o rekrutacji do wrocławskich przedszkoli

strona rekrutacji bedzie aktywna od 23,02,

Formularz, liczba wolnych miejsc, wszelkie informacje tutaj:
https://dominoappl.um.wroc.pl/Rekrutacja/Re...kEnter.nsf?Open

czyli dzisiaj mozna juz isc czy powinnam poczekac do 1marca?? (sorry za idiotyczne pytanie, ale chcialabym isc juz dzisiaj )

Honey
Marcinek chodzi, albo raczej chadza / niestety zzaczął chorować, ale to, mam wrażenie nie do unikniecia/, od listopada do KRÓLA MACIUSIA na Grabiszyńską. Długo się zastanawialiśmy, bo to koszt ok. 600 zł miesiecznie, czylio jakies 300 zł więcej niz w "publiucznym" przedszkolu. W tym jednak sa wszystkie zajęcia dodatkowe / ang. codziennie, rytmika, gimnastyka, bity Domana/. To jest rzeczywiscie przedszkole z klasa i dzieci sa tu na pierwszym miejscu. Po gimnastyce kazde dostaje jednorazowy ?!!!/ kubeczek z woda do picia. pani Czesia tuli i pociesza / kiedy trzeba/ jak najlepsza babcio-mama. jedzenie urozmaicone. nawet zima dzieciaki wychodza na dwór. grupki mniejsze niz w innych przedszkolach.
jedyny mankament , to koszmarny kontakt. Telefoniczny, to porazka, a mailowy jeszcze gorszy. Nie odpowiadaja na wazne/ z mojego punktu widzenia- chodzi o prawdopodobny ich błąd w rozliczeniu czesnego/ mailI po wiele dni, albo i wcale. A skoro podaja maila , jako kontakt, a trlefon odbieraja prawie nigdy, to do diabła niech wreszcie poswięca właściciele pare minut dziennie na odpowiedx.
Jest to jednak jedyna rzecz, ktĂłra w tym przedszkolu mi sie nie podoba.
Reszta, póki co, be zzarzutu. I wciągaja rodziców, daja wskazówki. Chca naprawde razem z nami te maluchy wychowac.
Więc podumowując POLECAM.
POZDRAWIAM

W przedszkolu nr 80 na Zielińskiego ponoć jest dużo miejsc (tzn. chyba nie było tak dużo podań w tamtym roku). I niedługo jakieś dni otwarte mają tam być. Jak komuś blisko lub po drodze do pracy może się zainteresować.

Czy to prawda, że przedszkole na Skwerowej ma być przekształcone z publicznego w prywatne?

na Zielińskiego zawsze są miejsca i na Osobowicach

Aniu
dopiero od 1 marca mozna składac te formularze.

Chyba prawda, czytałam o tym ze dwa tygodnie temu w Wyborczej. Natomiast widzę, że na stronie rekrutacji przy opisie tegoż przedszkola widnieje informacja "przedszkole w likwidacji". A tu jeszcze o planach Rady Miejskiej dotyczących m.in niektórych przedszkoli
https://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3170584.html

Ciekawe , oni piszą, że "...Prywatyzujmy zatem, ale te najgorsze", a do przedszkola na Skwerową bardzo trudno się było dostać i w tamtym roku na pewno miało nadmiar podań, opinię też miało dobrą, budynek leży w ładnym miejscu ... Wygląda na to, że chyba nie najgorsze, ale najlepsze będą sprywatyzowane . Dla mnie pociecha, że Krzysia tam nie posłałam, bo teraz bym musiała zmienić przedszkole.

Podanie zawiezione. Teraz czas oczekiwania. Najzabawniejsze jest to ze 24 beda wyniki a ja 24 ide do szpitala.

No i jak tam rekrutacja poszła ? Podzielicie się ?
Moja córka do pierwszego (bliskiego) przedszkola się nie dostała, dostała się do drugiego (20 min autobusem); no trudno, jakoś się będzie wozić...

Kuba dostal sie do pierwszego przedszkola na Leśnicy. Fajnie ciesze sie ogromnie

O a kuzyn Maksia nie dostał się w Leśnicy

a ja zapomniałam sprawdzić :evil

Anita, a Ty nie w szpitalu?

Kochana ja juz urodzilam i w domku siedzimy

Anita, Wielkie gratulacje

I nic się nie chwalisz... rano miałaś jeszcze pasek ciążowy

O Anita gratulacje

No właśnie, stąd moje pytanie

Gratulacje serdeczne i poprosimy o szczegóły.

Ja też gratuluję - dzidziusia i dostania się do wybranego przedszkola

też się podłaczam, z paseczka już wiadać, że dzidzia ma tydzień, ale prosimy o te szczegóły .

ja wiem tylko,ze Kacperek jest

No cóş......
Mój Bąbel się do pierwszego nie dostał......Ale tak naprawdę to jest w tym przedszkolu. Okazuje się że wciąż sprawdza się w Polsce stare jak świat porzekadło " bez znajomości ani rusz"
Mojej przyjaciółki córka ( te same warunki, taka sama ilość punktów itp..) nie dostała się nigdzie....O co tu do cholery chodzi???????!!!!!!!!!
Przecież co tydzień w Wyborczej Wrocławskiej trąbią o taaaakiej ilości wolnych miejsc w przedszkolach,ze aż muszą je prywatyzować......Paranoja...
No cóż, uwierzcie mi że nawet się nie ucieszyłam tak jak miałam się cieszyć....Przecież to pierwszy szczebel w edukacji syna...a tu już trzeba było pomóc....Uff! będzie ciężko!
pozdrawiam

jeszcze na słówko!
A swoją drogą, to kto się w ogóle dostaje do zwykłego, dobrego, obleganego przedszkola?????oboje pracujący rodzice(dyrektor i kierownik) się nie dostali, jeden rodzic pracujący też widać nie ma szans, mieszkający za daleko też nie, samotna matka też znika z listy......Więc KTO SIĘ PYTAM????
Może jakaś "piąta zmiana", może dzieci z rodzin alkoholików?, może dzieci mające problemy w roku poprzednim???? No to ja proszę Państwa tam dziecka swego boję się posłać......
JESTEM WŚCIEKŁA i tyle.

jak pisałam wcześniej ,w zeszłym roku moje dziecko sie nie dostało,podanie złożyłam dopiero we wrzesniu, z powodu tych zmian w przepisach.
i od 1 marca,poszlam z podaniem,a sie okazło ze jest miejsce!! i dziecko chodzi od 1 marca.omninęła mnie rekrutacja
prawdopodobnie nie dostalibysmy miesjca,bo mieliśmy 24 punkty a widze na liscie ze do przyjecia trzeba było mieć 25 .
nawet nei wiecie jak sie ciesze )

1) Anita, wielkie gratulacje !

2) Mojzesz dostal sie na Wittyga Bardzo sie ciesze, bo naprawde podobalo nam sie tam.
Okazalo sie, ze mielismy bardzo duzo punktow(32) - ciekawe za co?
tylko jedna mama miala wiecej punktow niz my (97 ) reszta rodzicow okolo 25-30.

Kryteria przyjęte do procesu rekrutacji oraz ich wartość punktowa:

Kryteria obligatoryjne - mające charakter kwalifikujący poza kolejnością- stanowiące podstawę wyliczenia punktów:
1. dziecko samotnej matki lub ojca - 80 punktĂłw
2. dziecko matki lub ojca, wobec którego orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności bądź całkowitą niezdolność do pracy oraz niezdolność do samodzielnej egzystencji - 80
3. dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej - 80

Kryteria preferencyjne - stanowiące podstawę wyliczenia punktów:
4. dziecko z likwidowanej lub reorganizowanej placĂłwki - 40
5. dziecko rodziców pracujących (w wymiarze pełnego etatu)
a) oboje pracują - 10
B) jedno pracuje - 5
6. dziecko rodziców studiujących/uczących się (w systemie dziennym)
a) oboje rodzice - 10
B) jeden rodzic - 5
7. pobyt dziecka w przedszkolu
a) powyĹźej 5 godzin dziennie - 10
8. dziecko uczęszczające wcześniej do żłobka
a) tak - 2
9. ilość rodzeństwa poniżej 18 roku życia, nie uczęszczająca do przedszkola
a) troje lub więcej - 4
B) dwoje rodzeństwa - 3
c) jedno rodzeństwo - 1
10. liczba dzieci zgłaszanych jednocześnie po raz pierwszy do tego samego przedszkola
a) troje lub więcej - 3
B) dwoje dzieci - 2
11. dziecko posiadające rodzeństwo kontynuujące pobyt w danym przedszkolu lub szkole podstawowej w przypadku zespołu szkolno - przedszkolnego
a) troje lub więcej - 4
B) dwoje rodzeństwa - 3
c) jedno rodzeństwo - 1
12. odległość przedszkola od miejsca zamieszkania rodzica
a) bardzo blisko (do 500 m) - 3
B) blisko (od 500-1000 m) - 2
13. odległość przedszkola od miejsca pracy rodzica
a) bardzo blisko (do 500 m) - 2
B) blisko (od 500-1000 m) - 1

Kryteria różnicujące:
W przypadku uzyskania takiej samej liczby punktów kryterium decydującym będzie kolejność złożenia Karty zgłoszenia.

... i wszystko jasne

Jalla dzieki

Wiecie co mnie tu zastanawia. Wogóle nie uwzględniono w formularzu możliwości, że rodzice prowadzą właśną działalność gospodarczą jest tam tylko miejsce zatrudnienia a ja np. nie jestem nigdzie zatrudniona bo sama się zatrudniam więc rok temu wypełniając formularz zostawiłam tam wolne miejsce i pytam się pani a ona robi wielkie oczy ( pewnie jak można się samemu zatrudniać ) ale nic mamy szczęście, że mieszkamy w starzejącej się dzielnicy i miejsca były.

Też to od razu zauważyłam - dyskryminują samozatrudnionych.

A ja nawet nie wiem ile punktow dostal Kuba. Wiem ze losowal komputer i malo tego powysylal dzieci do przedszkoli ktorych rodzice nawet nie wpisywali na kartach zgloszeniowych .

Moje dwie samozatrudnione koleżanki wpisały jako miejsce pracy adres domowy i że bardzo blisko od pracy jest przedszkole. Z ilości punktów jakie otrzymały ich dzieci wynika, że uwzgledniono je jako pracujące.

Zaraz będzie, żem wredna i się czepiam, ale faktycznie, za co?
Bo mnie, gdzie też oboje pracujemy (Wy studiujecie), dziecko dostanie punkty za żłobek, bliskość miejsca zamieszkania i dodatkowo za rodzeństwo wychodzi, że dostaniemy jakieś 25-26 punktów.

oboje się uczą - 20
pobyt powyĹźej 5 godz - 10
odległość od zamieszkania - 2

Aniu tak było?

Sylwia - wy chyab powinniście mieć jeden punkt więcej

Moim zdaniem, gdy oboje się uczą to liczy się tylko 10 punktów, a nie 20. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.

Tak właśnie jest - oboje się uczą - 10, jedno się uczy - 5.

Ola, może i jeden więcej, w tej chwili jeszcze mi to nie robi różnicy

Pracujący rodzice 10, pobyt powyżej 5 h 10, posiadane rodzeństwo 1, żłobek 2, blisko miejsca zamieszkania 2, czyli wychodzi mi 25.

Sylwia - musi być dostaniesz więcej, bo Jasiek bez żłobka miał 26. Nie pytaj mnie jak i dlaczego.

Ta tak, faktycznie, kuzyn Maksia miał 23 punkty i się nie dostał
Ania faktycznie skąd to 30 może faktycznie policzyli cos podwójnie??

Aha, żeby nie było.
Znając Anię nie podejrzewam jej o świadome machlojki.
Widzę dwie możliwości - albo się pomyliła przy wypełnianiu albo w przedszkolu, już po złożeniu podania puste rubryczki w cudowny sposób zostały uzupełnione.
Wniosek jest prosty - system przyjmuje dane podane w formularzach, ale nie ma żadnego sposobu weryfikacji podanych danych. W sumie można sobie wpisać, co się chce - szansa na wykrycie znikoma, za to szansa na przyjęcie do przedszkola wzrasta

o rany dopiero wrocilam do domu obliczylam i wyszlo mi 31punktow wiec albo sie pomylilam w liczeniu (to b.prawdopodobne) albo Mojzesz dostal 1punkt wiecej za pochodzenie
zaraz jeszcze raz policze i napisze jak to bylo

...

Moja siora rozpacza, na zachodzie Wrocławia nie ma miejsc w przedszkolach

https://edukacja.um.wroc.pl/Rekrutacja/reke...enter.nsf/?Open
Tu są informacje o wolnych miejscach (mam nadzieję, że jeszcze aktualne)

widzieli - na zachodzie Wrocławia nie ma miejsc

Tak sobie śledzę i śledzę ten wątek i aż się boję co będzie w przyszłym roku. Według tej punktacji to szanse mam na 20 punktów, maksymalnie 21 jak do tego czasu trafiłoby się Krzysiowi rodzeństwo przypadkiem

Czyli co, wynika na to, że szans nie mam żadnych Te punkty za odległość od miejsca zamieszkania są niesprawiedliwe, bo co jak ja nie mam żadnego przedszkola blisko miejsca zamieszkania ? Chciałabym mieć, ale najbliższe są na Nowym Dworze. Więc punktów za bliskość nie dostanę, innych nie mam, tym samym marne szanse mam na przyjęcie, co za tym idzie będę musiała posłać Krzysia tam gdzie są wolne miejsca - nie 4 km od domu dajmy na to tylko 10 km na przykład.

Monga,ja Cie pociesze do trzylatkó sie łatwiej dostać , bo jest pierwszy nabór.

U nas na ten przykład weryfikowali wszystkie dane: ilosć dzieci,zatrudnienie i stan cywilny.

Teoretycznie tak. Tymczasem ja sie bardzo zdziwilam, kiedy okazalo sie ze na Wittyga jest tylko 9miejsc w grupie trzylatkow, na Tramwajowej chyba 4 albo 5, a na Bartla 4. Po prostu w obawie przed zwolnieniami z powodu zbyt malej liczby dzieci w grupie poprzyjmowano dwulatki w semetrze zimowym, w naszej dzielnicy przyjmuje sie dzieci ktore maja dopiero co skonczone dwa lata! I potem takie dziecko po prostu zostaje w maluszkach, ma oczywiscie zagwarantowane miejsce na kolejny rok. Kilku kolegow i kolezanek Mojzesza znacznie od niego mlodszych chodzi juz dawno do przedszkola. Zreszta rowniez rodzice w zlobku mowili mi, ze dobrze jest zapisac dziecko na semestr zimowy do przedszkola, wtedy nie trzeba sie bedzie pozniej martwic, ze sie nie dostanie
Czyli Monga, lepiej juz w grudniu idz pogadaj z pania kierownik przedszkola, powie Ci kiedy najlepiej przyjsc zapisac Krzysia

Dzięki Aniu za dokładne wyjaśnienia, nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby już w grudniu się dowiadywać o przedszkole. Oczywiście zrobię jak radzisz.

według tej punktacji Maja dostałaby tylko 18 punktów

Monisia my też niewiele bo 19 pkt. Nawet nie chcę myśleć co będzie jak na nas przyjdzie czas