusi... pychota...

Ola, drineczki drineczkami, ale gdzie zdjęcia?

A spotkanko super, trzebaby częściej, nie sądzicie?

Jasne,ze trzeba częściej.
chciałam powiedzieć,ze Skanna dorównuje mi wredotą zostało mi to ciasto,i ja tak próbujac,czy naprawde sie nie udało zeżarłam całe,to była zdrada powiadm wam zdrada!!!!!!!!!!
jak jeszcze przyjdziecie to znĂłw wam zrobie takiego drinka i innego
ale prosze auto..busem )

Dorusia, a gdzie ja napisałam, że to ciasto się nie udało?
Nie udało się kruche, bo się pomyliłam.
A o tym pisałam tylko, że takie zwyczajne zamiast wykwintnego
Nie znajduj sobie wymĂłwek

otórz i tu następuje zdrada!
ja miałam zakonotowane,ze ciasto sie nie udało.ale które i jak to juz mało ważne .
Zahipnotyzowaliscie mnie koleĹźanko i tyle ))

Co z tymi zdjęciami?

Dajmy Oli odpocząć,bo ona cieżki wekend miała

Dokładnie tak Dorusia
Najwięcej zdjęć ma Maciuś i Kalusia
Te nasze wspólne zaraz Wam po mailach porozsyłam ( ez, Kachaaa - nie mam Waszych adresów).

dziewczyny jak mi smutno, ze mnie spotkanie ominelo
ale bedzie powtorka ???

buziaki

Ola, to mnie oczywiście też
Adres masz

(a tak przy okazji, do którego się składa te PITy w US przy działalnosci gosp.?)

Paka

do 20,Vat-7 do 25
ale dopiero jak sie osiagnie dochĂłd.

Dorusiu, tzn. że jak mam stratę we wrześniu, to nic nie muszę składać do US?

Paka,jesli jesteś Vatowcem to tylko dekl.Vat,a pit 5 dopiero jak osiagniesz dochód.

Lepiej późno, niż wcale śpieszę podziękować za spotkanie.
Dorusi i jej niemężowi za użyczenie, przytulenie, dopieszczanie (ech, ten ciepły drink ! ), zacną kuchnię.... od Waszej rodziny bije jakiś niesamowity spokój, ciepło, luz...
Wszystkim uczestniczkom za babskie pogaduchy, uśmiechy, smaczne jedzonko; w ogóle za obecność ( nawet Kasce, która większosc czasu prowadziła jakieś kuchenne podstolikowe rozmowy )
Nieobecnym za pyszną sałatkę

PS. niezawodna Olu, dziękuję za zdjęcia

pozdrawiam, Ewa

Olu, ja też chcę zdjęcia!

Wydawało mi się, że Ci wysłałam

Zaraz wyślę jeszcze raz.