U nas do przedszkola wlasne zabawki mozna przynosic w piatki. sadze ze dzieci same sobie ustalaja ktos sie czym bawi MOje dziecko na piatki czeka z utesknieniem i nie bardzo widze sens zeby byc temu przeciw (nie mam babyborn jakby co ostatnio Ola chodzi z grzechodzaca gonsiennica)
Amania ty jakies horrory wypisujesz, ja znajac siebie taki zakaz bym olala. Urodziny poza godzinami przedszkola to moja sprawa, gdzie je urzadzam tez moja ( a moze dziecko marzy o urosdzinach w McD?) i kogo zapraszam tez moja. Jak ktos nie chce/ nie moze/ nie stac go- nie przychodzi- poza tym co znaczy nie stac za urodziny placi jubilat przynajmniej za moich czasow tak bylo czyzby na zaproszeniu widniala dolna granica ceny za prezent- zeby sie zamortyzowalo?